Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Skoro tak bardzo Ci zależy to u Was może sypać skolkougodno, byle się to do mnie nie rozpędziło!!!

 

Dziękuję za wyrozumiałość.

 

czemu na czworaka:jawdrop:

Bo ja w ten sposób wyrażam swoją niezgodę na rzeczywistość. Kiedy rzeczona rzeczywistość mi dożre, to zaczynam chodzić po schodach na czworaka, a jeżeli bardzo dożre, to jeszcze wyję przy tym ponuro. Moim dzieciom bardzo się to podoba. Weronika chwali się koleżankom, że ma taką pomysłową mamę, a one jej zazdroszczą. Jedna usiłowała swoją mamę namówić, ale ta odmówiła stanowczo. Może dlatego, że schody mają tylko przed domem?

 

nie martw sie "czarodzieje" zapowiadaja snieg do maja. ale skad wiedza, ja nie wiem - moze maja tajemnicza szklana kule i ta im to tak wywrozyla:lol2:

 

oby nie, bo ja za 1,5 miecha oczekuje na wiosne :D

Za półtorej miesiąca to ja też bym wolała wiosnę, aż taka potrepana nie jestem, żeby chcieć zimy w marcu.

 

Ja nawet swój nadmiar śniegu chętnie oddam:rolleyes:

Chętnie przyjmę, ale co z transportem?

 

 

Na stoku na razie śniegu wystarcza, ale dzisiaj tłok był, więc nie czuję się usatysfakcjonowana w pełni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jeżdżę z Małgosią do Podstolic. Jeżdżą tam ze szkołą w ramach jakiegoś programu - pisałam o tym.

Stok krótki, ale blisko od nas i pojeździć się da.

A sami jeździmy najczęściej do Kluszkowców albo Limanowej, bywaliśmy w Kasinie na Śnieżnicy, ale później się tam niesympatycznie zrobiło, byliśmy raz w Laskowej, ale też nam nie podeszła, na Chełmie też raz (blisko Krakowa, więc tłok okropny, a stok bardzo stromy, więc się rozpędzają i strach z dziećmi jeździć), w Białce na Kotelnicy nam się podobało, nawet bardzo, ale tłok koszmarny był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwierzyna tolerancyjna jest, więc by Cię nie wyśmiała, w przeciwieństwie do sąsiadów w małych miejscowościach.

 

Biegałam dzisiaj rano - do d...y! Nie wiem, czy to efekt przerwy w bieganiu (wypełnionej jednakowoż innymi aktywnościami), czy śniegu i lodu, po których biega się beznadziejnie. I buty muszę reklamować, bo się wygniotły i gniotą.

 

Ciepło. Śniegu ubywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są buty z Decathlonu. Mam dobre doświadczenie z reklamowaniem butów w tym sklepie. Poszłam raz, oddałam strasznie brudne, bo jakoś tak w ostatniej chwili o nich sobie przypomniałam, a leżały od powrotu z gór, buty górskie, powiedziałam, że przemakają, a powinny być nieprzemakalne - pani bez dodatkowych pytań oddała mi kasę.

Te były niesamowicie wygodne od kupienia pod koniec maja do niedawna. Faktem jest, że ja niestandardowo ich używam, bo nienormalnie biegam, znaczy na palcach, a właśnie pod nasadami palców się porobiły takie wgłębienia i w efekcie ocieram brzegiem stopy o krawędź podeszwy. Poza tym wyglądają jak nowe. Nie mam zamiaru w sklepie przyznawać się do biegania na palcach - mogłyby być odporniejsze te buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pewnie! A gdybym jeszcze ważyła dwa razy więcej niż ważę to co? Buty by mi się nie należały?

Ostatni pierwszy piątek dzisiaj!

Weronika usiłuje mnie pokonać głośną muzyką - jakiś lekki metal. Czyżby zapomniała, że mój rodzony brat słuchał Slayer'a i innych takich? Ja trochę słabszą muzykę wolałam, ale uodporniona jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo...

Kolejny raz zniszczyłam mojemu dziecku dzieciństwo. Sama tego chciała, bo prosiła o moją ocenę utworów, a ja niektóre uznałam za metal-disco, a inne za pseudometalowy kicz. No i dziecko przeżywało do wieczora. Już zaczęłam żałować, bo mi spokoju nie dawała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie pamiętam, co uznałam za kicz, a co za metal-disco. Weroniki nie zapytam, żeby jej znów nie niszczyć światopoglądu. Zresztą i tak się za nic nie przyznam!

 

Na konie dzisiaj nas dzieci wyciągnęły. Zupełnie tego nie planowaliśmy, Magda zaczęła marudzić, że niedaleko jest fajna "stadnina", Małgo zadzwoniła i umówiła je na jazdę i... pojechaliśmy. Rzeczywiście porządnie tam uczą i tereny mają ładne. Hali na razie nie ma, no ale wiosna idzie. Kurczę, nie wiem, czy się sama nie skuszę... Na razie siedzę przy kominku z kubkiem grzańca, bo mimo ładnej pogody trochę zmarzłam. Wiem, głupie to było wobec faktu, że dopiero co udało mi się spacyfikować tę wredną cywilizację, co to ostatnio w moich zatokach osiągnęła etap kolonializmu i dawała mi popalić do wczoraj. A jutro narty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...