TAR 12.02.2016 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2016 nooo Braza masz doprawdy od siebie rzut beretem do Gdyni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 12.02.2016 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2016 No tak, będą dzieci w akademiku deprawować! Nie zapomnijcie zostawić bałagan i połamać jakąś szafkę bo młodzież od kogoś musi się uczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.02.2016 22:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2016 W akademiku na pewno nie będzie kłopotu z nabyciem wspomagaczy, a i coś do sklejenia szafki powinno się znaleźć - w końcu jakoś sobie radzą... Tylko piwo trzeba mieć - podstawowa waluta, którą można zapłacić za klej i za robociznę przy sklejaniu też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.02.2016 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Bibka wapniaków brzmi super jeno moja opiekunka do zwierzyńca już pewnie będzie ciężko pracować na drugim semestrze w tym czasie ... Ni hu hu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.02.2016 19:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Zabierz zwierzyniec ze sobą - będzie weselej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.02.2016 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 No było by nawet bardziej, niż weselej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 13.02.2016 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Jedna studentka, bliżej nieokreślona ilość starych bab, dwa koty, dwa psy, Antschei za oknem, naleweczka i ciasteczka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 13.02.2016 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 jakbym swoje dwa wziela to dopiero byloby bardziej. Siwy dym i skrzypce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.02.2016 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 No ba! Skrzypce w tym siwym dymie wskazane - są głośnie, o ile smyczkiem w struny trafimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.02.2016 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Trąbka nie lepsza? Dziecko pojechało się edukować dalej.A ja nabyłam śliczne zimowe butki za 60% ich ceny. Tanie i tak nie były, ale mam nadzieję, że posłużą długo. W tym roku już pewnie się nie przydadzą, bo u nas słoneczko i ciepełko było. Nawet zimowe kurtki poszły w odstawkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.02.2016 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 i awatar chyba ci sie tez z lekka zmienil? nalewka przelana, niestety pozostalo troche metnosci mimo 4-krotnego filtrowania a to z powodu innego niz zwykle macerowania. w smaku nic nie traci natomiast sklarowana troche gorzej. wracam do starego sposobu nastepna razą. i przyznam sie bez bicia, ze nie dodalam pieprzu cayenne, bo suszki mi sie skonczyly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.02.2016 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Awatar to już jakiś czas temu się zmienił. Miśka tak się malowniczo usadowiła na książkach i tak mądrze na nich wyglądała. Co do nalewki to ja się doczekać nie mogę, więc mi żadna mętność w degustacji nie przeszkodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.02.2016 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Degustuj na dole, bo może sie okazać, że bedziesz musiała się sturlać ze schodów a to może być bolesne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.02.2016 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 dobrze, ze zrobilam jej wiecej o jedna butelke, bo jedna dla Agdusi, druga dla Zochny a trzecia rezerwowa. I do tej rezerwowej mezaty sie wczoraj przyssal, ten ktory nie lubi nalewek, bo niby sa babskie i slabe, wygulgal 4 kieliszki i mu zaszumialo:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.02.2016 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Głęboko wierzę, że upijanie się czymkolwiek innym niż czysta (najlepiej białoruska) to słaby pomysł. Naleweczkę będę więc degustowała z umiarkowaniem. Zobaczymy, co będzie z imprezką, bo Chorwatka z Erasmusa już przyjechała. Weronika ma ją obłaskawić i naprowadzić na myśl, że ona sama z chęcią przeniesie się na dwie noce do sąsiedniego pokoju, kiedy warunki (wolne wyro) będą sprzyjały. Na pierwszy rzut oka wygląda, że się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.02.2016 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 a ja tak pytalam kiedy Ty bedziesz, bo u nas teraz sa ferie i my w weekendy korzystamy rodzinnie tzn. spotykamy sie z tymi, ktorzy dla nas czasu nie maja albo dla ktorych my nie mamy tak wiec luzik, najwyzej skroicie imprezke z Chorwatka:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.02.2016 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Znaczy teraz masz czas, czy teraz nie masz czasu na ywentualne spotkanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.02.2016 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 i mam i nie mam, sie urwe po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.02.2016 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 Orzeł wylądował. Andrzej miał ubaw przy rozpakowywaniu paczki (wybuch w samochodzie kuriera by przetrwała), dzieci od razu zauważyły, że butelka śliczna i do decoupage się świetnie nadaje (co oznacza, że czekają niecierpliwie na jej opróżnienie), a ja się nie mogę doczekać degustacji. Coby mnie niekt o alkoholizm nie posądził, poczekałam na powrót Andrzeja. Za chwilę spróbujemy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.02.2016 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2016 aż zazdraszczam możliwości degustacji:oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.