DPS 13.02.2008 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 No, teraz czuję się usatysfakcjonowana relacją z poczynań. Dzisiaj też poproszę, niech chociaż poczytam sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 O rany, a co tutaj tak cichutko??? Agduś, ja mocno, mocno, bardzo, bardzo dziękuję za gościnę!!!!!! Spaghetti ze szpinakiem i pizza były tylko delikatnym dodatkiem do całości No po prostu: DZIĘKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2008 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 O, widzę, że moje komentarze się niepostrzeżenie reanimowały i wychynęły z mroków niepamięci. A ja nie dostałam powiadomienia! Depeesiu, relację usłyszałaś już na żywo, więc się nie będę powtarzała. Brazuniu, to ja dziękuję za odwiedziny!!! Bardzo, bardzo, bardzo!!! I wiesz co? Moje dzieci już się kłócą, u której z nich następnym razem Karla spędzi więcej nocy. No bo tym razem Weronika była o jedną noc do przodu, co skrupulatnie wyliczyły. Jakby co, to ja dzieciom nie wróg i nie będę utrudniała kolejnego spotkania. Czujcie się zaproszeni. Wszyscy też się pomieścicie. Nawet z psuką. Emi jej zrobi miejsce u siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Co do naszej psuki i jej podejścia do gościnności Emi odnosze wrażenie, że nasza prostaczka tego gestu by nie doceniła Karlita o Krakowie i siedzibie Królów Polskich opowiadała tatusiowi przez około 5 minut, o dziewczynkach i futerkach - pół godziny!! No nie wiem, jak się do tego odnieść... Podobno przysmak u nas jest, Szanowny go widział, ale w razie "W" dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2008 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Nie wiem, jak to zrozumieć... Tylko pół godziny??? No, wolę uznać, że ona taka małomówna jest, niż, że nie było o czym gadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Nieee, no czekaj ... to dopiero początek!!! Jak dotąd Szanowny jest poinformowany (w skrócie) tak mniej więc do środy (do południa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2008 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Aaaa, kamień spadł mi z serca! Słyszałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Aaaa, kamień spadł mi z serca! Słyszałaś? Słyszałam!!!!! Tak tąpnęło, że ziemią zatrzęsło i miałam problem z dojściem do komputera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.02.2008 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Cześć, dziewczęta! Kamieniami rzucacie, aż spać nie można było. Brazunia, ja się pytam grzecznie, kiedy znowu przyjedziesz. Nie mam z kim pogrzać się przy kominku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.02.2008 10:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Kurczę, ten internet to iście diabelski wynalazek! Dawniej to człowiek miał znajomych w najbliższej okolicy, szedł na ploty do sąsiadki. No, czasem rodzina się porozjeżdżała po świecie, ale to też nie tak częste przypadki były. A teraz? Ma się koleżanki porozrzucane po całej Polsce, a to nie Hameryka, w której 100 km to całkiem bliziutko, 200 to zupełnie niedaleko, a gdy przyjdzie ochota na kawkę z kimś, do kogo ma się 500 km, to się wsiada po prostu w samolot jak w busika i podskakuje na jedno popołudnie. Ale się porobiło! Ciekawe, czy komunikacja w Polsce dopasuje się do potrzeb, które stworzył internet? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.02.2008 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Diabelski iście, fakt!!! Ten internet!! Ale dobrze, że jest; ja w każdym razie jestem z niego zadowolona Kominek to by mi się teraz taki przydał jak u Ciebie Depeesiu moja droga, albo jak u Agduś - mokro za oknem, wietrznie - bleee jednym słowem Magiczna moc ognia jednak jeszcze nie dla mnie Do żadnym kamieni się nie przyznaję!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.02.2008 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Fakt, jakoś daleko do koleżanek mi się porobiło. Ale lepiej daleko niż wcale, nie? O kamieniach i tak wszyscy wiedzą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.02.2008 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 To był kamień węgielny pod budowę Wdzięcznego Brazy! Dlatego taki ciężki i solidny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.02.2008 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Obyś miała rację z tym węgielnym!!!!!!! Agduś, czy Ty pamiętasz, co oprócz cebuli było w tej sałatce??????? Ja chyba naprawdę zmierzam ku temu Niemcowi, co to kapcie chowa, bo za diabła nie mogę skojarzyć innych składników - może poza czosnkiem Jeśli pamiętasz, to skrobnij proszę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.02.2008 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Jaki Niemiec kapcie chowa??? Tam na pewno były ziemniaki w dużych ilościach i chyba ogórki kiszone, ale tego nie jestem pewna. No i na pewno sałatka była dobrze "przegryziona". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.02.2008 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Alzheimer!!!! Ten Niemiec się nazywa Alzheimer!!!! Dzięki za przypomnienie! Chyba za dużo wtedy zjadłam, bo tylko ta cebula we mnie utkwiła... P.S. Pizza mi się śniła ... ta Andrzejowa ... mrrrr ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.02.2008 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 To on u Was też bywa, ten Niemiec? Ja myślałam, że mam wyłączność na niego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.02.2008 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Uzurpujesz sobie, Depeesiu Niemiec niestety lubi szerokie towarzystwo i w wiele miejsc zagląda, wielu ludzi odwiedza Miłego dnia dla Facetów Cmoki dla futer Jadę do stajni - córcię już wywiało w tamtym kierunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.02.2008 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Futra lekko obrażone, bo pojechaliśmy właściwie na cały dzień do Krakowa.Ale pogoda!!!No wiosna normalnie!!!Wywieźliśmy więc dziecka na świeże powietrze do krakowskiego Parku Jordana, gdzie w tłumie innych dzieci ujeżdżały plac zabaw. Nasze dzieci rozdziane, inne różnie. Nad niektórymi rodzice się zlitowali i pozwolili zdjąć zimowe kurtki, czapki, szaliki itp, nierzadkim widokiem była jednak mamusia w sweterku pochylona nad okutanym we wszystko, co ludzie na zimę wymyślili dzieckiem, które czerwone jak burak biegało po małpich mostkach lub kopało w piachu. Mamusia stała i było jej ciepło, dziecię biegało i... gdyby miało na czapeczce gwizdek, taki jak w czajniku, to by gwizdało jak lokomotywa! Najbiedniejsze były, jak zwykle, niemowlaki w głębokich wózeczkach ustawionych w pełnym słońcu, przykryte, okryte, okutane, owinięte, zapięte i dopięte. Właściwie to nawet rozumiem tych rodziców, bo sama miałam wyrzuty sumienia, gdy rozbierałam małą Weroniczkę w cieplejsze dni, patrząc na te ocieplone maluchy. Przy kolejnych dzieckach już tego nie przeżywałam.No ale ponoć zima ma wrócić, więc jeszcze nie należy wyrzucać na strych zimowych kurtek. Szkoda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.02.2008 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Nie strasz tą zimą, proszę!!! Pomimo znaczengo wiatru i chmurek było fajnie i ja sobie zimy nie życzę Pozdrowienia dla Was wszystkich i dla futer oczywiście też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.