Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Matko, ja to bym chciała taką poduszkę!!!!!!! Agduś, co mam zrobić??? (tylko nie przeginaj .....)

 

Czy mogę to wrzucić na swojego szajsa???? A co, niech wiedzą, jaką mam zdolną Psiapsiółę!!!!!!!

 

Braza, taż ta poduszka zupełnie nie w Twoich kolorach!!!

Co masz zrobić? Uszyj!

 

ja to bym taką z samych trójkącików zdecydowanie przygarnęła:lol:

 

 

dooooobra znikam:rotfl:

 

Poszukaj, może jakaś taka bezdomna gdzieś się pałęta i wdzięcznie da się przygarnąć.

 

A na serio, to na mojej maszynie takiej nie uszyję. Mogę to zrobić tylko na maszynach w ramach zajęć (raz w tygodniu), bo tak małe kawałeczki wymagają ogromnej precyzji, a moja maszyna przesuwa trochę materiały względem siebie. Im mniejsze kawałki, tym bardziej to widać. Takoż... szukaj bezdomnej albo zapisz się na zajęcia.

 

Rany... ja się denerwuję od samego patrzenia na te trójkąciki :rolleyes:

Szacun za cierpliwość :yes:

Wyroby mi się podobają... i przśmieszne kjójiki i sowy poduszkowce :bye:

 

Dziękuję bardzo!:rolleyes:

 

myślałam, że to taki materiał w trójkąciki. Ale jeżeli je zszywałaś, to podziwiam i dzieło i Ciebie.

A po co ci tyle królików? Mnożą się?

 

Dziękuję za uznanie.

Króliki szyję na zamówienia albo dla rodziny. Ten szary w pomarańczowym był dla cioci, te trzy kolorowe dla wnuczek koleżanki mojej mamy (zarazem mojej ulubionej nauczycielki biologii), ten beżowy w zielonym stroju dla mojej mamy. A Małgo uszyła sobie sama!

 

Aga się na mikołaja szykuje:rotfl:

 

Na Mikołaja to ja sobie znajdę dobrą kryjówkę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiełbasi mi się coś z komputrem! Wiosną marudził, że nie ma miejsca na dysku. W końcu zepsuło się moje konto i nie można było w ogóle się zalogować. Jako że niczego mądrego nie mogliśmy wydumać, poszedł do fachowców (albo "fachowców"?). Fachowcy naprawili konto, oddali, żebym zabezpieczyła to, co ważne, wyczyścili i oddali. I było w porządku czas jakiś, ale mamitopek znów mi płacze, że miejsca na dysku nie ma. W dodatku złapał coś, co umożliwia albo wręcz ściąga jakieś idiotyczne strony, które upierają się zostać startowymi. Najpierw Yahoo, dzisiaj jakieś home cośtam. No szlag mnie trafia imponujący, bo to tak, jakby ktoś mi wlazł do domu bez pytania i przemeblowanie zrobił!!! Mamitopek jest mój i nikomu nie wolno niczego w nim zmieniać. Wyczytałam, że te kradzieje strony startowej pojawiają się w chwili ściągnięcia jakiegoś programu, jako takie przyczepki. No ale ja od niepamiętnych czasów niczego nie ściągałam!!! W ogóle niewiele instaluję, bo mamitopek to tylko narzędzie komunikacji i magazyn pamięci jest dla mnie. To skąd się bierze ta masa nie-wiadomo-czego, która mi zapełnia dysk?

 

No, pożaliłam się!

 

Andrzej jakoś wywalił najpierw Yahoo, a dzisiaj to drugie, ale cholera wie, co pojawi się jutro. Może lepszy Avast pomoże? Mam go od dzisiaj, wcześniej był ten darmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wspolczuje, prawdopodobnie pobralas go z jakims plikiem albo nowym programem, mialam to samo na firmowym kompie zaden avast ani nawet norton nie pomoze, dlugo sie meczylam by to gowno wywalic, udalo mi sie przy pomocy 3 roznych programikow - instrukcje usuwania znalazlam gdzies w necie.

 

za to po instalacji systemu warto zainstalowac sobie program S&D Search &destroy jedyny ktory uzywam od lat na prywatnym lapku i wszelkie syfy mi zawsze blokowal a potem naprawil nawet te trudne. jednak jesli ktos ma awasta lub nortona to S&D trzba instalowac najpierw, bo antywir go nie przepusci. Ale uwazam ze to najlepszy program anty spywerowy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Avasta już mam, więc na razie przepadło, ale zapamiętam.

No właśnie podobno musiałam go ściągnąć z czymś, ale ja naprawdę ostatnio niczego nie ściągałam, nie instalowałam i w ogóle nie. Mam wrażenie, że mój komputer prowadzi jakieś utajnione niezależne życie i sam sobie bez mojej wiedzy i zgody instaluje całe mnóstwo różnego dżówna, które ukrywa gdzieś po kątach, tak, że nie da się go znaleźć.

 

Andrzej też szukał instrukcji w necie, ale w przypadku Yahoo żadna nie działała. Pomogło przywrócenie systemu. Dzisiaj też kolejne instrukcje nie działały, ale jakoś w końcu mu się udało. Nawet nie wiem, jak.

 

A z innej beczki - śniło mi się dzisiaj, że miałam służyć do mszy i to jakiejś strasznie uroczystej i ważnej. Byłam cudownie zdystansowana do tego faktu, chociaż poglądy i przekonania we śnie miałam swoje własne. Nie przejmowałam się również faktem, że nie bardzo wiem, co i kiedy mam robić, byłam przekonana, że ktoś mi podpowie i jakoś to będzie. Za to, kiedy koledzy ministranci podpowiedzieli, że strój sobie wybrałam niewłaściwy (bo oczywiście też nie byłam zorientowana, co powinnam wybrać z szafy na zapleczu), postanowiłam się jednak przebrać. Jednakowoż najpierw kazali nam przenosić z remontowanej sali obok kościoła do reprezentacyjnej sali w ratuszu elegancką zastawę i w ogóle całą ucztę dla jakiegoś ważniaka, któren to miał ową mszę odprawiać. I właśnie kiedy wracaliśmy z ratusza po odniesieniu jakichś pucharów z deserami (nie zjadłam po drodze), zadzwonił budzik. A tak chciałam tę mszę zobaczyć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś ściagnij tego spyboota i wylacz na chwile awasta i zainstaluj, przeskanuj spybootem kompa (najpierw pobierz aktualizacje do s&d, potem pelne skanowanie systemu, trwa to zazwyczaj od kilkunastu do kilkudziesieciu minut, jesli masz cos zaszyte w rejestrach to ten programi ci wszystko znajdzie, usunie zagrozenia bez utraty rejestrow, jak zechcesz to masz tu linek: https://www.safer-networking.org/?

 

a moze Braza tobie jakies grzybki przyslala ?:) :D takie sny:rolleyes:

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady i linka. Zaraz pokażę Andrzejowi, bo ja leniwa jestem.

 

Wusia, patrzałki sobie obstaluj. Ja mam krótkowzroczność i starczowzroczność. To jest przegwizdane, bo niczego nie widzę dobrze. Z daleka nie widzę, z bliska muszę okulary ściągać i pod nos podsuwać.

 

Braza niczego mi nie przysyłała, niestety, ja tak czasem mam. To był całkiem fajny sen i bardzo intensywny, i kolorowy. Ganiałam z tymi ministrantami w drodze powrotnej z ratusza po jakichś niesamowitych budynkach, korytarzach, zaułkach i schodach - całym mnóstwie schodów. Ostatnie były najwspanialsze - szerokie, marmurowe, z jakimiś ozdobami!

 

A jakie domy mi się śnią! Często mam sen o dziwnym domu, który dostaliśmy albo odziedziczyliśmy, albo kupiliśmy i usiłujemy jakoś urządzić. A one są dziwne, ogromne, z mnóstwem pokoi albo wręcz przeciwnie - z wielką otwartą przestrzenią i kilkoma maleńkimi pokoiczkami. Są z reguły niewygodne, nieustawne, zagracone meblami albo dziwnymi rzeczami, ale wspaniałe, wielkie i zawsze coś się w nich nam podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy ten sam problem.

 

Czy mi się marzy? Stara jeszcze nieskończona. Jeszcze meble do łazienki dziewczyn i nowe w pracowni mi się marzą...

 

No nie, żebym nie miała planów na przyszłość - mam i to dużo. Będzie problem, co wybrać. Ostatnio na tapecie jest taki - dzieci dorastają, wyprowadzają się, a my zostajemy w za dużym domu. Dom sprzedajemy, kupujemy mieszkanie w Bornym Sulinowie, bo tanio i ładnie, i Volksvagena ogórka, którego malujemy w kwiatki i urządzamy w nim kampera. I hulamy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja stara hipiska jestem, tylko sobie przerwę zrobiłam, bo w dzwonach i zwiewnych sukienkach na rowerze niewygodnie. No i Andrzeja na długie włosy namówić nie mogę... Ale obiecał, że do tego ogórka zapuści.

 

To my będziemy sąsiadkami w Bornym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Bornego ode mnie niedaleko ....

 

W kwestii różnych świństw miałam te same problemy i miewam zresztą, bo zdarza mi się ściągać jakiś program, nawet z tych dobrych stron. Ja zawsze wywalam takie dżówno programem ADWCleaner - darmowy, nigdy nie mogę go znaleźć w systemie i odpalam od nowa, ale radzi sobie z takimi badziewami, jak strony startowe, których ja nie chcę. Avasta mam darmowego jak dotąd oki.

 

A ja na starość to pewnie do Perły wrócę .... może z dobrym autem ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...