wu 16.10.2015 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 nio moja też "depta" i mruczy jak zetor na mrozie;rotfl; TAR-cia a bo Twoje białaski to osobny gatunek;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.10.2015 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Witus ma podobnie, opiera łapki o szyje tylko nie mruczy a wylizuje ucho:lol2: albo siada "na swistaka" i jak sie go mizia to mam wrazenie ze sie przełamie na zewnątrz. zwierzaki sa smiechowe i wydaje mi sie ze te wasze i nasze maja niebywale szczescie w zyciu trafiajac do takich domow, ot taka refleksja mnie naszla, u nas znowu podrzucono 3 nieszczesne psiaki i blakaly sie takie nie chciane niebozeta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.10.2015 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 A bo to jakoś tak się plecie, że nasze szczęście i ich szczęście jakoś się mają do siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.10.2015 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Mmmmrrrrrr .... to teraz słyszę, starszyzna leży na dywanie przy fotelu i dziwnie na mnie patrzy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.10.2015 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2015 Rysiek jest pod tym względem niesamowity. Włazi człowieku na klatę, zakłada łapki na ramiona po obu stronach szyi i przytula się, wpychając łepek w szyję z jednej strony i mruczy namiętnie. Gdyby jeszcze tak pazurkami nie masował... To się nazywa "mleczny chód" i u kotów jest odruchem przetrwałym z dzieciństwa, bo nasze domowe mruczki po prostu nie dorastają i są wiecznymi dziećmi. Rudolf robi to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.10.2015 16:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 A dostaje przy tym ślinotoku? Bo Rysiek, kiedy jest mu szczególnie dobrze, zaczyna się ślinić i trzeba mieć pod ręką chusteczkę ligninową albo coś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.10.2015 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 moja się nie ślini tylko lata z prawego ramienia na lewy ocierając się pyszczkiem raz o jeden raz o drugi policzek i warczy jak zetor:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.10.2015 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Mam wrażenie, że gdyby nie było tych zwierzaków to moje szczęście byłoby mniej "pełne" ... co nie przeszkadza mi chwilami mieć ochote wysłac je wszystkie razem w kosmos bez rakiety! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.10.2015 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Gerda właśnie usiłuje zabrać Magdzie chipsa. Gdyby była większa, z pewnością by go wydarła. Ta kocica jest kompletnie zepsuta przez cywilizację. Gdybyśmy nie dbali o jej dietę, byłaby modelowym przykładem zapasionej ofiary cywilizacji. Jeżeli wcześniej by się nie otruła czekoladą, która dla kotów jest zabójcza.Na szczęście ma krótką pamięć i już wybaczyła nam to, że chipsa jednak nie dostała. Tylko dlatego, że to są cebulowe, a cebula to też dla kotów trucizna. Właśnie siedzi na kolanach.Nie, już poszła. Sprawdza, co się dzieje w kuchni. Tak, życie bez zwierząt byłoby nudne i jakieś takie niepełne. Kłopotów z nimi mnóstwo, koszty niemałe, a jednak żyć bez niech się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.10.2015 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Amen!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.10.2015 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Prawda, moje biale grzdyle czasem doprowadzaja mnie do szewskiej pasji ale jak za dlugo nie mam ich w zasiegu wzroku to mi ich brak. Mocno urozmaicily i ubarwily nasze nudne i przeiwdywalne zycie:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.10.2015 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Oj tak, na brak urozmaicenia życia narzekać nie można. Każde zwierzę na swój sposób to robi. Gerda wywaliła się podwoziem do góry i pozwala łaskawie się głaskać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.10.2015 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 jest 21 u moich pora drzemki przed snem, wiec znowu mam ciasno na sofie, Witus przyklejony do uda a Kastos rozwalony na 3/4 sofy kopytami do gory, co jakis czas kopie lapa by miziac i nie przestawac. Cholernie sa rozpieszczone:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.10.2015 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 a bo jak im odmówić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.10.2015 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 No przecież po to je mamy - żeby rozpieszczać. Dzieci nie można rozpieszczać bez umiaru, dużych psów lepiej też nie, a takie małe stworzonka właśnie po to są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.10.2015 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Mój pies nie jest rozpieszczony ale jest asertywny i myślący Daje się głaskać tylko, jak ma ochotę, na łóżko wejdzie zaproszona z uprzejmości. Widać to wyraźnie. Nie lubi, ale wejdzie, posiedzi "bo wypada" kilka minut i się wynosi. Nad każdym poleceniem musi pomyśleć, jeżeli wykona, to dlatego, że jest dobrze wychowana a nie, bo ktoś jej kazał Dziwny pies. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.10.2015 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 Twoja wychowana, moje nie. Mam wrazenie, ze malym pieskom wybacza i pozwala sie na wiecej. Do tego ten ich wyglad "maskotkowy". Choc czasem ubolewam (w towarzystwie), ze sa takie gnomy niewychowane. Choc na codzien to grzeczne i wyjatkowo spokojne i posluszne pieski (kto by pomyslal co nie Wusia?). Szajba im odbija w towarzystwie, czuja sie podziwiane i w centrum uwagi no i szaleja az czasem wstyd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.10.2015 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2015 A dostaje przy tym ślinotoku? Bo Rysiek, kiedy jest mu szczególnie dobrze, zaczyna się ślinić i trzeba mieć pod ręką chusteczkę ligninową albo coś innego. Trochę mnie ślini ale nie zwracam uwagi, bom do DOGA przyzwyczajona Mam wrażenie, że gdyby nie było tych zwierzaków to moje szczęście byłoby mniej "pełne" ... co nie przeszkadza mi chwilami mieć ochote wysłac je wszystkie razem w kosmos bez rakiety! Właśnie... zwłaszcza jak Rudek o 4 rano paszczę drze coby go wypuścić na dwór... Tak, życie bez zwierząt byłoby nudne i jakieś takie niepełne. Kłopotów z nimi mnóstwo, koszty niemałe, a jednak żyć bez niech się nie da. Amen!!! Howgh!!! dużych psów lepiej też nie, . Eeee przesadzasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.10.2015 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2015 oj TAR-cia przesadzasz;) jakby moja tak szalała to bym się bała że stawy rozwali;) ale Twoje w sam raz do zabawy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 19.10.2015 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2015 Duże psy mają to do siebie, że rozpieszczone mogą byc, byle nie rozpuszczone! Moje są rozpieszczone, to drugie nie wchodziło i nie wchodzi w rachubę! Za to nie mogę z nimi wygrac w jednym: absolutnie entuzjastycznym witaniu się z ludźmi, gdy my witamy owych ludzi miło i z sympatią! Wtedy szału dostają, co parę osób już odczuło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.