Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[Moose]

Już jest łykend

[EZS]

Już jest łykend

 

 

Kto ma to ma. Ja mam jutro 12 godzin pracy

[Agduś]

Na razie mam piękną pogodę za oknem, a w planach na jutro szycie i teatr. Na prace ogródkowe na razie za zimno i za mokro. I dobrze, bo jeszcze nie dojrzałam do nich. Powoli zaczynam dojrzewać, kiedy przyglądam się wszystkiemu kiełkującemu, kwitnącemu, pączkującemu... Jeszcze trochę i się zabiorę za ogródek. Może najpierw jakieś zdjęcia zrobię?

[braza]

Mnie do ogródka też jeszcze nie ciągnie tym bardziej dzisiaj, gdy pogoda do bani. Śpiąco, szaro i zimno - siedzenie w domu przy kominku uzasadnione i usprawiedliwione!

[Agduś]

U nas od rana świeciło słońce i już, już prawie zastanawiałam się nad jutrzejszą szaloną aktywnością, kiedy... się zachmurało. No to będę jutro sobie spokojnie szyła, a później pojedziemy do teatru.

 

Zdjeć nie zrobiłam, bo rano ciemiernik był w cieniu domu, a kiedy wróciłam w cieniu brzóz zza płotu. Jutro będzie w cieniu chmur.

[EZS]

ba, pogoda była ładna ale ja w pracy. Jutro muszę trochę wyjść z domu, choćby, żeby wyjść..

A wczoraj opalałam twarz w oknie w pracy. Tak pięknie świeciło słońce

[braza]

Mój ciemiernik nawet nie myśli o kwitnieniu! Smutno mi, bo ładny jest.

[Agduś]

To dziwne, bo mój kwitnie od dawna. Słońce jednak dzisiaj wyszło, więc zrobiłam zdjęcia, ale na razie nie chce mi się ich przerzucać. Może jutro pokażę.

[EZS]

ciemiernik - ten brzydkopachnący kwitnie. Te różowe ani myślą i wyglądają, jakby miały paść. Dziwne.

[Agduś]

Nie wąchałam swoich. Kwitnie mi różowy (najstarszy, wiec ma dużo kwiatków) i biały (jest wyższy, ale młodszy, więc tylko kilka kwiatków). Najmłodsze, zeszłoroczne, dopiero się zbierają.

[EZS]

aaa, moje są zeszłoroczne, to może dlatego. Brzydkopachnąca jest nazwa, ale jej nie pamiętam. Cuchnący, zdaje mi się Nie pachnie wcale.

[braza]

Mój tez posadzony 2 lata temu jesienią, w ub.roku bardzo ładnie (chociaż ubogo) kwitł w lutym a w tym roku ni huhu i tez wygląda tak, jakby miał zamiar paść!

[Agduś]

Tak było wczoraj w ogrodzie:

 

 

To jest największy i najstarszy z moich ciemierników. Z tyłu widać białego.

 

 

Wcale nie miał ochoty na pokazanie wnętrza, ale wzięłam go podstępem.

 

 

Młodszy, wyższy, ale mniej bujnie kwitnący. Na razie...

 

 

Chyba już kończą kwitnienie. Trzeba przyznać, że są bardzo wytrwałe.

[Agduś]

[ATTACH=CONFIG]350621[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]350622[/ATTACH]

 

Kiedyś posadziłam pojedyncze cebulki krokusów na trawniku i kwietniku. Większość przetrwała. Początkowo były tam pojedyncze kwiatuszki, a teraz całe kępy. I nawet kret, który był uprzejmy wycelować w tego fioletowego, nie zaszkodził mu.

 

[ATTACH=CONFIG]350623[/ATTACH]

 

A tak kwitnie krzaczek posadzony w zeszłym roku. Ino co to jest? Za Swaroga nie pamiętam.

 

[ATTACH=CONFIG]350624[/ATTACH]

 

Pierwszy dzień wiosny przywitałam wiosenną kanapką. Za to pogoda się nie popisała, jest ponuro i zimno, więc napaliłam w kominku i się cieszę, bo chociaż biletów zabrakło i dzisiaj na Preludium słowiańskie nie udało się iść, to mamy płytę z muzyką!

[EZS]

nie ma zdjęć, są ciemierniki, nie ma krokusów

[Agduś]

 

 

[TAR]

ten krzaczek co nie wiesz to Kalina Dawn

[Agduś]

Dzięki, Tarcia. Wiedziałam, ze tutaj na pewno ktoś mi powie, co to jest.

[EZS]

hm, najładniejsza kanapka. Szczególnie, ze się odchudzam. Musiałaś????

[Agduś]

Ale, że co? Serek, pomidor i kiełki - samo zdrowie i odchudzanie!