Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[EZS]

dołożyłam jedno zdjęcie z Amsterdamu Spotkałaś te toalety? Jak chcesz, to je wywalę później

[Agduś]

Takich nie widziałam. Podobne, ale jednak nieco bardziej dyskretne, bo w kształcie ślimaka. Czemu miałabyś wyrzucać?

[EZS]

nie wiem. ale dla kobiet nie było.....

[Agduś]

Ciekawe,czemu...

[braza]

No właśnie, też mnie to intryguje ...

[Agduś]

Widziałam kiedyś ładny obrazek ilustrujący ten problem, ale nie mogę go znaleźć.

 

Znów wpadam w szał szycia - jedna poduszka skończona - ta z trójkątów z sowami, dwie zwykłe uszyte wczoraj, w planach skończenie drugiej z trójkątów, uszycie dwóch zwykłych, dwa króliki, dwie sukienki wikińskie, skończenie torebki (muszę to przemyśleć), kolejne króliki, patchworkowa narzuta w stylu marynistycznym... Wystarczy? Na jakiś czas na pewno.

 

 

A przy okazji, jeżeli macie ochotę dostać ciekawe próbki różnych rzeczy, to wejdźcie na stronę trnd. Kiedyś się zarejestrowałam, bo koleżanka rozdawała próbki i opowiedziała, co to. No i załapałam się do "projektu Monte Snack". Dostałam fajną paczkę z kanapkami (były zapakowane w styropianowy termos z suchym lodem, który oczywiście dziewczyny wykorzystały do pokazów naukowych dla sąsiedzkich dzieci). Połowa kanapek dla nas (czytaj dla dzieci, chociaż my też spróbowaliśmy, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie lubię), połowa do rozdania. Taki marketing szeptany. Jak się domyślacie, rozdanie 12 kanapek nie jest żadnym problemem, a zdegustowanie drugiej takiej porcji też dziewczynom nie sprawiło kłopotów. One, oczywiście, utwierdziły się w przekonaniu, że lubią. No i jeszcze satysfakcja po pokazach dymu!

 

 

Gerda też miała ochotę na Monte. Jak wytłumaczyć kotu, że czekolada jej szkodzi???

 

Edytowane 21 Września 2015 przez Agduś

[wu]

noooooooooo Ty jak łapiesz ADHD to na maksa:rotfl:

[Agduś]

No...

 

 

 

[wu]

nooooooooooo Kochana przed Mikołajem będziesz mieć branie:rotfl:

[Agduś]

Przed Mikołajem zakopię się gdzieś głęboko i nikt mnie nie wyciągnie!!!

[wu]

wystarczy że się odpowiednio zabezpieczysz;) jakieś 50 sztuk powinno styknąć

[Agduś]

To ja jednak wolę się zakopać...

 

Mam w planach królika-gotkę dla Weroniki, królika black and white dla kuzynki Weroniki, królika-Meksykanina dla nas (kupiłam fajny kapelusz i zrobię na drutach poncho) i jeszcze kilka innych. Mikołajowe czapki dla królików też mam, ale wtedy mnie nie znajdziecie!

[wu]

hmmmmm to może ja zakupię i Ci wyślę wypchanie dla nich:rotfl:

[Agduś]

Wypełnienia kupiłam duży zapas. Materiały też jakieś mam. Gorzej z czasem - jakoś nie widziałam go nigdzie do nabycia. Nawet na Allegro nie ma, czyli chyba się nie da kupić.

 

A gdzie zachwyty poduszką??? Wiesz ile czasu zajęło pokrojenie materiałów na te malutkie trójkąciki i pozszywanie ich do kupy???

[wu]

no jasna ciasna nie widzę nigdzie poduchy:( tylko króliczki:( to skąd mam wiedzieć że trójkąciki:(

[wu]

aaaaaaaaaaaa bo Ty edytowałaś wysoko:P no pełen szacun, ja cierpliwa jestem ale chyba by mnie trafiło przy wycinaniu i szyciu:rotfl:

[Agduś]

Edytowałam w czasie, kiedy Ty pisałaś pierwszą odpowiedź.

 

Mnie też mało nie trafiło, ale jakoś się udało. Druga poduszka też prawie gotowa, znaczy to, co najgorsze, gotowe - trójkąciki pozszywane w bloki. Teraz trzeba "tylko" pozszywać bloki i materiał w sowy w całość, wyciąć podszewkę, przepikować po szwach, wszyć zamek i doszyć tył. A w torebce czekają trójkąciki na jeszcze dwie mniejsze poduszki.

[braza]

Matko, ja to bym chciała taką poduszkę!!!!!!! Agduś, co mam zrobić??? (tylko nie przeginaj .....)

 

Czy mogę to wrzucić na swojego szajsa???? A co, niech wiedzą, jaką mam zdolną Psiapsiółę!!!!!!!

[wu]

ja to bym taką z samych trójkącików zdecydowanie przygarnęła:lol:

 

 

dooooobra znikam:rotfl:

[Moose]

Rany... ja się denerwuję od samego patrzenia na te trójkąciki

Szacun za cierpliwość

Wyroby mi się podobają... i przśmieszne kjójiki i sowy poduszkowce