braza 10.02.2008 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 No dobra, ale w muzeum musi być czysto! Ja to podejrzewam, że Ty szukasz pretekstu i mocnej motywacji do sprzątania generalnego ... Jeśli tak, to nie będę Ci przeszkadzać ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2008 22:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Tiaaa"Generalne sprzątanie" - to brzmi w moich uszach jak muzyka... nowoczesna-poważna (wybaczcie, ale ja prosta kobieta nie doceniam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.02.2008 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Tiaaa "Generalne sprzątanie" - to brzmi w moich uszach jak muzyka... nowoczesna-poważna (wybaczcie, ale ja prosta kobieta nie doceniam). To tak jak ja ... i też prosze o wybaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2008 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Kurczę, łaciatą znów po klawiaturze nosi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.02.2008 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Kurczę, łaciatą znów po klawiaturze nosi! Lubi ... coś w tej klawiaturze jest ... koty wiedzą, co dobre... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2008 22:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Chyba się jednak odkleję od klawiatury i pożegluję w stronę sypialni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.02.2008 04:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 A ja już nie śpię! Dzień dobry! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.02.2008 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Ja też już nie śpię Też dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 11.02.2008 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Dzień dobrybiorę się za czytanie opisu wyjazdu bo mam zaległości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.02.2008 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Siedzę już jak na szpilkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.02.2008 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Ty nawet nie wiesz na jakich ja siedzę już szpilkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.02.2008 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 A ja dzisiaj nie siedziałam, więc siedzenie mam niepokłute. Za to teraz klapnęłam i... nie wiem, w co mam ręce włożyć! No to sobie forumuję w najlepsze zamiast:1. poprawiać prezentację maturalną syna znajomego małża2. poprawiać wypracowania córki, która spłodziła ich pięć, żeby móc spędzić jeden dzień z Karlą w Krakowie, zamiast iść do szkoły3. poprawiać wydruk tekstu sztuki praszczura (korektę znaczy się robić), coby ją jakoś wysłać na wczoraj do Mińska4. składać zamówienie w bonprix, bo mają ładną narzutę na nasze łoże5. sprzątać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 11.02.2008 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Agduś ambitne plany widzę - i ile udało się z tego zrealizować?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.02.2008 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 No właśnie, ile? Temat jest o tyle fascynujący, że sama często mam dużo do zrobienia i nie wiem od czego zacząć. No to jestem ciekawa, jak inni sobie radzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 12.02.2008 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 No właśnie, ile? Temat jest o tyle fascynujący, że sama często mam dużo do zrobienia i nie wiem od czego zacząć. No to jestem ciekawa, jak inni sobie radzą. ale z Ciebie poranny ptaszek dzisiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.02.2008 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Zamówienie złożyłam, wypracowania przeczytałam, a o drugiej skończyłam korektę. Nie jest źle!A teraz obok mnie siedzi Braza i przegląda. Na dłuższy czas ją chyba zajęłam, bo położyłam na stole stosik książek fachowych o tematyce... Kazałabym zgadywać, gdyby to nie było tak oczywiste! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.02.2008 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Ponieważ Agduś zeszła na dól, to troche mamy do siebie daleko (całe piętro). Tak więc chcę potwierdzić, że wszystko zrobione, a stosik który mi przygotowała jest mocno pokaźny. Tak że wybaczcie mi nieobecność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.02.2008 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 No... ja nie wiem, czy tak długą nieobecność można wybaczyć. Chyba, że coś napiszesz - co dziś robiłyście? Gdzieś byłyście? Czy cały dzień gadałyście w domu u Agduś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.02.2008 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Relacja:Odebrałam dziewczyny na dworcu. Pociąg przyjechał wcześniej, kiedy byłam w tunelu pod peronami. O mało się nie pogubiłyśmy, bo zamiast czekać na peronie zeszły do innego tunelu, sądząc, że nadejdę z którejś strony. Nie przewidziały, że tuneli jest kilka. No ale dobrze sie skończyło, wyściskałyśmy się i zaprosiłam gości na kawę, herbatę i lody do Słodkiego Wencla. Obgadawszy to i owo (trochę to potrwało) ruszyłyśmy do Niepołomek. Po zaliczce na obiad wyszłyśmy po nasze dziewczynki, oglądnęłyśmy niepołomicki rynek i zamek, a Karla przeżyła przygodę. Miała bowiem spotkać Wero pod szkołą, a tu się okazało, że moje dziecię na ostatniej lekcji było w kościele i stamtąd prosto poszło do dom. Oczywiście telefony obu dziewczyn nie działały (złośliwość przedmiotów martwych). Na szczęście Karla wykazała się opanowaniem i dotarła do naszego domu znaną drogą.Popołudnie upłynęło na... no po prostu w domu upłynęło.A jutro ruszamy na podbój Krakowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 12.02.2008 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Ponieważ Agduś zeszła na dól, to troche mamy do siebie daleko (całe piętro). Tak więc chcę potwierdzić, że wszystko zrobione, a stosik który mi przygotowała jest mocno pokaźny. Tak że wybaczcie mi nieobecność... Odwiedzinki? Niezle, gratuluje i z powodu odleglosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.