Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No ja tam bym wolała mieć idealnie posłusznego psa, wpatrzonego we mnie jak w święty obrazek, odczytującego komendy z ruchu małego palca lewej dłoni... Tylko na takiego psa trzeba sobie zapracować... No i raczej nie będzie to leonberger...

 

To taki był Pinkuś... tooo był PIES :)

Inka jest zapatrzona kocha bardzo. ale już to nie jest to... to zupełnie inny pies.. tfu.. suka.. ;)

 

Nie bój się Agduś.. z Wieliczki do Ciebie nie jest daleko... Dasz radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie demolujemy, ale czasu też mało. W Wieliczce nie byłam, bo Magda podjęła po dłuuuugich wahaniach trudną decyzję i zrezygnowała z treningów. Ciężko jej było - z jednej strony chciała trenować, nauczyć się, polubiła koleżanki i chyba trenera trochę też, chociaż dawał wycisk, z drugiej strony w domu tylko nocowała, na nic nie miała czasu, chciała chodzić też na basen i jogę, trenować siatkówkę w szkole... Szarpała się z tym strasznie, ale w końcu zdecydowała, że rezygnuje. Trochę mi żal, bo trener ostro o nią walczył, czyli naprawdę wierzył, że ma szanse na sukcesy, ale rozumiem jej motywację i szanuję decyzję.

 

Żywicy nie ma w dzienniku, bo wklejałam ją chyba w komentarzach. Na pewno pokazywałam. No ale tam jest epoksydowa. Obiecuję, że pokażę kuchnię. Na razie zamówione płyty na nowe meble. Żywicę chyba zamówimy w Nowym Targu. Jest też firma w Krakowie, ale od kilku dni nie możemy się doprosić o podanie ceny, mimo przesłania w mailu dokładnej listy tego, co mamy zamiar zamówić. Znaczy podkładu, samej żywicy i kruszywa. Bo albowiem chcę mieć żywicę lekko zbaranioną. Primo po pierwsze dlatego, że będzie mniej śliska, kiedy się coś na nią wyleje, a w kuchni takie wypadki się zdarzają nader często. Secundo nie chcę lustrzanej podłogi w pomieszczeniach, które a) są widoczne z salonu (znaczy jadalnia), b) są narażone na smugi, paćki, kropki i mazaje. Wizja podłogi, którą trzeba myć mopem a następnie polerować do połysku suchą szmatką mnie przeraża. Nie wiem, czy tak jest naprawdę, ale skoro to ma błyszczeć, to być może tak. Dodatkowym atutem jest to, że na taką podłogę ciut mniej żywicy trzeba, czyli będzie taniej, ale przy ogólnych kosztach to jest tylko wisienka na torcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://mikron-nowytarg.com/oferta.html

 

To chyba ta firma, w której zapewne kupimy. Mają też żywice w Krakowie, ale jacyś dziwni są, albo leją na takie małe robaczki, jak my. Byliśmy w biurze firmy, a właściwie w przedsionku. Pod znalezionym adresem stoi piękna willa. Na parterze willi, za biurkiem w holu pełnym marmurów, stiuków i kutych poręczy, siedzi pani sekretarka. Pani sekretarka obrzuca każdego fachowym spojrzeniem i pyta, o co chodzi. Następnie dzwoni do biura firmy... dzwoni jeszcze raz..., idzie do biura po schodach, wraca i oznajmia, że ktoś zaraz do nas zejdzie, a następnie wraca do swojej pracy za biurkiem. Czekamy, czekamy, czekamy... W końcu schodzi ktoś, uprzejmie pyta, a po coście tu przyszły robaczki malutkie, i uprzejmie odsyła do pani, która sie zajmuje kontaktami z klientami. Pani odbiera telefon, prosi o wysłanie pytania mailem... i to by było na tyle. Znaczy mail został wysłany i to by było na tyle. Natomiast tamci z Nowego Targu uprzejmie odpowiedzieli na wszystkie nasze pytania - mądre i głupie - a następnie wycenili wszystko, czego nam trza. Tylko wychodzi na to, że taniej będzie po to jechać do Nowego Targu niż zapłacić za przesyłkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś pracowała w marmurach, stiukach i kutych poręczach też byś miała wszystkich ..... no, nie powiem ...

 

Dzięki za linka, jeszcze mi donieś (może byc na priva albo przez tel.) co konkretnie kupiliście, bo ja też nie chcę mieć lodowiska w łazience!!!

 

Pan Andrzej dzisiaj stwierdził, że nie chciałby być moim uczniem. skoro wiecznie zadaję mu jakieś prace domowe do odrobienia (czytanie, oglądanie i przyswajanie, jak się kładzie żywice) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie powiem gdzie mam marmury, stiuki i kute poręcze...

 

Niedaleko, to fakt, ale pół dnia można lepiej wykorzystać. Jednakowoż wychodzi na to, że trzeba będzie się kopnąć. Przy okazji jakieś oscypki się kupi, żeby nie jechać na darmo.

 

Braza w szlafroku na tarasie, z kawą, psem i kotami wygląda bardzo nobliwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzej jeździł na delegacje w tamte strony w różnych dniach i zawsze przywoził oscypki, więc gdzieś są. Zresztą na targ w Niepołomicach przyjeżdża facet z serkami rozmaitymi, ale o ile bundza ma bardzo dobrego i w różnych odmianach, o tyle oscypki średnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...