Agduś 19.06.2015 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 A do lipca poczekać nie możesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 19.06.2015 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 tez zapytam, gdzie dawajo takie króle:D:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.06.2015 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 matko ze córką jak dobrze żem wczas w tą kolejkę stanęła:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.06.2015 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 ta panna jakby się nikt nie zorientował już u mnie mieszka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 19.06.2015 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 oj wiemy, zorientowali sie wszyscy, juz sie tak nie chwal:p:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.06.2015 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 no jak nie mogę się powstrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.06.2015 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 Świetna jest. Zazdroszczę i umiejętności, cierpliwości i czasu na szycie. Ja lubię szyć ale nie mam cierpliwości do detali. Mogę zaprojektować, mogę nawet uszyć tak ogólnie, ale żeby koroneczki, kwiateczki, wykończenie - nie mam cierpliwości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 19.06.2015 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 Królica zajebiaszcza Ubranko zebrowatemu uszyłaś??? Bom ciekawa ostatecznej wersji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.06.2015 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 Umiejętności żadne, cierpliwość - mnie to bawi, czas - to prawda, czas trzeba mieć. Właśnie nabyłam trzy kilogramy wypełnienia - kilka królików z tego będzie, ale na razie szyję worek marynarski, torebkę, poszewki na poduszki (ale wzór sobie wydumałam - niech to szlag!), mam już plan królika dla Brazy, Małgo już wymyśliła, jak ma jej królik wyglądać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 19.06.2015 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 ooo taki morski / marynarski krolik by u mnie pasowal:D:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.06.2015 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 Na razie marynarska bluza dla królika mnie przerasta. Dzieciom kiedyś uszyliśmy na występ, ale to inna skala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.06.2015 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2015 Skoro Małgo wymyśliła to będzie zaje....!!!! Kłaniam się Szanownej Pannie Małgorzacie w pas!!!!!! I jakos do lipca wytrzymam ....!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.06.2015 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2015 Nie masz innego wyjścia. Dzisiaj skończyłam szyć torbę dla Weroniki. Cały dzień mi zabrała! Twojego królika też już wymyśliłam i nawet mam materiały. Natchnienie też mam, ale jutro muszę coś innego zrobić. Nudniejszego i mniej twórczego, ale nie samymi królikami człowiek żyje. A wczoraj mieliśmy piękny dzień. Wianki w Krakowie. Najpierw koncert Pod Budą - trzymają poziom niezmiennie. Później dwa zespoły z muzyką poważną. Przyznaję - postanowiliśmy siedzieć kołkiem, żeby zająć sobie dobre miejsca na wieczorny spektakl Preludium słowiańskiego, ale okazało się, że i te dwa wcześniejsze były warte zostania tam. Najpierw na poważnie, a później Chopin w fantastycznych aranżacjach. No i wreszcie Preludium. Drugi raz, ale nie ostatni, jeżeli tylko się uda. Zmarzliśmy trochę, bo zrobiło się niespodziewanie zimno, przez cały spektakl miałam Małgo na kolanach, bo scena plenerowa była wysoka, a my siedzieliśmy w pierwszym rzędzie, więc nie widziała tego, co działo się nisko. Ździebko zdrętwiałam, ale doszłam do wniosku, że to przedstawienie mogłabym oglądać siedząc okrakiem na gałęzi i nawet bym nie zauważyła. Jeżeli tylko będziecie mieli okazję zobaczyć (jeżdżą po Polsce), to idźcie jak w dym Absolutna rewelacja. A na deser trwający ponad kwadrans pokaz sztucznych ogni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.06.2015 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2015 obejrzałam na razie na yt. Owszem, ciekawe ale ..... smutne... Słowianie nie są optymistyczni? Może mamy to narzekanie w genach? Tak mi się skojarzyło, bo byłam swego czasu w Meksyku w ich teatrze narodowym na przedstawieniu- kwintesencji tego, co chcieli pokazać o sobie. I tamto bylo wesołe. Nawet jeżeli czasem odrobinę melancholii się wdarło, to zaraz przebijała radość życia. Optymizm. Bieda, głód ale żyjemy. A tutaj ciężko, straznie, przygnębiająco, w minorze. Nie chcę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 21.06.2015 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2015 widze, ze u was weekend dla duszy, a ja sobie zrobilam weekend dla ciala i urody (spa, kosmetyczka i fryzjer), dawno tak dobrze sie nie czulam:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.06.2015 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2015 Nawet nie sprawdziłam, do którego fragmentu był ten link. Na pewno nie nazwałabym tego przedstawienia smutnym - jest energetyczne, fascynujące, pełne dzikiej siły, tajemnic, poczucia jedności z naturą, szacunku dla niej, radości z bycia wspólnotą. A poza tym - nasze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2015 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 Link jest do "Watahy" ... dzikie, energetyzujące, chwilami nawet straszne .... fajne! Czekam do lipca. W połowie ma wejśc p. Demolka ... może załapiecie się na rozpiździaj, w końcu to już tradycja ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 22.06.2015 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 ja miałam wczoraj zdechnięty dzień mało mi dekiel nie odpadł z bólu łba:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2015 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2015 Wusia, współczuję. Wystarczy wpisać sobie "preludium słowiańskie" w wyszukiwarkę i znajdziecie wiele filmików z fragmentami spektaklu. Jednakowoż trzeba zobaczyć całość. Braza, tradycje trzeba podtrzymywać! Magda właśnie wróciła z obozu żeglarskiego. Jutro jedzie na plener malarski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.06.2015 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2015 Agduś, przynajmniej niektóre ... przynajmniej niektóre ... Mi głowa od długiego już czasu przekonuje, że jest i nie nie zmieniła miejsca pobytu .... Rozumiem, że w kraju suszę mieliśmy jak talala ale czy to musi tak długo padać???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.