Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[braza]

Nie przejdzie. Wszystko wskazuje na to, że to my bedziemy gościa miały z Córcią, jednak to jeszcze nic pewnego.

 

Pewne rzeczy to i ja zrobię - właśnie dlatego, że zachce mi się chcieć!

[EZS]

a ja nie lubię kupować prezentów. Nie mam kasy, żeby kupić dom czy samochód, a drobiazgami to już okoliczne domy są zawalone po strychy. Wszystko mają, potrzeby tylko duże, co za przyjemność wymyślać prezent??? Jakbym w totka wygrała, to inna bajka

[Agduś]

Eeee, zawsze każdy czegoś chce. A to książki, a to biżuterii, a najbardziej lubię ludzi, którzy coś kolekcjonują - z nimi w ogóle nie ma problemu. No chyba, że kolekcja już duża, jak kolekcja diabełków mojego brata - ciężko znaleźć takiego, jakiego jeszcze nie ma.

[braza]

To może kup Mu anioła ... no wiesz, dla odmiany ...

 

.... na marginesie dodam, że ja przyjmuję wszystko ....

[EZS]

Tak.. moi rodzice nie chcą nic. wszystko kwitują "po co kupowałaś". Zaiste wdzięczny obiekt prezentowy. Szwagierka może biżuterie, no jest pomysł. Tylko jaką.. Jej córka - jak to młodzi- to nie pod kolor a tamto z wypustką trafić trudno. A zresztą jak coś chcą to sobie kupują (w moim zasięgu cenowym) a to, czego nie kupią, to ja też nie kupię. Mój wujo podobnie. Nie, nadal nie lubię... Jedyną osobą, której wiem, co kupić, to ja sama - potrzebuję mopa z odwirowaniem, dobre słuchawki i święty spokój

[Moose]

To ostatnie niestety jest bezcenne i się nabyć nie da

[Agduś]

Ewa, to tym razem rodzicom nie kupuj niczego. Daj im własnoręcznie wykonane coś. Mojej mamie zawsze można książkę kupić, ciocię po prostu pytam, co chce, dzieci piszą listy do aniołka, bratu diabełka, bratowej albo coś podpowiedzianego przez brata albo daję mu kasę, kiedy on chce coś droższego kupić, jej córkom podobnie - ostatnio wszystkie trzy chciały biżuterii, a o to w Krakowie łatwo, zwłaszcza, że nie chodzi o drogocenne precjoza, a o coś oryginalnego, kuzynową działkę zrzucam na ciocię albo kupuję pod jej dyktando, właściwie to największy problem mam z własnym małżonkiem, ale ostatnio go ubierałam, bo tak chciał, teściowej coś pożytecznego, a szwagierka zapowiedziała, że najlepiej, żebyśmy sobie odpuścili robienie prezentów nawzajem. Od lat zresztą mamy zwyczaj zrzucania się - ja dostaję kasę od cioci i mamy na prezenty dla dzieci i Andrzeja, od mamy dla cioci i kuzyna, cioci przekazuję na książkę dla mamy (ma dostęp do hurtowni), a ona daje mi na prezenty dla bratowej rodzinki. I dzięki temu, dysponując większą gotówką, łatwiej coś sensownego kupić.

[EZS]

Jak ty to wszystko ogarniasz, zeszyt z wpłatami prowadzisz?

O, wpadłam na moją mamę, ostatnio widziałam (i częściowo czytałam) taką plotkarską książkę o Elżbiecie II to jej sprezentuję. Tata dostanie dekoder. Reszta to ciemność na czele z mężem... dziecko z listów do mikołaja wyrosło, zresztą ona ma dziwny stosunek do rzeczy, jedyne, z czego się cieszy, to już ma czyli komputer i tablet graficzny. Reszta jej nie obchodzi, może równie dobrze mieć jak nie mieć. nie wiem...

[Agduś]

Kolejna płyta, koszulka, bluza, poduszka, kubek, piórnik z Nightwishem? Jest na Allegro firma, która nadrukuje na poduszce, kubku termicznym, zwykłym filiżance i czym tam zechcesz, dowolny obrazek. Możesz wysłać zdjęcie albo okładkę płyty, a oni to zrobią bardzo porządnie (wiem, bo zamawiałam Sabatony).

Listy do Mikołaja i Aniołka piszą u nas wszystkie trzy. I całkiem na poważnie piszą. Chyba je to bawi.

Mój małż ostatnio kazał się ubierać w to, w czym bym chciała go widzieć. Nie wiem, czy nadal tego chce, a tu się Andrzejki zbliżają...

[braza]

Ty się nie zastanawiaj, czy On chce, tylko Go ubieraj:yes:

 

Daj namiar na firmę od tych nadruków, zrobię Młodej Linkin Park!

[Agduś]

Please bardzo: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25351795

[EZS]

Agduś, jest pomysł - zegar z Nightwish, szkoda że mają taki badziewiasty kubek termiczny, jakby mieli szczelny, to byłoby jeszcze fajniej. Ale zagar też dobry. A można brać zdjęcia z netu?

[ullerowa]

Agdus, tez skorzystam z linka

Masz jeszcze jakies super propozycje na prezenty dla wszystkomajacych:cool:

[Agduś]

Ewa, ja wzięłam zdjęcia z netu, bo i skąd miałabym wziąć? Oni nie pytają o żadne prawa autorskie. Ważna jest tylko jakość zdjęcia.

Kubek termiczny nie jest zły, to kubek, a nie termos, więc z definicji nie jest szczelny. Małgo dostała na imieniny taki kubek, Magda dostanie od Mikołaja. Weronika kupiła sobie kubek termiczny w Szwecji - ładny, z łosiami. Takoż od Mikołaja dostanie zwykły, ceramiczny, taki z łyżeczką. Oczywiście wszystko z Sabatonem.

 

Ullerowa, a coś więcej o wszystkomających?

 

Zadowolona jestem niezmiernie, usatysfakcjonowana i odchamiona. Byliśmy na "Preludium słowiańskim" w Teatrze Ludowym. Rewelacja! Pod każdym względem!

[braza]

Dzięki za linka, będą Linki...

 

Czy o to Preludium Słowiańskie chodzi??? Jeśli tak, to zazdroszczę zobaczenia tego na żywo!!!

[Agduś]

Tak, to jest to. Oczywiście, jak się domyślasz, te filmiki mogą jedynie zaostrzyć apetyt - całość jest ucztą!

Nie wpadłam na pomysł, żeby tego na youtubie szukać.

Chyba dzisiaj naprawdę pójdę wcześniej spać, bo już mi się place po klawiaturze plączą.

[EZS]

niezłe. A mieli na scenie czaszki? Bo aż się prosi, żeby mieli

Zazdroszczę, ale do Krakowa jechać mi się nie chce.

[braza]

Domyślam się, mi w każdym razie apetyt zaostrzyły .... Dlaczego to tak daleko jest????

[Agduś]

Tyle samo w obie strony. Wsiadajcie w autobus i przyjeżdżajcie. Tylko najpierw sprawdź w repertuarze, kiedy będą grali, bo w tym roku już chyba nie.

Naprawdę są rewelacyjni! I tancerze, i bębniarze, którzy pokazali, że na bębnach można nie tylko rytm wystukać, ale i zagrać melodię, w dodatku choreografię przy tym mieli niezłą, i zespół wokalny, który przepięknie zawodził pieśni w różnych słowiańskich językach, i muzyka porywająca... Właściwie to chętnie poszłabym jeszcze raz.

[markoto]

dzis graja w Katowicach Krzyżaków, a po tym terminie to cisza jesli chodzi o repertuar przynajmniej na ich stronie