Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

Odpuść sobie. Posprzątasz za miesiąc. Do tego czasu bałagan zrobi się większy, to za jednym razem efekt będzie bardziej spektakularny. A ile czasu oszczędzisz! Przecież jeżeli posprzątasz jutro, to za miesiąc będziesz musiała sprzątać znowu.

Zaoszczędzony czas wykorzystaj na rozrywki intelektualne. Jakkolwiek tego nie rozumieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No i bardzo dobrze!!! I o to chodzi!!! Posprzątać zawsze kiedyś zdążysz - paskudna pogoda, brak dobrej książki i dobrego towarzystwa, chęć wykonania jakiegoś wysiłku fizycznego - w takiej sytuacji można posprzątać.

 

Wprawdzie u nas pogoda się skiepściła dzisiaj, ale inne okoliczności nie zaszły, więc ja nie sprzątałam.

Rano było jeszcze na tyle ciepło, że zdążyłam pobiegać po lesie i to w koszulce z krótkim rękawem, a koło południa już trzeba było pozamykać okna. Trochę później napaliłam w kominku, a w końcu się złamałam i zeżarłam czekoladę - normalnie jakby zima wróciła! No tak źle, to nie jest - padało, ochłodziło się, ale zimy nie ma.

Skończyłam patchworkowy bieżnik dla mamy, ale muszę przed poniedziałkiem podszyć w rękach tunele, na których moje dzieła zawisną na wystawie.

 

Wejdźcie, poczytajcie, jeżeli się zgadzacie, to podpiszcie i podajcie dalej: http://liberte.pl/swiecka-szkola-projekt-ustawy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weszłam i poczytałam i ściągnęłam formularz! Wydrukuję i wypełnię!!!

 

Mokro mam i ponuro, ale co tam ... Wszystko w ogrodzie ruszyło!!!!

 

I nie sprzątam, mam gdzieś przynajmniej dopóki Tarya nie podrośnie, teraz to syzyfowa robota!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też ponuro, więc bez wyrzutów sumienia udaliśmy się do centrum handlowego w celu obucia Małgosi. Wyrzuciłam na strych wszystkie zimowe kurtki, Andrzej zrzucał wiosenne i jakimś dziwnym trafem moje się nie załapały, więc dzisiaj miałam do wyboru softszela z kamizelką ortalionową albo... softszela z kamizelką ortalionową. Znaczy będę musiała wejść na strych i poszukać moich kurtek. Za to buty wiosenne znalazłam, a zimowe wywaliłam na górę. Mam nadzieję, że zima nie wróci natychmiast po tej rewolucji.

 

Szczeniaka nie mam, ale też nie sprzątam. Jakiś bunt wewnętrzny mnie ogarnął i ograniczam się do szycia, wysiłków fizycznych i czytania. Dobrych książek mam nadal całą kolejkę.

 

Za to Weronika umyła swoje okno - pierwszy raz od... no nie pamiętam, od kiedy, ale na pewno ponad roku. Przy okazji Kaj wyskoczył przez jej okno. Przeżył.

Kleszcze się obudziły. Zanabyłam Fiprex w drugim z kolei sklepie. Nagle wszyscy zaczęli kupować i w sklepach brakuje. Drogowców zaskakuje zima, a właścicieli sklepów zoologicznych kleszcze.

 

Przy okazji zakupów butowych i bytowych Małgo zauważyła gąbkowe kordy (Weronika zidentyfikowała ten rodzaj broni białej), rozbawiło mnie to, więc kupiłam i teraz się leją na górze, a wcześniej całe popołudnie walczyły w ogrodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosennych kurtek nie mam czasu znaleźć. Ale chyba muszę jutro, bo faktycznie ciepło się robi a poza tym ubrudziłam niemożebnie zimową. Jakiś pacan zaparkował samochód koło mnie tak, że musiałam się przeciskać i dokładnie wyczyściłam samochód kurtką. Niestety, nie był myty... od dawna. Kurtka nadaje się do pralki, stanowczo.

Głodna jestem. O tej porze się nie jada u mnie. Jak mam doczekać do rana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjeść... i udać, ze to kolacja... :rolleyes:

No jak iść na głodnego spać.. no jak...

 

Ja kożuchy wyniosłam do garderoby, zostawiając jeden.. a nóż się przyda (cieniuteńki i miękki jest), w kurtce puchowej nadal chodzę.. A i buty zimowe mam na nogach... kupiłam sobie czółenka, o dziwo na obcasie... i okazały się być za małe.. ot szybkie przymierzanie... poszłam wymienić na większe i nie było, będą w środę.. może... kurtek ma dostatek, więc nic nie kupuję.. tylko wyjąć trzeba... a u nas nadal zimno jest rano...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...