braza 23.11.2015 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Młoda nie bardzo chciała brac, bo jak stwierdziła "budka" (cokolwiek by to nie było) karmi świetnie i niedrogo! Ponoc też już powoli coś tam przyozdabiają! P.S. Informacja świetna! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.11.2015 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Weronika gotuje sobie sama. Zajęcia jakoś tak sensownie kończy, że ma na to czas. Informację przykleiła do plecaka i do torby na kółkach, bo się bała o słoiki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 23.11.2015 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 24.11.2015 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 Coby się tylko ktoś nie skusił... na to ciacho np. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.11.2015 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 Skusić by się i mógł ale ... nie usiadłby Młoda też sobie czasami gotuje razem z dziewczynami ale nie zawsze im się chce. I wcale się nie dziwię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.11.2015 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 Nikt się nie skusił, torby dotarły do celu razem z Weroniką. Drugi śnieg już za nami - spadł w nocy, stopniał w dzień. Zimno, ale pogodnie. Koty w domu przesiadują i nawet o tej porze żaden nie siedzi pod drzwiami z wrzaskiem "matka wypuść!" Mądre koty! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.11.2015 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 Śniegu u mnie jeszcze niet co mnie cieszy, może byc przed świętami i trochę sobie poleżeć, co mi tam! Moje kociambry też mądre, obie śpią a starszyźnie święta się pomyliły bo śpi na ozdobach wielkanocnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 24.11.2015 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 no padłam na tą karteczkę ze śmiechu:rotfl: ale sama widziałam za dawnych czasów w przejściu podziemnym pod Spodkiem jak młody chłopak siedział z kartką - jestem zdrowy zbieram na piwo - i ludzie rzucali mu pieniądze bo przynajmniej uczciwy był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.11.2015 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 A chodziło tylko o to, żeby ktoś nie przywalił plecaka czymś ciężkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.11.2015 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 Fajny pomysł. No i wszyscy wiedzą, ze studentka Urok pierwszego roku. Ja zawsze żałowałam, że nie mam czapki studenckiej. Były u nas takie, ale nie bardzo dostępne. czyli były czasem na ludziach, ale skąd ludzie je brali, to nie wiem. Miałam za to laskę Eskulapa przypiętą do kurtki, jakiś zaprzyjaźniony wamowiec mi podarował (oni mieli do munduru). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.11.2015 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2015 Gdyby czapka twarzowa była, to czemu nie? Studenci UJ teraz takich problemów nie mają - koszulki, notesy, kalendarze... Co kto chce. Jeżeli ktoś się chce chwalić stanem studenckim. Tylko kiedy mi Młoda opowiedział, kto się na UJ dostał z jej klasy, to jakby mniej powodów do chwały widzę. No ale porządni ludzie też się dostali. To może jednak chwała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.11.2015 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 Jeśli o mnie chodzi - żadna czapka dla mnie twarzowa nie jest! No już mam taka nienachalną urodę i co poradzę ,.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.11.2015 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 Też mam ten problem, ale od kiedy w moich zatokach zagościła jakaś obca cywilizacja uznałam, że w sumie widok mojego oblicza pod czapką to w większości problem innych ludzi, a nie mój. Ja ostatecznie mogę ominąć wzrokiem lustro w wiatrołapie, kiedy wychodzę w czapce. Dzięki temu nie doznaję szoku estetycznego, a ludzie na ulicy chyba jacyś odporni są albo po prostu mnie nie zauważają, bo nie stwierdziłam wybuchów paniki, niepohamowanego śmiechu ani panicznych ucieczek na mój widok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 25.11.2015 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 O to to... w czapkach chodzę z powodu zatok... niestety zbyt późno zaczęłam je nosić... do 30- tki to siłą mnie czapę nakładano a ja i tak zaraz zdejmowałam... KRETYNKA JEDNA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.11.2015 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 Pocieszę Cię, że ja zmądrzałam znacznie później - jakieś trzynaście lat później. A nie mogłam ZANIM zatoki dały się skolonizować??? Najpierw pogodziłam się z rękawiczkami, ale ręce zdążyłam wcześniej przemrozić tyle razy, że teraz na chłodzie przyjmują ciekawe barwy - od bieli do fioletu. Później z czymś na szyi - wbrew obawom chustki, kominy i szaliki wcale mnie nie chciały udusić! Uwierzycie? No a w końcu z czapkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.11.2015 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 To ja nie jezdem kretynka lubię czapy, szale, kominy, ikałasy od zawsze tylko nos mam odmrożony... życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.11.2015 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 Trza było nos wtykać w szal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.11.2015 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 Nie da rady bo się mokrzy a nanośników jeszcze nie wymyślili, chyba żeby tak http://images.okazje.info.pl/p/odziez-i-obuwie/2035/th220/texar-kominiarka-z-3-otworami-na-oczy-i-usta-akryl-olive-125-04-ba3-he.jpg ale nie pomyślałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.11.2015 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 http://www.twenga.pl/ocieplacz-na-nos.html Do wyboru, do koloru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.11.2015 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 zamiast czapki u mnie grzywka, zatoki muszą się pogodzić a wszelkie bunta tłumię bezlitośnie;) no i kurtka zawsze z kapturkiem;) a rękawiczki to ja średnio od września noszę co rano;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.