Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ciekawe - moje pranie też nie ma skłonności samobójczych i nie chce się wieszać samo!

Jakieś części Harrego Pottera mam na kasetach. Wyprzedawali gdzieś te przestarzałe nośniki po 7 zł.

Brazunia, mam wychodne przez cały tydzień od 11 do 17 lutego!!!! Idziemy na całość!!! Ruszamy w miasto!!! W poniedziałek 11 lutego wychodzę po Was na dworzec i po całonocnej podróży zabiorę Was prosto do domu, ale od wtorku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że ten drugi tydzień cały mój. :D

Wywołam konflikt nuklearny, jeśli ktoś zechce wyjechać szybciej niż po 6 dniach (dobra, dam Wam ten 1 dzień na dojście do siebie po podróży). 8) 8) 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie tak: uwaga, skupiam się...

 

Wyjeżdżamy 11 lutego o 19.49 z Kołobrzegu. W Krakowie jesteśmy 10.45. 12 lutego. Żeby Depeesiom nie mieszać, z Krakowa wyjeżdżamy 18.lutego (poniedziałek) o wrednej godzinie 7.31 - Agduś wybacz :oops: . Wysiadamy w Żarach i czekamy z Depeesiowym Mężem na samą rzeczoną Depeesię. Jedziemy sie byczyc (po szaleństwach u Agduś przyda się byczenie :wink: ) i najpóźniej (niestety, konflikt nuklearny bardzo realny) 21 lutego musimy wyjechać - o jeszcze wredniejszej godzinie, mianowicie 00.20 z Żar.

 

I co Wy na to???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaaak? Znaczy się, u Agduś 6 dni, a u nas 3 dni? :evil: Znaczy się my dwa razy mniej interesujący? :evil:

No, ja wiem, wieśniacy, ale tak się nie godzi. :evil:

Ja się nie zgadzam. :evil:

Domagam się remanentu takiego planu. :evil:

Ja mogę i w inny dzień odebrać. :evil:

Cholera. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To będzie tak: uwaga, skupiam się...

 

Wyjeżdżamy 11 lutego o 19.49 z Kołobrzegu. W Krakowie jesteśmy 10.45. 12 lutego. Żeby Depeesiom nie mieszać, z Krakowa wyjeżdżamy 18.lutego (poniedziałek) o wrednej godzinie 7.31 - Agduś wybacz :oops: . Wysiadamy w Żarach i czekamy z Depeesiowym Mężem na samą rzeczoną Depeesię. Jedziemy sie byczyc (po szaleństwach u Agduś przyda się byczenie :wink: ) i najpóźniej (niestety, konflikt nuklearny bardzo realny) 21 lutego musimy wyjechać - o jeszcze wredniejszej godzinie, mianowicie 00.20 z Żar.

 

I co Wy na to???

Poniedziałek to baaardzo dobry dzień i dobra godzina. Andrzej jedzie do pracy na 7.30, a pracuje niedaleko dworca. Takoż pojedzie po prostu autkiem i podrzuci Was na dworzec. Pięknie się to poukładało, chociaż ja wolałabym odbierać Was już w poniedziałek.

Rozumiem wzburzenie Depeesi i popieram ją, pod warunkiem, że nie zechcesz uszczknąć choćby jednego dnia z tych przeznaczonych na Kraków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja teraz nie wiem ... W rzeczywistości już w czwartek 21.02. powinnyśmuy być w domu, bo córcia ma umówioną wizytę u okulisty, ale może uda się ją przełożyć na inny dzień...

Pozostaje jeszcze kwestia Szanownego Pana, który to akurat pod koniec lutego będzie juz właściwie siedział na walizkach w oczekiwaniu na statek - owe oczekiwanie może trwać 2 tygodnie ale może też i trwać tylko parę dni...

 

Znaczy się my dwa razy mniej interesujący? No, ja wiem, wieśniacy...
Depeesia!!! Jeśli jeszcze raz najdzie Cię na pisanie takich bzdetów, to zapomnę o dobrym wychowaniu :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kciuki są znakomite. :p

Synek zdał na 7, a max to 9, przy czym 9 to poziom biegłości absolutnej, niedostępny także dla większości Brytyjczyków. 8)

Dziękuję za Wasze kciuki - udało się również dzięki nim!!!! :D :D :D :D :D :D :D

Dzisiaj wódkę pijemy w domu z synkiem. :oops: :oops: :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba pokonałam paskudę, chociaż jeszcze dzisiaj się nie rwę do prac fizycznych. Zaraz zabieram się za składanie prania (wczoraj i to mnie przerastało). W każdym bądź razie do przedszkola dotarłam piechotką i zakupy zrobiłam... Nie jest źle.

Rozumiem, że Ty dzisiaj poza forumowaniem nie masz większych planów? :wink: Czyżbyś się nie zaopatrzyła w odpowiednie medykamenty? Oj, nieprzewidująca jesteś! Jak się ma takiego genialnego syna, to koniecznie trzeba zadbać o wyposażenie apteczki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff, doszłam do siebie... :oops:

Ze mną to jest tak, że wypiję ledwie kilka kieliszków (dwa lub trzy) i... jutro mam zapewnione upojne przeżycia. :x

Staram się więc jak najmniej, ale są takie dni, że trzeba, no nie? :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyję. Nawet dzieci dzisiaj pomęczyłam w przedszkolu trenując ich koncentrację uwagi i inne takie.

Za to ospa się pojawiła w grupie Małgosi, a Małgo jeszcze nie miała... Pewnie w sam raziczek na mój wyjazd wypadnie! Jeżeli dzien przed, to pewnie nie pojadę, jeżeli dzień po, to moja mama osiwieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...