EZS 23.01.2016 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2016 Jeżeli już to chyba zacznę od poduszki Nie jest to bardzo skomplikowane i tak sobie własnie wyobrażałam na zdrowy rozum, ale wymaga precyzji i trzymania wymiarów i tego właśnie się obawiam. Jakoś nie mam w tym kierunku talentu, zawsze wyjdzie mi cos krzywo, przekoszone.. nawet ta kamizelka ostatnio robiona. Zapisywałam oczka, pilnowałam jak głupia i co? Przód wyszedł troszkę szerszy z jednej strony. do dziś nie wiem, jak mi się to udało. Zacznę od poduszki, stanowczo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.01.2016 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2016 Na pewno lepiej zaczynać od małego - im mniej kawałków, tym mniejsze przesunięcie w sumie powstanie. A trzymanie wymiarów przychodzi z czasem. Poduszki wyszły mi prawie idealnie.Dobra jest ta specjalna patchworkowa stopka, bo odmierza ćwierć cala od brzegu. Jeżeli się dopilnuje, to wyjdzie równo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.01.2016 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Jakbyście po klingońsku gadały .... Pozostanę przy podziwie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.01.2016 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 nie sciemniaj, ze po klingonsku nie umiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.01.2016 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Pewnie, że umie. Po drugiej kawie. Może była jeszcze przed, kiedy to pisała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 24.01.2016 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Dobrze, że jak kawy prawie nie spożywam... niedajktośtam jeszcze bym dziwnymi językami gadała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.01.2016 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Niektórzy po innych napojach gadają językami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.01.2016 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Chciałam się nauczyć, ale strasznie twardy ten klingoński! Nawet druga ani trzecia kawa nie dały mu rady! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 24.01.2016 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Ja i bez napojów klnę jak szewc w sumie why szewc...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.01.2016 22:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Nie wiem, czemu szewc, ale ja też klnę. Zwłaszcza, kiedy ktoś zacznie o polityce. Albo poczytam o niej. Szewcy to w ogóle mają przegwizdane - klną, zwłaszcza, kiedy ogarnie ich szewska pasja, piją, a potem mają szewskie poniedziałki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 24.01.2016 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Fakt... Idę więc spać... ze względu na straszność poniedziałku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2016 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 No przegwizdane.... Ja szewcem nie jestem a odkąd jedynie słuszni rządzą to klnę jak wszyscy szewcy i budowlańcy świata razem wzięci!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.01.2016 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 Swoją drogą to ciekawe, jak jedynie słuszne rządy, które tak bardzo szanują tradycyjne polskie wartości, negatywnie wpływają na czystość języka polskiego. No kogo nie zapytam, ten przyznaje, że kląć zaczął! Jedni "bardziej" inni "w ogóle", ale ogólnopolski poziom przeklinania wzrósł zdecydowanie.Co gorsza, do przeklinania łatwo się przyzwyczaić, więc nawet, gdy (jeżeli?) rządy się zmienią, rodacy kląć nie przestaną. Wiem na pewno. Tego akurat jestem pewna, bo doświadczyłam na własnej skórze (syndrom pobudowlany). Ale do dupy pogoda!!! Zdecydowanie wolę -20, śnieg i słońce a nocą gwiazdy niż taką plusową zgniliznę. To nie była dobra zmiana! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.01.2016 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 jest paskudnie, mokro i ślimacie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 25.01.2016 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 W lesie jeszcze śniegu kupa ale mokry jest i z drzew pospadał a w mieście już prawie nie ma... Poza tym popaduje drobny deszczyk i jest nieco depresyjnie... chyba winko siorbnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.01.2016 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 tyż bym siorbnęła ale ni mogiem:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 25.01.2016 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 ja juz siorbie od godziny calkiem niezłe pinot grigio, do rybki na obiad bylo w sam raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.01.2016 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 paskudy:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.01.2016 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 U mnie tez już śniegu coraz mniej. Zanim to wszystko stopnieje i pogoda się unormuje to będzie brzydko i ponuro. Jakoś przeżyję! No przyznaję szczerze: tak soczyście, to ja nigdy nie klęłam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.01.2016 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2016 Ja też. Co gorsza siłą przyzwyczajenia przenoszę to na inne tematy.Na przykład na pogodę.Albo stan porządku w dziecięcych pokojach. Winko, mówicie?Na razie stygnie obok mnie herbatka, która czeka na doprawienie rumem Dictador. Później się zastanowię, czy kontynuować alkoholizowanie się, czy wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.