Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[braza]

I Osiczka podsumowała genialnie!!!

Każdy wybierając jakiś zawód robi to, a przynajmniej powinien, świadomie. Sa zawody, w których specjalistów ciężko zastąpić: panią sprzątaczkę - nikogo absolutnie nie obrażając!!! - zastąpi każdy: mama, ojciec, pani z ulicy, pan z tramwaju, ale lekarza, nauczyciela czy pielęgniarkę jest trudno zastąpić "pierwszym lepszym" i takie zawody powinny być szanowane i dobrze opłacane. Policjanci, strażacy, ratownicy - przeciez ci ludzie narażają swoje zycie - wiem, oni wiedzieli co robią, liczyli się z tym, ale czy to znaczy, że mają dostawac głodowe pensje??

 

Eeee, dużo by mówić i czego by się nie powiedziało to i tak będzie źle ...

[Moose]

I

 

Eeee, dużo by mówić i czego by się nie powiedziało to i tak będzie źle ...

[Agduś]

I nauczyciele nie mają źle , ale i dobrze też nie... zależy jak się trafi.

Lekarze nie mają dobrze , ale i też nie źle... też zależy jaki gdzie pracuje i jaką ma specjalizacje.

 

Agduś.. byłaś na nartkach?

 

Święta racja.

 

 

Na jakich nartkach??? Śniegu jak na lekarstwo, podejrzewam, że w lesie jeszcze mniej, bo na gałęziach został.

Na zjazdówki można jechać, bo stoki dośnieżone i otwarte, ale na razie mi się nie chce.

[Arnika]

To my dziś deski założyliśmy. Młody zachwycony

U mnie na ulicy to byś pojeździła na biegówkach... śniegu sporo...

[Agduś]

W tym tygodniu będzie kicha, odwilż nawet, ale po połowie miesiąca zapowiadają duże opady śniegu. Na razie mam cierpliwość, tym bardziej, że ferie w ostatnim terminie mamy.

[Arnika]

U mnie chyba teraz z -12*C jest..

[braza]

A u mnie zmarznięte dżówno z nieba leciało, jazda samochodem to jak dla mnie dość ekstremalne przeżycie na szczęście kierowcy w większości się dostosowali. Nie ukrywam jednak, że jeden baran się znalazł i wyprzedzał 4 samochody .... Wszyscy zwolnili ... jak ma się ropizgać to bez nas, no nie?

[wu]

no Brazula ktoś musi być mądrzejszy

[Agduś]

U nas nieźle dzisiaj mroziło, -13 rano i -11 po południu, ale zapowiadają opady i ocieplenie. Liczę na to, bo w niedzielę bieg przy okazji WOŚP i jakoś mi się nie uśmiecha sapanie przy -13!

 

Zrobiliśmy dzisiaj kolejne zakupy do nowej kuchni i tramwaju w IKEI i zamówiliśmy co nieco. Postanowiłam, że dopiero efekt końcowy pokażę, takoż cierpliwość jeszcze potrenujecie.

 

A na osłodę:

 

 

 

 

Ale, że niby co? Pudełko za małe???

 

 

Teraz lepiej? Zadowoleni???

[Moose]

No chatki-puchatki takie, że mi szczęka opadła

A kot powinien Cię do TOZ-u podać... takie niewygodne rozłażące się pudełko... skandal...

[EZS]

Oj, to u was pierniki długo się trzymają. My domek nieśmiało nadgryźliśmy tuż przed nowym rokiem. A nadgryziony zniknął po pół dnia

[braza]

Absolutne znęcanie się nad stworzeniem!! Ono nie ma odpowiednich warunków do życia!!!

 

 

Domki smakowite .... Gagaty przywiozły piernika ... mmmmmmyyyyy ... pycha!! A te Wasze to i śnieg mają!

 

P.S. Jak tak dalej cierpliwość przez Ciebie będę ćwiczyć to do nieba pójdę

[Moose]

Z racicami...?

[wu]

mniam biedny rudy:rotfl:

[braza]

Ośka, z racicami to Agduś, ja ewentualnie z kopytami

[Moose]

Czyli obie pod diabelski pomiot podchodzicie...

[braza]

Bingo

[Moose]

To teraz juz wiem dlaczego się w tym towarzystwie swojsko czuję

[Agduś]

Cześć Diablice kopytne i raciczne! Wreszcie prawda wyszła na jaw i nie musimy się kryć!

 

Ewa, pierniczki zostały zjedzone następnego dnia po zrobieniu, bo to było ciasto na wigilie klasowe.

 

Braza, skoro cel jest tak szczytny, to ja mogę nawet i rok z tymi zdjęciami poczekać! Perspektywa ujrzenia anioła z petem w zębach - bezcenne!

 

Rudy ostatnio opuścił swoje legowisko, bo go młode wygoniły, to sobie biedak szuka miejsca...

[braza]

Jak ja aniołem zostanę to Ty mnie przez dziurkę od klucza zobaczysz, o!!!!!