Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[Arnika]

Ale ja za bardzo pływać nie potrafię.. tfuu.. ja nie pływam , tylko trzepoce na wodzie ,i zawsze gdzieś, gdzie jest możliwość złapania się czegoś..

Dlatego nie daję rady...

[Agduś]

Ambercia, taż ja nawet nie próbuję Ci dorównać. Zanim bym się porwała na 60 basenów, musiałabym się nauczyć pływać, bo na razie to ja taplam się kozacką żabką. No i ja dopiero co odbiłam się od dna upadku formy. Piątki i tak mam najbardziej aktywne, bo rano duża pętla (w piątki właśnie ustaliliśmy, że biegamy dużą czyli 7 km - nie śmiej się), a wieczorem basen. W pozostałe dni jedną aktywność zaliczam.

 

Sklepik to święta (dosłownie, bo przez Stowarzyszenie Kolpinga prowadzony) krowa. Nie do ruszenia. Mam nadzieję, że moje dzieci nie kupują oranżadki w sprayu, musujących lizaczków, jadalnego papieru, kolorowej waty cukrowej w kubeczkach, czipsów itp. wspaniałości. Dużo na ten temat rozmawiamy. Słodycze w rozsądnych ilościach i dobrej jakości są w domu, a w zeszłym roku dziewczyny same zrezygnowały z codziennego dodatku do drugiego śniadania, bo dowiedziały się, że w wielbionej Szwecji dzieci jedzą słodycze tylko w weekendy.

A że coraz więcej otyłych dzieci, to fakt.

[AmberWind]

Agdus, przyznam bez przesady, ze dla mnie jestes Mistrzem aktywnosci! Jak Ty ten caly dom, zajecia szkolne i poza szkolne ogarniasz to ja nie wiem ... Do tego czas dla siebie, wlasna aktywnosc, kurs angielskiego i pewnie wiele innych Jestem pod nieustajacym wrazeniem. No i fajnie swoje dzieciaki wychowujesz ... szacun ogromny

[TAR]

Agdus, zapisze się co??? bo mi tanie grzejniki wyskakują jak przez linka w stopce wchodzę.

czesc i czolem

[EZS]

nie chcesz tanich grzejników????

załóż sobie adblocka

 

Moja aktywność chciałaby wzrosnąć, ale jak spróbowałam przebiec jedną uliczkę, to potem kolano mi "wymyk" robiło na zakrętach. Koszmarny ten uraz był, bieganie już chyba nie dla mnie Zresztą nigdy nie lubiłam. Ale mam step w domu i chyba zacznę go używać, jakoś to mi nie szkodzi.

[TAR]

watek taki się otwiera "tanie grzejniki"

[Arnika]

TARcia .. co Ty z tymi tanimi grzejnikami...? Szukasz?

[TAR]

ja pierdziu, toc mowie ze jak chciałam wejść do Agdusi przez linka w sygnaturce to się zamiast komentow otwiera watek "tanie grzejniki" nooooo:bash:

[EZS]

wiemy, żartujemy

 

wiemy, że ty tanich nie chcesz

[TAR]

bo już mam........bardzo tanie:lol2:

[braza]

A ja szukam w rozsądnej cenie akumulacyjnych dynamicznych, ale dobrej firmy!

 

Matko jedyna, za 40 basenów to ja bym sie nawet na papierosa nie skusiła!!!!!!

 

(ta wata cukrowa w kubeczkach toi cholernie smaczna jest .... nie wnikam, ile pierwiastków z tablicy Mendelejewa zawiera)

[Gagata]

No na pewno dobre, tam same wzmacniacze smaku. To niech przynajmniej dobre będzie..

[Agduś]

Ogłaszam wszem i wobec, że tanimi grzejnikami nie handluję. Drogimi też nie!

Naprawdę!!!

 

Ambercia, pozostańmy więc tkwiąc we wzajemnym podziwie

 

Ewa, ja też biegania nie lubiłam. Nigdy. Dopiero od niedawna, dosłownie od tygodnia może, nie nie lubię. Jest szansa, że polubię kiedyś.

Ciebie nie namawiam, bo kolano - siła wyższa. Moje jest dla mnie litościwe i zasilane lekami geriatrycznymi (znaczy jakimś kolagenem i artrostopem) pozwala biegać.

 

Braza, Ty na pewno to chciałaś napisać: "Matko jedyna, za 40 basenów to ja bym sie nawet na papierosa nie skusiła!!!!!!" Czy Ci się "za" z "na" nie pomyliło?

 

W tej wacie to chyba tylko cukier i barwniki są. No może jakiś dodatek smakowy też, ale najważniejszy cukier!

 

Kanie rosną!

Inne grzyby chyba też, ale nie mamy kiedy jechać. Andrzej dzisiaj drewutnię kończył, a ja wreszcie za szycie nowych zasłonek dla Małgo się wzięłam. Przy okazji przegląd materiałów zrobiłam i uporządkowałam je trochę. Ileż ja tego mam!!! Powinnam zimę przy maszynie przesiedzieć, ale najpierw jakieś sensowne pomysły mi potrzebne.

[Gagata]

U nas też kanie. I podgrzybki. I gdzieniegdzie prawdziwki... Ale ja nie wiem gdzie bo o dziwo goście przynoszą kosze, bezwstydnie się chwalą a miejscowi po dwa-trzy góra wynoszą z lasu.. Z tego wniosek, że trzeba zmienić stałe miejsca na grzybowe na inne (jakie?).

[Agduś]

Przyczep gościom jakieś nadajniki i śledź ich.

[Gwoździk]

..albo niech Gagata zbiera haracz .... wygodniej

 

cześć Agduś

[Gagata]

Cześć Gwoździu

Ja jednak pomyślę o zaczipowaniu gości. Pomysł the best.

:yes:

[Moose]

Bardziej mi się podoba tradycyjny sposób śledzenia, zwłaszcza, jak sobie Ciebie wyobrażę skradającą, tarzającą się i chowającą za krzaczorami najlepiej zamaskowaną siatką wojskową...

[Gagata]

Ja wiem, ja wiem - Tajemniczy DonPedro!

Już to przerabialiśmy w wersji DSPiowego sołtysa - gdzie mnie tam do niego.....?:rolleyes:

 

Jakoś tak?:

 

[Moose]

Coś taka zielona na pysku??? Niedobrze Ci po kapuście???