EZS 19.11.2015 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Alpaka nie gryzie Arctica, jeszcze mam zakusy na taką całkowicie białą, ale to już na przyszłe wakacje. Ponczo mi się marzy A gruba włóczka chyba też nie, są takie miękkie we włóczkarniach. Ale mnie włóczkowa poduszka nie podchodzi, bo by się chyba szybko brudziła. Chociaż... muszę przemyśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.11.2015 22:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Nie każda włóczka gryzie.Gruba jest droga, ale szybko się z niej robi.Nie wiem, czy włóczkowe szybciej się brudzą niż materiałowe. Pewnie to zależy od koloru.Ale i tak nie sprawdzę na razie, bo teraz mam fazę na patchworki (strasznie długo u mnie trwa, jak żadna inna do tej pory). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.11.2015 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Pozostane przy materiałowych, mniej lub bardziej "pluszowych"! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.11.2015 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Brudzą się wszystkie identycznie, zapewniam Kwestia tylko tego czy ten syf kole w oczy czy nie Ewa w przyszłym roku najprawdopodobniej nie będę strzygła zwierzów i nie wiem co mi do przyszłych wakacji z białych zostanie, chyba, że kupisz gdzieś indziej ale znów nie gwarantuję, że nawet alpaka nie będzie gryzła, to zależy od miejsca na zwierzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.11.2015 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Aguś uprzejmnie donoszę że dziewczyna dzisiaj dotarła i wzbudziła dziki zachwyt:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.11.2015 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Po długim (dziecka miały na ósmą do szkoły), deszczowym i ponurym dniu spędzonym oczywiście na szyciu świątecznych patchworkowych poduszek umyłam jabłko, zrobiłam pysznej herbatki i zasiadłam sobie na sofie z mamitopkiem na kolanach. 2/3 dzieci na wyjeździe z MOA, 1/3 dzieci oraz małżonek na siatkówce, a ja mam zamiar się zrelaksować. Koty wokół, kominek grzeje... Coby jeszcze nie było tak całkiem cicho i coś się działo, włączam telewizor. Mam srylion programów i pilota. Szukam, szukam, szukam, w sumie bez większych nadziei na coś, co każe mi odłożyć mamitopka, ale jakiś cień nadziei, że uda się znaleźć coś, co nie wywołując bólu będzie stanowiło tło dla forumowania i innych takich. I co? No sami wiecie. Dżówno! Nawet Rancza o tej porze nie ma! A teraz by się przydało, bo Andrzeja denerwuje, że oglądam ten sam odcinek po raz sześćset sześćdziesiąty szósty, a chwilowo go nie ma. No jak nie oglądać Rancza, skoro NIC innego nie ma? I po co płacimy za ten srylion programów, skoro nie ma czego oglądać?Ot tak na filozofię mnie wzięło wieczorową porą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.11.2015 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 O, Wusia, dzięki za wiadomość. I bardzo się cieszę, bo miałam lekką tremę.A Śnieżynka wciąż czeka, bo Jarek i Justyna nie podali adresu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.11.2015 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 nie no po co trema był szał radości, nie wiem która bardziej zachwycona czy mama czy córka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.11.2015 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 dwie prawdy na tym na t i z cyferkami 24 leci:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.11.2015 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2015 Pewnie kiedyś spróbuję, ale mam wrażenie, że to nie program na relaksację wieczorną. Te tematy podnoszą mi ciśnienie lepiej niż kawa.Staram się, staram, a wciąż nie mogę spokojnie słuchać.Napisałam i wykasowałam. Wieczór jest, koty, kominek, małż i dziecko wrócili, Ranczo się zaczęło, relaks..., jestem spokojna jak kwiat lotosu na gładkiej powierzchni jeziora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.11.2015 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 No popatrz, mam tak samo! W końcu zgrałam sobie na usb Teorię Wielkiego Podrywu i ... do północy wczoraj siedziałam zaśmiewając się radośnie!! Dzisiaj powtórka!!! Polubiłam jeszcze "Dziewczyny ze Lwowa" ale one tylko raz w tygodniu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.11.2015 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 No a ja wczoraj oglądałam pricess diary 2 Czasem lubię takie bzdety, szczególnie po 16 pacjentach dobrze mi robi na skołatane nerwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.11.2015 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 A ja mam tak dość "Wielkich! Ambitnych! Ponadczasowych!" itp. itd dzieł, że z całym rozmysłem i pełną świadomością coraz chętniej się odmóżdżam Obym tylko nie przegięła .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 22.11.2015 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Też mam dość... w dodatku mam w nosie co sobie inni o mnie pomyślą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.11.2015 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Wiedziałam, że to dodasz więc się nie wysilałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 22.11.2015 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.11.2015 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Kurczę, chyba muszę spróbować. Znaczy czegoś nowego, bo ten sam odcinek Rancza oglądany (fakt, w tle komputra) po raz sześsetsiątyósty nie jest szczytem intelektualnego wyrafinowania, ale do nieznanych seriali sygnowanych słowem komedia podchodzę jak pies do jeża. Dziecko pierworodne sobie pojechało. Jak zwykle zabrało dziesięć wielkich bagaży, a w nich słoiki i pudełka oraz świąteczną atmosferę. Np taką: KotekRysio miał pozować, bo mu do twarzy na tym kocu, ale, jak widać, nie chciał. Dziecko zabrało poduszki, kocyka nie oddam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 22.11.2015 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2015 Fakt, atmosferę już masz świąteczną A dziecko przywykło już, czy jej żal ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 23.11.2015 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Agduś a zdradź mi, co tez Pierworodna wywozi w tych słoikach, bo moja tylko bigos zabrała .... Już pisałam: poduszki, kocyk i kotek Rysio wszystko razem cudowne!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.11.2015 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Kocyk nabyliśmy w Selgrosie. Zupełnie niepotrzebny był, ale taki ładny, że nie mogłam się oprzeć! Poduszki uszyłam z ciekawości, jak wyjdzie ten wzór z tych materiałów, a jako że w domu do niczego nie pasowały, wymyśliłam już w trakcie szycia pierwszej, że dziecka zapytam, czy chce. Chciała, no to do kompletu uszyłam drugą odwróciwszy kolory. A do domu uszyłam takie: Zastanawia mnie wciąż, dlaczego w IKEI poduszki 50 na 50 kosztują 10 zł, a 50 na 60 tylko 5 zł. Zwężam te większe, oczywiście. Pierworodna najwyraźniej przyzwyczaiła się do akademika. Mówiła, że w pierwszej chwili pokój był taki obcy i nieprzytulny, ale szybko, jak to dziewczyny, urządziły się w nim po swojemu i już jest w porządku. Dogadała się z dziewczynami z segmentu, ustaliły zasady i wszystko gra. Co zabiera? Poprzednim razem moje przetwory warzywne i Andrzejową pieczeń (na zimno do chleba) oraz pasztet, miód też wzięła. Bigos sama sobie ugotowała - się chwaliła. Tym razem znów jakieś sałatki, kotbulary do zamrożenia w porcjach, ale poza tym książki i ciepłe ciuchy. No i się uzbierało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.