Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ba, my dziś u rodziców, jutro u nas szwagierka z rodziną. Świętować będę we wtorek bo mam urlop.

A sernik lubię taki z minimum sera a maksimum bakalii i czekolady. Ser ma je tylko zlepić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My dzisiaj odwiedzaliśmy rodzinę, a jutro będziemy się lenić. Nawet na Emaus nie pojedziemy, bo w tym roku wybierzemy się pewnie na Rękawkę.

 

Maksimum bakalii to może nie, ale trochę rodzynek chętnie. No ale dziecka nie lubią, to robię na ich modłę, chociaż kusi mnie, żeby zrobić pół na pół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziecko zabrało anginę i pojechało się kształcić. Już, już miało zostać i się kurować, ale się okazało, że ma jutro jakieś zaliczenia i musi jechać. No to oby się podkurowało jeszcze do jutra i zaliczyło. Trzymcie kciuki!

A ja z młodszymi dzieckami dla odmiany odwiedziłam w tym roku Rękawkę (zamiast Emausu). I chociaż wpadłyśmy tam w pośpiechu pomiędzy odwożeniem studentki a niemieckim Andrzeja i Magdy, to bardzo nam się podobało.

 

Pochwalę się jeszcze wesołym świątecznym obrusem, który zdążyłam skończyć tuż przed świętami:

 

19.jpg

 

Pokazywałam zeszłoroczny bieżnik na stół w salonie? Mniejszy, a duuuuużo bardziej pracochłonny:

 

18.jpg

 

I jeszcze jedno ujęcie mojego największego ciemiernika:

 

21.jpg

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biedne dziecię Twoje... Moje jeszcze w domku, poprzesuwali zajęcia.

 

Rękodzielnictwo cudo, do znudzenia powtarzam, że podziw masz mój absolutny za "chciejstwo"!

 

Upiekłam golonkę, z Gagatką do spółki zrobiłyśmu BonŻur i świętowaliśmy wszyscy do upojenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziecię antybiotyku nie potrzebowało, bo to nie było bakteryjne. Narzekało na nadmierną obecność migdałków i zbytnią świadomość posiadania gardzieli, ale poza tym trzymało się dzielnie. A dzisiaj jest lepiej. Może morze pomogło?

 

Wyrazy podziwu przyjmuję wdzięcznie.

 

Goloneczki bym nie zjadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech sobie kupi envil gardło, jest z lignokainą (chyba, że uczulona) czyli środkiem przeciwbólowym. A do kompletu coś na katar, bo gardło często od kataru boli.

Anginę bakteryjną trudno przeoczyć, jej najważniejszym elementem są naloty na migdałkach, konkretna temperatura i uczucie, że absolutnie nic stałego nie przejdzie przez gardło. W wirusowych jednak coś da się połknąć :)

I jak zaliczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie na podstawie opisów w internecie wyszło nam, że to wirusowe. Gorączkę miała niewielką, coś tam dawała radę zjeść. Katar był taki sobie. Dlatego nie zawracałam Ci głowy.

O envilu jej napisałam, coby sobie kupiła. W aptece poradzili coś przeciwwirusowego, kupiliśmy i zażywa. I tak nie będzie wiadomo, czy pomogło, czy samo miało przejść, ale jest lepiej i to najważniejsze. Jedno zaliczenie pisała, mówi, że dobrze, drugiego nie było. W sumie pozytywnie.

Ewa, czy Ty masz jakiś radar, że zawsze się pojawiasz, kiedy ktoś ma medycznej natury problemy? Dzięki za radę.

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...