braza 04.02.2015 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Mam wizję łaskotania opon mózgowych .... ło jassssuuu, muszę tego spróbować!!!! Wiesz, do czego jest kot w domu? Ma wiele do zrobienia, jak się okazuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.02.2015 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Poproś swoje koty. Na pewno chętnie Cię połaskoczą. Tak, wiem, jak strasznie zapracowane są nasze koty. Dobrze, że ich mamy tyle, bo jeden by sobie nie poradził. Weronika od kilku dni czyta mi tę listę, żebym nie zapomniała wyrazić kotom naszej wdzięczności. Myślałam, że mi dzisiaj oddadzą komputer, a tu cisza. Korzystam z Andrzejowego i się dziwnie czuję. Ja chcę mamitopka!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.02.2015 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Patrz, a nasze dwie jakoś dają radę !!!!! A gdzie mamitopik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.02.2015 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2015 Mamitopek się leczy. Wasze dwie daj a radę, bo mają pod opieką tylko dwie osoby. W porywach do trzech - wtedy są naprawdę zagonione i wymagają dodatkowej porcji jedzenia, pieszczot i uwagi. Pamiętaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.02.2015 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Pamiętam! Gdy są trzy sztuki hołubione są w dwójnasób:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.02.2015 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 I tak ma być!Mamitopek wrócił podleczony. Mam teraz zabezpieczyć to, co ważne i oddać na radykalną terapię. Znów będę musiała jakoś sobie bez niego radzić... No lekko nie było, ale jak trza, to trza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.02.2015 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Nie lubię zostawać bez dostępu do netu .... Czy to uzależnienie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 05.02.2015 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2015 Ja bez netu też mam wcurwa I nie mam złudzeń...JESTEM UZALEŻNIONA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.02.2015 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Oki, właśnie pozbyłam się głupich złudzeń Dzięki Osica!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.02.2015 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Ja jestem warunkowo uzależniona. Znaczy w wakacje mogę neta nie mieć w ogóle, chyba, że coś użytecznego muszę znaleźć, ale wtedy też wolę, żeby to ktoś inny zrobił, a dziecię pierworodne robi z radością. Za to w normalnym czasie muszę mieć nie tylko neta, ale też i własnego mamitopka, bo przecież tak całkiem bez łączności nie zostaję - Andrzej ma swojego tatitopka, dziecka mają stacjonarny komputer całkiem nowy, którego jeszcze nie używałam wcale (a mogłabym, coby zobaczyć Windowsa ósemkę, bo nie znam tego cuda), że już o mniejszych urządzeniach nie wspomnę. A ja i tak wolę mamitopka i już! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.02.2015 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Oki, właśnie pozbyłam się głupich złudzeń Dzięki Osica!!!! Polecam się na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.02.2015 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 Nie przesadzaj, Osia .... Mi jest wszystko jedno, na jakim urządzeniu łapie neta, byle złapać .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.02.2015 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2015 W sumie mosz recht...jednakże wolę na lapie... Tel jest za mały i pisanie na nim mnie irytuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.02.2015 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2015 Siemano wieczorne z porzadnego komputera! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.02.2015 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2015 Córka dopuściła Cie do swojego??????? Witam i ja .. uzależniona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.02.2015 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2015 Eeeee no co Ty Arni .... Porządny to mój, osobisty własny stacjonarny .... Stacjonuje na moich warunkach:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.02.2015 18:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2015 Biało! Pięknie! Andrzej był z Małgo na nieplanowanym krótkim wypadzie na narty. Bardzo im się podobało. Może wreszcie się na biegówki wybierzemy, bo ma sypać nadal. A ja dzisiaj skorzystałam z fajnej akcji, która odbywa się dwa razy w roku - wymiany książek. Organizuje to biblioteka, ale odbywa się w piwnicach zamkowych. Można przynieść swoje książki, oddać w zamian za kupony i wziąć inne książki z lady. Zastanawiałąm się, czy będzie co wybrać, ale nie narzekam - wzięłam książki, które co najmniej przeczytam (zawsze mogę oddać na wymianę za pół roku) albo zostawię sobie na półce. Mamy też wymiany ciuchów, a wiosną ma być wymiana zabawek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.02.2015 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2015 rzeczywiście fajna rzeczile ja ciuchów teraz wywaliłam, pewnie by ktoś chętnie ponosił, bo niektóre prawie nowe a jedne spodnie nawet z metką, jakoś nie leżały na mnie, niby dobre ale niewygodne. Ale u nas takich fajnych inicjatyw nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.02.2015 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2015 Nie napiszę "to zainicjuj", bo wiem, że nie masz czasu, ale może podsuń komuś taką myśl. Może jest w pobliżu ktoś, kto się nudzi, a ma na tyle energii i siły przebicia, żeby to zorganizować? Może jakaś biblioteka w pobliżu zorganizuje wymianę książek? Wymiana ciuchów wymaga właściwie tylko organizatorów i miejsca. U nas latem odbyła się w parku, ale muszą być jakieś miejsca do powieszenia lub położenia ciuchów. Na "Szafingu" (straszna nazwa, nawiasem mówiąc) nie byłam, bo jakoś się nie mogłam zebrać, chociaż ciuchów kilka mam na zbyciu. Z tego, co wiem, to można wymieniać, kupować, sprzedawać. Był "Szafing" komunijny, ale przed świętami, kiedy walczyliśmy z remontem. Mam nadzieję, że powtórzą, bo kieckę komunijną na zbyciu mamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.02.2015 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2015 Super inicjatywa... u nas nie ma a i u mnie czasu na organizację brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.