Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[TAR]

a pilyscie kawe z likierem / syropem mietowym? dziwactwo ale bardzo lubie, kawa biala.

[Agduś]

Nie lubię mięty z czekoladą, to pewnie i z kawą też.

Wusia, przypomnij adres. W poniedziałek wyślę. A teraz lecę na basen!

[wu]

przypomniałam baaaaaaaardzo dziękuję

[TAR]

Nie lubię mięty z czekoladą, to pewnie i z kawą też.

Wusia, przypomnij adres. W poniedziałek wyślę. A teraz lecę na basen!

 

no jasne ja akurat lubie tez miete z czekolada. ale chyba niewiele jest osob, ktore lubia takie zestawienia milego basenowania

[wu]

ja lubię zwłaszcza te małe czekoladki z nadzieniem miętowym:lol2:

[TAR]

nooo ja lubie te after eight z kawusia

[wu]

no te właśnie te:lol2:

[TAR]

u nas zawsze jest maly zapasik w razie czego

[wu]

może kiedyś go napoczniemy

[Arnika]

Że ja nie wiedziałam, że masz taki zapasik.. ja to lubię takie dziwactwo... ale kawa to ma być biała...

[TAR]

wiesz nawet nie sadzilam, ze bys chciala, naprawde mietowe czekoladki rzadko kto lubia. moze na fm wiecej, bo tu duzo takich dziwolagow jak ja:lol2:

[EZS]

wiesz nawet nie sadzilam, ze bys chciala, naprawde mietowe czekoladki rzadko kto lubia. moze na fm wiecej, bo tu duzo takich dziwolagow jak ja:lol2:

dlaczego? Ja lubię pastylki miętowe w czekoladzie. Fakt, w domu chyba tylko ja...

[TAR]

u nas w domu, w pracy, poza mna tez nikt nie jada

[Agduś]

U nas odwrotnie - tylko ja nie lubię. Czekoladę tak, mleczną Milki, z orzechami, niektóre inne np. te z Lidla, czasem ciemną, biała to nie czekolada. Kiedyś potrafiłam siąść i zeżreć cała tabliczkę, pomalutku, przy dobrej książce albo przy gazecie. Teraz już nie. Ciekawe czemu.

[braza]

Uwielbiam te ciasteczka After Eight!!! Miętową czekoladę też przełknę, chociaż wolę ciastka! Likierów nie ruszam, a już alkohol z kawą albo herbata nigdy nie przechodził mi przez gardło!!

 

Siemanko!!

[Agduś]

Alkoholu z kawą czy herbatą, to nie, ale kawę, a już na pewno herbatę z alkoholem - chętnie. Kawę dla smaku, herbatę na rozgrzewkę.

 

Leje! Rano było ładnie, ale parno, a po południu zaczęło padać. Kupiłam dzisiaj ziółka w doniczkach i sadziłam już w deszczu.

Całę szczęście, że Małgo pokoju nie posprzątała i z powodu bajzlu nie ma imprezy urodzinowej, bo byśmy oszaleli z dwudziestką dzieciaków w domu!

Wczoraj byliśmy w tutejszym teatrze i pierwszy raz się zawiodłam. Natomiast reszta publiczności zachwycona była. Jakąś skazę genetyczną mam poważną, dziedziczoną z chromosomem X, bo dzieciom moim też się dostała. Nie lubię, nie rozumiem, nie chcę kabaretu. Lubiłam TEY'a lata temu, ale to był inny kabaret. A ten "spektakl" to był zlepek skeczów kabaretowych nie najwyższych lotów. No ni cholery mnie to nie bawiło...

[EZS]

Lubię kabaret ale dobre. Nie lubię bylejakiego. Kiedyś, na początku ich działalności lubiłam OTTO. Uwielbiam Grupę MoCarta i na nich chętnie bym poszła. Więcej nie widzę

 

To z tymi urodzinami - przeniosłaś czy odwołałaś? Bo wyszło jakbyś wywaliła zaproszone dzieci, bo Małgo nie posprzątała pokoju

[braza]

Najchętniej to oglądam "Kabaret Starszych Panów", Kabarecik Olgi Lipińskiej i Dudek - czyli to, co za PRL-u bawiło i pobudzało do myślenia! Obecne kabarety jakoś do mnie nie przemawiają, chociaż lubię Paranienormalnych i ten od chińskich zupek, nie pamiętam nazwy ....

"Grupę MoCarta" też lubię i mają mój absolutny podziw!!!

 

No właśnie ... to w końcu kto kogo wyrzucił z domu????

[Moose]

Dziś chyba się nie dowiemy...

[braza]

Ja juz wiem ... przyszły małolaty i wyrzuciły Agdusiów z domu!!!!