Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[wu]

no jak morza nie ma to i skansen dobry:lol: a poważnie to super to wygląda a i gruszki też bym takie przygarnęła plaskate;)

[Agduś]

[ATTACH=CONFIG]333103[/ATTACH]

 

Owszem, pojechaliśmy stamtąd nad otwarte morze. Znaczy nie dokładnie z Enkhuizen, bo nocowaliśmy nadal na campingu w Edamie, ale następnego dnia.

Zanim jednak dotarliśmy na plażę, trzeba było przejechać na drugą stronę Holandii Północnej po lądzie. A po tym lądzie plątały się zaskakujące ilości koni.

 

[ATTACH=CONFIG]333104[/ATTACH]

 

No bo że krowy, to każde dziecko wie - było ich tam naprawdę mnóstwo. Że owce i gęsi, to też mnie nie dziwiło, ale żeby aż tyle koni?! Wszędzie konie - różne - gorącokrwiste, zimnokrwiste, kucyki. Do wyboru, do koloru! I rzadko widzieliśmy konie pracujące, one głównie się pasły i pięknie wyglądały.

[wu]

taaaaaaaaaaa jeno załączniki widać

[Agduś]

No właśnie widzę... http://emots.yetihehe.com/1/nerwus.gif

 

 

 

No, teraz chyba się udało.

[wu]

o pięknie tylko czego kilka padło;) cheba za śmiechu jak turystów obaczyli;)

[Agduś]

Źrebaki leżą i czekają aż mamusie się napasą i wyprodukują mleko.

[wu]

patrzaj a mówią że zwierzaki głupie som;)

[TAR]

chyba jakis duren tak twierdzi

[braza]

Wiatrak mnie zamurował - cuuudooooo!!

Stroje ... hmyyy ... chyba nie bardzo twarzowe i do tego niepraktyczne te nakrycia głowy ale reszta oki!! Chodaki to już klasyka, ja mam takie 2 - o wiele na mnie za duże, służą jako przechowalnia drobnych rzeczy lub zbieracze kurzu;)

 

Morze daj, musze wybrać coś na ścianę!!!!

 

P.S. Ten kto twierdzi, że zwierzaki są goopie sam musi być koncertowym idiotą!!!!

[Agduś]

Niechby pogadał z naszymi kotami - w try miga przekonają go, że idiotą jest. Chyba, że ich w ogóle nie zrozumie - to będzie znaczyło, że jest głupszy niż polska norma przewiduje.

 

Następnym razem będzie morze - obiecuję. Od groma morza, ile forum pozwoli... A później będą wiatraki, mnóóóóstwo wiatraków.

 

Saboty chciałam sobie koniecznie nabyć. No ale te, które były w sklepach z pamiątkami, kosztowały krocie. No taka głupia to ja już nie jestem, żeby saboty w sklepie dla turystów kupować!!! 30 euro!!! W przekonaniu, że powinny być tańsze, utwierdziły mnie... warsztaty dla dzieci w skansenie. Można tam było mianowicie wykupić dzieciom możliwość zrobienia łódki z sabota. Sabot sztuk raz, patyczki na maszt i bom, płótno na żagle, linki wszelakie, gwoździki - wszystko to wraz z możliwością użycia narzędzi kosztowało 3,5 euro. No to, jak by nie liczyć, para sabotów nie powinna być droższa niż 7 euro.

Najtańsze znaleźliśmy w sklepie dla turystów (czytaj - idiotów) niedaleko owych wiatraków. Kosztowały 20 euro. Postanowiłam twarda być i poczekać na lepszą okazję. Niestety nie udało nam się trafić na prawdziwy targ w Holandii. Byliśmy na takowym w Belgii, ale tam sabotów już nie było. Poczekam... Saboty nie zając.

[Agduś]

No masz, niech Ci będzie - dowód na to, że już blisko morza:

 

 

Ciekawe, czy w przypadku kawki takie umaszczenie to już albinizm.

[TAR]

Agdus daj te morze, moze i ja bym cos wybrala dla siebie na sciany w nowym domu, taki prezent na przyszla parapetowe co? :cool:

 

i wiatrak tez nie est zlym pomyslem albo jakas latarnia morska.

 

mam jedno fajne zdjecie z wloch jak po nocnym wichurzeniu drzewo plynelo sobie polamane wzdluz brzegu, fajnie wyglada. ze zdjec wenecjowych nie mam nic fajnego na sciane, zreszta wole morze. ostatecznie sie bujne na mierzeje i tez jakies dzikie foty porobie

[EZS]

TARcia, przeprowadzasz się?

 

Fajna kawka, taka niekawkowa

[TAR]

noo, sprzedalam wlosci i szukam lokum, zostaly mi jeszcze 3 tygodnie na przeprowadzke

[braza]

Wiatrak mi się cholernie podoba .... na ścianę w łazience czegoś potrzebuję takowoż. W salonie zaparłam się na morze i już!!!! Dawaj te zdjęcia!!!!!

 

Nie mam pojęcia po ile kupował Szanowny te saboty ... ale są!!!

 

Kawka albinos ....hmmmyyy?? Fajna! Oryginalna!

[TAR]

kawka albinos to caffe latte

[Agduś]

No już, już! Nie krzyczcie, bo się zamknę w sobie!

 

Proszę uprzejmie.

Kole Hagi, którą postanowiliśmy sobie odpuścić, jest Scheveningen, a w Scheveningen jest Madurodam. Ponoć rewelacyjny park miniatur.

No dobra, był to głupi pomysł.

Zanim jednak dotarliśmy w pobliże Hagi, zatrzymaliśmy się w uroczej nadmorskiej miejscowości. Po zrobieniu obiadowych zakupów poszliśmy na plażę.

 

 

 

 

 

[wu]

bajer

[TAR]

moja ty kochana te dwa ostatnie mniodzio, dalabys kolezance takich cosiów szukam

[Agduś]