Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No! Też się ciekawa zrobiłam! Co też z tego wyniknie? Łóżko i delegacja już jako-tako omówione, ale Pendolino zaledwie wspomniane, a o donicy nie wiadomo kompletnie nic! Proszę o ciąg dalszy.

A swoją drogą, że też tak Wasi mężowie na te delegacje do tego samego hotelu i tego samego pokoju z łóżkiem małżeńskim trafili! No takie zbieg okoliczności!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężowie w delegacji to problem lub nie - zależy jaki mąż ;) Jeździłam dużo delegacyjnie z kolegami z pracy i ANI RAZ nie było ekscesu... takie przyzwoite towarzystwo. Za to na konferencjach... nie wiem, co w ludzi wstępuje albo jeżdżą w większości nieprzyzwoici w wiadomych celach albo ich tylko widać a przyzwoici się przemykają chyłkiem?

Na szczęście od jakiegoś czasu z racji urzędu przysługują mi jedynki, zamykam się i nic nie widzę, nic nie słyszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to na konferencjach... nie wiem, co w ludzi wstępuje albo jeżdżą w większości nieprzyzwoici w wiadomych celach albo ich tylko widać a przyzwoici się przemykają chyłkiem?

 

cos w tym jest, zauwazylam to na wyjazdach swoich, ludzie jakby szaleju sie opili, moze maja za malo wolnosci w zwiazkach, zycie ch przytlacza ze na takich spotkaniach sie luzuja az za bardzo, nie wiem nie mialam nigdy tego problemu. ale jak widzialam co dzieje sie z moja kolezanka "swieta mezatka" to zbieralam szczene z podlogi. jej mezowi nie moglam potem spojrzec w oczy choc to nie ja powinnam sie wstydzic :rolleyes: i zawsze pozostaje dylemat powiedziec czy milczec - lubilam i znalam ich oboje, ale od tamtej pory rozluznilam mocno kontakty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężowie w delegacji to problem lub nie - zależy jaki mąż ;) Jeździłam dużo delegacyjnie z kolegami z pracy i ANI RAZ nie było ekscesu... takie przyzwoite towarzystwo. Za to na konferencjach... nie wiem, co w ludzi wstępuje albo jeżdżą w większości nieprzyzwoici w wiadomych celach albo ich tylko widać a przyzwoici się przemykają chyłkiem?

Na szczęście od jakiegoś czasu z racji urzędu przysługują mi jedynki, zamykam się i nic nie widzę, nic nie słyszę.

 

 

To ANI RAZ mnie dogłębnie zastanowiło:lol2:

 

To czy jeździsz na konferencje czy wyjazdy i jak się zachowujesz..... to chyba sprawa i charakteru i zaufania i to jaki związek ktoś tworzy...

My z mężem wyjeżdżamy .. ja na 3 tygodnie w wakacje sama, no z młodym, choć od jakiegoś czasu do mnie zagląda raz na tydzień, on wyjeżdża do pracy i nie ma go całe wakacje, ba zaczyna jeszcze w czerwcu, wraca co tydzień i znów w trasę... ja wiem co robię.. czyli NIC na boku, bo i po co, do niego mam zaufanie, nigdy dotychczas nienadszarpnięte... nie miałam powodów...

Ale są tacy co to małpiego rozumu dostają i bywa to niesmaczne, nawet jak nie znasz żony czy męża a jest to spotkana gdzieś na wczasach osoba.. takie osoby z daleka można rozpoznać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałam wiele lat temu, na początku swojej drogi w dorosłośc w sanatorium, w recepcji .... Szkoła życia, normalnie ....

Mój Szanowny wybywa na 4-5 miesięcy; stereotyp marynarza i żony marynarza jaki jest,m każdy wie dlatego my łamiemy te stereotypy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeeeeeeeee tam wasi w delegacje wyjeżdżają;) mój ma taką robotę że czasem wpół pierwszej w nocy czasem przed czwartą rano wraca jak na drugą zmianę idzie;) i chyba bym zgłupiała jakbym się zastanawiała czy w robocie jest czy nie;) on wie że miałby godzinę na spakowanie jakbym go przydybała:rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę?!?!?!:eek:

 

My jesteśmy z małżem 24h razem więc i sposobności za wielkiej nie ma... ale nie zawsze tak było i dobrze wie, że jakby coś/kiedyś/gdzieś wyszło to godziny nie dostanie. Jedne majtki i skarpetki - dziurawe! dostanie w reklamówkę i kopadupabrama:)

 

Taka zołza jezdem:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...