Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[Moose]

[Arnika]

dobrze, że nie zakonnicą...

[braza]

Arni, a kysz!!!!!!

[Agduś]

Braza zakonnicą albo anielicą - nie mogę się zdecydować, co bym wolała zobaczyć...

 

Szuflady w tramwaju gotowe i zasiedlone. Jeszcze drzwi brakuje i szuflad w miejscu szafki na gary, i szuflady na kosze śmieciowe, i czegoś na ścianie...

Idę szukać takiego syfonu pod zlew, coby się pogodził z koszami. Gdzieś taki widziałam, ale nie wiem, gdzie.

[braza]

Mój syfon godzi się z koszami na zasadzie wspólnoty ... i odpowiedniego ustawienia koszy!

 

P.S. Ja nie bardzo się moge zdecydować, czym ewentualnie mogłabym zostać ...

[Agduś]

Szukam takiego bardziej plaskatego, coby się do zlewu przytulił i na kosze nie rzucał.

 

Braza, masz jeszcze czas, ja z tymi zdjęciami poczekam...

[Gwoździk]

Ja nie bardzo się moge zdecydować, czym ewentualnie mogłabym zostać ...

 

jak każda kobieta ...

 

 

 

Agduś Cię widzi kimś w narzędniku z końcówką na "cą" ....

 

 

Niestety dziewica odpada

[Arnika]

Kiedy foty będą?

[Agduś]

Kiedy Braza się zdecyduje, czy anielicą, czy zakonnicą zostanie rozwinąwszy swoją cierpliwość w oczekiwaniu na zdjęcia.

[braza]

Gwoździk, jak pragnę zdrowia, skoro było niepokalane poczęcie, to dlaczego ja dziewicą zostać nie mogę????

 

 

Skoro od mojej decyzji zależą foty to pacz Pani, jak się postarałam: zostanę zaknielicą!!!!!! Dawaj foty!!!!!

[Moose]

W sumie ja obstawiałam CARYCĘ ... ale co ja tam wim...

[wu]

diablicę ??

[braza]

Agduś, ja rozumiem Owsiak i WOŚP swoje prawa mają .... Dawaj foty, wystarczy tego!!!!

[Agduś]

No co Wy? Takie w połowie zrobione mam pokazywać??? Nie możecie poczekać na efekt końcowy?

 

Jak widać bieg przeżyłam. Pogoda w miarę dopisała, mrozu nie było, nie padało, pizgało lekko, więc w jedną stronę było pod wiatr, za to z powrotem z wiatrem.

[braza]

Poczekam ... dobra, poczekam .... tylko jak dłuuuuugooooo????

 

Yetek doniósł, że biegniesz!!!

[Arnika]

Ja na foty czekam...

Metamorfoza konieczna do pokazania... taka przed i po....

[Agduś]

Obiecuję, że zdjęcia będą, kiedy skończymy. Jeżeli jedno zamówienie będzie się ślimaczyło, to pokażę niedokończoną, ale muszą być przynajmnije wszystkie drzwi do szafek. Może być?

 

Yetek zadzwonił znienacka, kiedy czekaliśmy na start, a że czasu jeszcze trochę było, to pogadaliśmy chwilę między innymi o zlewach Teka. Z nieznanego numeru zadzwonił, ale przynajmniej nie zaczął od wmawiania mi, że zamówiłam dużą budę dla psa i właśnie mi ją dostarczy.

[Moose]

Tiiaaa... cały Yetek...

[braza]

Noooo, ciesz się Agduś, buda to pikuś a jakby tak zamówiony Mercedes .... i to za pobraniem !!!

[Agduś]

Fleki tuszujące do drewna mi wciskają. Chyba lepiej niż korekcja racic?

 

Mercedesa nie chcę. Budy też, w każdym bądź razie takiej dla dużego psa. Dla małego mogłaby być, bo kotom by się wstawiło na stryszek nad drewutnią. Oczywiście dobrze ocieplona by musiała być.