Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[Moose]

A skąd... polszmatu mam tv... lte polszmatu u mnie ani drgnie...

Interneta ino pomarańczowa działa... żadna inna nie ma zasięgu

Karważ, niedługo sobie sama wykopię dołki i kabel położę... ze złości pewnie własnymi pazurami będę ryła... wrrr...

[Agduś]

A nie lepiej koparkę wynająć?

Pytanie tylko, jak daleko te kable pociągniesz i do czego je z drugiej strony podłączysz.

 

Internet nadal działa. Z telewizorem mało mam kontaktu w tygodniu, no chyba, że akurat w wolnej chwili stwierdzę, że Ranczo jest... Też tak mam - oglądam dowolny odcinek, nieważne z którego sezonu. Udał się ten serial, jak mało który!

[Moose]

Koparkę...??? Phhhh... to byłoby zbyt proste...

[Agduś]

Lubię proste rozwiązania...

[Moose]

Ja też zwłaszcza, że dziś mnie interneta i telefonia nieco do ziemi przygniotła...

[Agduś]

Wiecie, że w Niepołomicach są cztery obiekty podświetlone nocą? Zgadnijcie jakie.

 

 

 

 

P.S. Oświetlone są: 3 kościoły i ratusz.

 

Przez te długie dyskusje o okularach i internetach zapomniałam całkiem o moim pytaniu! Braza trafiła dwa obiekty - jeden kościół i ratusz. Kto odgadnie pozostałe dwa?

 

Ja też zwłaszcza, że dziś mnie interneta i telefonia nieco do ziemi przygniotła...

 

Skorzystaj z okazji - skoro taka przygnieciona jesteś, to zacznij kopać, blisko do ziemi masz, może szybciej pójdzie?

[braza]

Kontynuuję: zamek i dom burmistrza.

 

 

Osia, jak już u siebie wykopiesz to wpadnij do mnie!!!!

[EZS]

gdzie ta zagadka??? nic nie wiem.

[Arnika]

Rynek.........?

[Agduś]

Zamek tak - to trzeci z tych łatwych i oczywistych. Rynek i ulice oświetlone, to normalne. Chodzi mi o obiekty podświetlone specjalnie dla ich walorów chyba. Znaczy w przypadku trzech pierwszych nie "chyba", a na pewno. Co do czwartego, to nie wiem...

 

Pogoda nam się skiepściła, ale podobno ma wrócić. Długi weekend też się skiepścił, bo mamy sześć przedsięwzięć do przedsięwzięcia, rozłożonych na te cztery dni tak dokładne, że ani jeden nie zostaje wolny. No i plan wyjazdu gdzieś w przyrodę - pierwszy raz od wakacji - znów poszedł się paść. Naprawdę od września nie udało nam się nigdzie wypaść!

 

[braza]

No to co to jest to czwarte cudo????

 

Wy nie macie okazji robić wypadów, za to my się rozwypadowujemy w dwójnasób !! Niestety, już niedługo, bo jak Szanowny wyjedzie to mi się nie będzie ani chciało ani możliwiło!

[Agduś]

A gdzież się tak szlajacie???!!! Pochwal się, poopowiadaj!

 

No dobra... nikt nie zgadnie... Czwartym oświetlonym obiektem jest... domek ogrodowy naszego sąsiada. Sąsiad ma dziwny zwyczaj spędzania popołudni i wieczorów na własnym podjeździe z papierosem w ręku, a wszelkie prace konstrukcyjne wykonuje nocą i w tym celu już od wieczora oświetla powoli klujący się domek ogrodowy solidnym halogenem. Czasem, kiedy np. o 23.00 włącza piłę, prace przerywają mu nasze z okien wygłaszane prośby o ciszę, które niezmiennie go zaskakują.

[braza]

3 wycieczki do Perły Bałtyku, 2 wycieczki do Szczecinka, jutro jedziemy na Rolke do Gagatków .... Szalejemy Kochana!!!

 

 

Domku narzędziowego za diabła bym nie zgadła!!!!!!

[Agduś]

Gratuluję ruchliwości.

 

Wiem, że nikt by nie zgadł, więc odpowiedziałam.

[Moose]

 

Skorzystaj z okazji - skoro taka przygnieciona jesteś, to zacznij kopać, blisko do ziemi masz, może szybciej pójdzie?

Nie mam siły... ochoty zresztą też

[braza]

Uwaga, mail idzie!!!

[TAR]

Agdus w Chorwacji spotkalismy takiego "uczonego" kolezke

 

 

pieknie czytal menu restauracji, rozbawil nas do lez wiec zasluzyl na fotke

[braza]

No patrzcie, a ludzie gadają, że jak ładny/a/e to goopie .... Kocio absolutnie temu twierdzeniu zaprzecza!!!!!!

[Agduś]

Bo to z całą pewnością kocica jest - dlatego taka mądra. Nasze kocie są piękne i mądre, a kocury zabawne i piękne.

 

Mail nie doszedł.

 

Uroczyście ogłaszam zamknięcie sezonu prac ogrodowych. Ostatnie cebulki posadzone (no chyba, że mnie, nie daj Swaroże, jakaś głupota dopadnie i coś dokupię. Chabazie wycięte i sprzątnięte do kompostownika. Andrzej przebąkuje coś o skoszeniu trawnika - z punktu widzenia sztuki zapewne słusznie, ale ja jakoś nie czuję woli bożej...

Pogoda taka, że zasuwałam po ogrodzie w bluzce z krótkim rękawem. Zresztą w takiej samej ostatnio biegałam po puszczy w niedzielę siejąc zgorszenie wśród opatulonych w kurtki i szaliki spacerowiczów. Matki zasłaniały oczy niewinnych dziecin...

 

Przyznam nawet z pewnym takim wstydem, że mnie wczoraj jakiś szał dopadł i zaczęłam coś na kształt świątecznych porządków. Wprawdzie wcześnie jeszcze i kurz do świąt zdąży się zebrać od nowa, ale biorąc pod uwagę, że pewne miejsca sprzątam dwa razy w roku, nie ma to większego znaczenia. A poza tym planujemy rewolucję w kuchni przed świętami i na banalne porządki czasu może zabraknąć. Tym bardziej, że mam natchnienie patchworkowe...

Edytowane 10 Listopada 2014 przez Agduś

[braza]

Wstyd Waćpani, chatko słuchać .... jakie porządki??? O tej porze???? Dzieciny niewinne zawstydzałaś a teraz i mnie próbujesz ... Nie dam się, nie będę jeszcze sprzatać!!!!!

 

Mail doszedł, tylko nie tam gdzie trzeba - to już wiem ....