Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

Wcale zimno by nie było! Normalnie by było! Powyżej 25 jest gorąco, a 27 to zabijający upał dla mnie.

 

Brita kupuję zazwyczaj dla dużych dorosłych albo dla dużych seniorów. Chyba powinnam już całkiem na tego dla seniorów ją przestawić. Oba jej smakują, więc nie ma problemu, ale ja czasem z przyzwyczajenia tego dla dorosłych kupuję. Emi, odpukać, nie ma problemów ze stawami, a leonka sąsiadów, karmiona Royalem, ma. Nie twierdzę, że to zasługa Brita czy wina Royala, ale że na pewne cechy osobnicze nie ma mocnych. Pewnie, że jakieś śmieciowe jedzenie pogorszyłoby stan sąsiadowej leonki, ale nie jest też tak, że taka czy inna karma jest lekiem na całe zło.

 

Mieli na wyprzedaży Brita, ale niewiele (mocne opakowania?)

Mówisz, że kiepsko przechowują? Nie byłam za budynkiem, ale hala wydawała mi się wielka i porządna... Nie słyszałam do tej pory plotek, że coś jest nie tak. Muszę zacząć nadstawiać ucha. Jakoś z przyzwyczajenia u nich zamawiam, chociaż denerwuje mnie, że często czegoś nie mają i dzielą dostawę na dwie części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niezłe! Pytanie tylko, czy inne firmy są całkiem ok? W której zamawiać?

Na razie czekam na dostawę. Dzisiaj próbowali dzwonić, ale akurat nie mogłam odebrać. Może zadzwonią jutro. Skoro dzwonią, to pewnie nadal nie mają Brita, a jeżeli nie mają, to i tak zrezygnuję, bo nie mogę czekać - nie będę się z nimi bujała na odległość w wakacje. Muszę zostawić zapas jedzenia "dyżurnym", znaczy naszym wakacyjnym gościom, którzy pod naszą nieobecność spędzają tu swoje wakacje i zajmują się trzódką. Właściwie tego, co mam z wyprzedaży, powinno wystarczyć, Zastanowię się, czy zamawiać Brita gdzie indziej. Polecacie jakieś sklepy?

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś ja zamawiam w telekarma.pl jak nie mają na stanie to na stronie jest adnotacja że nie ma, jak bez adnotacji znaczy że towar mają i jak zamówisz dzisiaj do 15-ej to jutro kurier w ząbkach przyniesie ;) płacisz przy odbiorze bez dodatkowych kosztów:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga.. podawałam wcześniej linka np...http://www.telekarma.pl/index.php

Szukasz odpowiedniej marki /producenta, klikasz rejestrując się , to minuta osiem, zamawiasz i w 24h przywożą karmę.

Ja akurat wolę zapłacić wcześniej, bo jak mnie nie ma to u sąsiadki zostawia kurier. i za przesyłkę nie płacisz jeśli zamawiasz 12kg, albo coś powyżej/~90zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No powyżej 90zł to ja na luzie zamawiam. Jeden worek dla psa i już jest powyżej stówki, do tego ze dwa mniejsze dla kotów, i jakieś drobiazgi dla drobnicy (papugi, królik, świnki morskie, chomik, rybki). Dzisiaj z Krakvetu nie dzwonili. Nie chce mi się do nich dzwonić, poczekam na telefon i jeżeli nie będą mieli Brita, to podziękuję.

 

U Was też takie piekło dzisiaj? U nas powyżej 30 stopni - dla mnie koszmar! Teraz się zachmurzyło i jest "tylko" 28. Zdycham sobie spokojnie...

Albo będzie burza (oby jak najwcześniej, bo burzy w nocy bardzo nie lubię), albo zostanie taka przyducha, upał pod chmurami. Błe! A ja jutro biegam...

Komary zmutowały, w środku dnia, w upale żreją! W lesie dopingują do szybszego biegu. Obgryzają do kości!

Chyba się wyprowadzę z dziećmi do Szwecji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj u mnie jeden termometr pokazał 40*C...

Komarów nie mam na działce tyle co sąsiadki bo psikałam.. ale przylatują i gryzą..

 

Aga.. no masz jak nic powyżej 90zł i powyżej 12kg.. bo jeden worek to min 12kg.. więc transport free...

Dla rybek chyba nie mają.. to kupisz gdzieś u siebie, z torbami nie pójdziesz;)

 

Miłego latania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie poczytałam sobie o Krakwecie ... Na naszym forum też jest wątek chociaż stary. Zamawiam w Kravecie już kilka lat, raz przyszło opakowanie na karmę (promocja do jakiejś karmy) pęknie lekko, daliśmy sobie jednak spokój z odsyłaniem, w końcu darmowe, Szanowny skleił i służ do dzisiaj. Ceny mają okey, dostawa dość szybka, chociaż faktycznie często nie mają tego, co na stronie. Ale ślubu z nimi nie brałam, więc mogę zmienić dostawcę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wkurzyli przy ostatnim zamówieniu. Przysłali mniej niż połowę (jeden z dwóch zamówionych dużych dla psa, zero z dwóch półdużych dla kotów i drobiazgi dla gryzoni i innych takich). Duży wór dla psa i dwa półduże (po 7,5 kg) dla kotów mieli dosłać. Dzwonili, pisali maile, obiecywali, że za dwa dni, pod koniec tygodnia, za pięć dni.. Dzisiaj zadzwonili, że za cztery dni. Posłałam ich do diabła. Zastanowię się, policzę czy jeszcze trzeba czegoś przed wakacjami i ywentualnie zamówię u konkurencji.

 

Coś dla poprawy (???) nastroju: http://komediowo.pl/gid,15747129,img,15747243,title,Przedziwne-zdjecia-z-Pierwszej-Komunii,galeria.html

Pooglądajcie wszystkie zdjęcia.

 

Piekło trwa! Gorąco, parno, duszno. Mimo upału pranie nie schnie, bo taka wilgoć w powietrzu. Jutro idę biegać...

Dzisiaj była wprawdzie tylko joga, ale za to później się najeździłam na rowerze, bo na jutro strój kwiatka potrzebny, na pojutrze kwiecista spódniczka do tarantelli (czemu kwiecista - nie wiem). Jako że w ciucharniach ani u Chińczyków nie było niczego odpowiedniego, zanabyłam materiał i wspólnymi siłami uszyliśmy spódniczkę dla kwiatka. Andrzej kupił materiał w kwiatki (w Niepołomicach nie ma) i właśnie kraje, jak mu materiału staje, kolejną spódniczkę. Jutro będę robiła "górę" kwiatka z bristolu osadzoną jeszcze nie wiem jak na jakiejś czapce i szyła ową drugą spódniczkę. Muszę zdążyć przed występem przynajmniej z kwiatkiem, bo spódniczkę, jakby co, skończy szyć Andrzej. Ja mam zebranie Aktywnych Rodziców po występie. Co gorsza przed występem mamy jeszcze basen, a przed basenem angielski, a przed angielskim... o właśnie! - chyba jutro nie ma już zajęć plastycznych, więc mogę Małgosi dać obiad przed angielskim! Za to będę miała bardzo mało czasu po bieganiu na tego kwiatka i szycie... Nie ma tego dobrego, co by na złe nie wyszło. Muszę kupić bristol przed bieganiem. Tak sobie porządkuję to wszystko i zanudzam Was.

W sobotę rano zająć kolejkę do lekarza w AKT (badanie przez obozem karate), potem biegiem na roboty, Magda w tym czasie na basenie na szczęście samoobsługowo, galopkiem do domu po strój do tarantelli i prawie spokojnie do szkoły na święto rodziny, coby podziwiać występy młodzieży (naszej młodszej sztuk dwóch).

 

Jakbym dorwała tego, kto wymyślił rok szkolny trwający do końca czerwca, to by się długo leczył!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsza_komunia_7.jpg

 

Jezusmaria. Wszystko na ten temat (nikt nie powie, że nieadekwatnie).

 

pierwsza_komunia_17.jpg

 

A to pewnie wcale nie żart...........................................................

 

pierwsza_komunia_19AT.jpg

 

A tu się szczerze ubawiłam - Agent Tomek wiecznie żywy! :D

 

 

Agduś - jak nie chcesz tu tych fotek to wykasuję.

Edytowane przez Gagata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, zdjęcia mi nie przeszkadzają. Z lenistwa podlinkowałam zamiast wklejać.

 

Wczoraj mieliśmy istne piekło. Temperatura ponad 30 st. C, a do tego wysoka wilgotność powietrza - no zdechnąć można było! Zazdroszczę szczerze ludziom, którzy uwielbiają takie klimaty i czują się świetnie. Podczas biegania pierwszy raz żałowałam, że poszłam. Nie wiedziałam tylko, czy wykończą mnie zdesperowane komary, czy temperatura. Mimo zlania się Brosem obficie byłam konsumowana, kiedy nie biegłam, a jako że całego dystansu nie przebiegnę, to na zmianę sapałam uciekając skutecznie przed komarami albo karmiłam je wbrew woli. W ogóle komary to u nas ostatnio główny temat rozmów. Żreją wszędzie i o każdej porze. Są tak wygłodzone, że nie przeszkadzają im żadne odstraszacze. Pewnie smakujemy im jak risotto warzywne moim młodszym dzieciom, ale nie wybrzydzają.

Za to na basenie było pięknie! Woooooda!

I przedstawienie w szkole udało się wspaniale. Naprawdę klasa Małgo jest wybitnie zdolna!

I Piknik Rodzinny przeżyliśmy dzisiaj!

I mamy spokój!

Pomijając "spontaniczny koncert" w szkole muzycznej jutro, chyba więcej niespodzianek ten rok szkolny nie przyniesie.

I oby do końca!

 

Ciut chłodniej mamy dzisiaj. A przed chwilą padał deszcz! Jak ja się stęskniłam za tym odgłosem!

Na polu chyba po deszczu chłodniej, w domu jeszcze nie. Siatki wprawdzie ratują nasze zdrowie psychiczne i życie przed komarami, ale też utrudniają nieco ruch powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komary... pojechałam z psem rowerem do lasu. ZAPOMNIAŁAM się wypsikać. Efekt był taki, że jak się zatrzymałam, to był nade mną rój. Nad psem drugi. No to się nie zatrzymywałam i tylko miałam nadzieję, ze pies wytrzyma. Ale chyba też wolał biec, niż stać, jego też gryzą. Cała jestem pogryziona. I, niestety, zauważyłam, że mugga daje na słońcu oparzenia. Nie mogę psikać odkrytych części ciała, od razu mam tam bąble. To znaczy od razu, jak wyjdę na słońce, nawet takie nie mocne. Jakąś reakcję fotochromatyczną musi powodować. Pożegnanie z komarem komarom nie przeszkadza. Chyba zacznę szukać w necie tego pyretroidu Amberci..

 

Ja się zbuntowałam przeciw pogodzie i całe rano spędziąłm z młodą w sklepie. W Porcie Łódź, znaczy. Tam było chłodno i miło, szkoda tylko, że kasę wydałyśmy, ale młoda ma ciuchy jeszcze z podstawówki, musiałam ją jakoś do liceum zaopatrzeć. Będziemy jutro selekcję robić, może się okazać, że nie am nic do chodzenia. A oni mają mundurki!! Marynarka jest od 100 lat taka sama (trzeba zamówić), do tego ma być koszulowa bluzka i ciemne spodnie - spódnica. Mam nadzieję, że na co dzień jeansy wolno ?? Bo spodni nie kupiłam, młoda ma schudnąć przez wakacje a przynajmniej ma nadzieję :)

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta marynarka to tak codziennie? Nawet w upał?

U nas dzieciaki w podstawówce muszą nosić chusty. Wprowadzono je na fali mody na mundurki. Po grzyba, to nie wiem, bo przecież celem noszenie mundurków było ujednolicenie ubioru, żeby nie było widać, kto bogatszy, kto biedny, żeby nie było rewii mody w szkole. A chusty niby jak miały temu służyć?

Chusty generują, jak mniemam zyski dla szkoły, bo dzieci je gubią, a rodzice kupują w sekretariacie. Dzieci nienawidzą ich szczerze zwłaszcza latem, bo grzeją. Nie lubią też kamizelek odblaskowych obowiązkowych od jesieni do wiosny, ale kamizelki akurat mają sens. Sensu chust nie widzę.

Co innego mundurki, zwłaszcza, gdy to tradycja. No i kiedy jakoś wyglądają. A jak Twoja Młoda się zapatruje na mundurek?

 

Jutro znów idę na żer komarom. Znaczy biegać po puszczy będziemy. Bros pomaga na początku, kiedy się człowiek spoci, już nie. Jutro wypróbuję Autan. Pomagał trochę, kiedy siedziałyśmy w kawiarni na Rynku. Zobaczę, czy w puszczy też zadziała.

Żeby pozbierać truskawki czy porzeczki, też musimy się czymś zabezpieczyć przed komarami.

Dzwoniłam dzisiaj do Sworów. Na Kaszubach nie ma komarów. Tam zawsze było ich niewiele. Woda deszczowa wsiąka w piach, nie ma kałuż, a w jeziorach ryby chętnie karmią się larwami komarów.

 

Też spędziliśmy dzień na zakupach, ale bez dzieci. Wreszcie dotarłam do Decathlonu i obkupiłam się w krótkie spodnie i koszulki bez rękawów. A w Selgrosie znalazłam świetne dżinsowe szorty za... tadam! 30 zł!

 

Decyzja o kierunku wyjazdu zapadła. Szwecja. W związku z tym zaczęliśmy robić zapasy na obiady. Puszki, słoiki z gotowymi daniami - cała masa tego! I końserwy na śniadania oraz obiady. Dzieciom kupiliśmy na wypróbowanie kaszki z mlekiem dla niemowląt, zamiast mlekołaków na śniadanie, bo odpowiedni zapas mleka nie zmieści się do samochodu. Jeszcze tylko maszynkę na denaturat musimy kupić, bo na prom nie wolno zabierać butli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qurwicy dostanę z moim internetem, pewnego dnia na pewno!!!!

 

Cała Szwecja?? Rozumiem, że północnma Polska w tym roku odpada ...

 

Do zobaczenia niedługo ..... A .... gdybyście przez przypadek zapałętali się w okolice Ikei to prośba taka .... Tyrion zbił najwyższy świecznik, dwa pozostałe ocalały cudem... Znaczy się przydałby się nowy komplet, bo pojedynczych nie sprzedają .... Ale tylko gdybyście tam zawitali, od tego nie zależy moje życie, pamiętaj!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza, jak Agduś nie da rady, to może ja dam, wyjeżdżam przecież za 3 tygodnie dopiero, znajdę czas na Ikeę. Tylko mi linka albo nazwę zapodaj.

 

Co do mundurka - nie odkryłam jeszcze, gdzie się kupuje. Ale 9 lipca ma być zebranie rodziców i mają zdejmować miarę na mundurek. Z kogo tą miarę zdejmą, jak dziecko na obozie??? Wniosek jednak, że zleca szycie szkoła. Co do lata - nie wiem. Zuza mówi, że inni mówią, że się nosi, choćby "w garści".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza, nareszcie! Nie dostawaj qurwicy, zanim przyjedziemy! Chcę to zobaczyć na własne oczy.

Jaka cała Szwecja??? Ile my możemy na żarciu z puszek wytrzymać?! Dwa tygodnie, może z małym haczykiem. Najpierw Uroczysko, potem Swornegacie, Szwecja i na koniec jeszcze nie wiem, co. Polskie wybrzeże?

Pomyślę o tej Ikei i dam Ci znać, czy będzie po drodze.

 

Ewa, dowiedz się, kto szyje i idźcie do miary przed wyjazdem na obóz.

 

Z natury nie znoszę mundurków, zwłaszcza, gdybym miała takowy nosić. Jednakowoż ładnie wyglądają na innych, zwłaszcza, gdy są ładne. I tak tradycyjnie, dostojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...