braza 05.06.2016 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2016 Mi dzisiaj przeszło, odbój miałam.Jak myślicie, czy nabycie przeze mnie i posadzenie go, oczywiście, modrzewia szczepionego to byłoby przegięcie ...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 05.06.2016 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2016 absolutnie Brazuniu żadne przegięcie, to co żeś w lesie wszak to drzewo jest:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.06.2016 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2016 Dzisiaj mi przeszło. W ramach rozrywki nazbierałam znowu trochę ślimaków i znowu nikt nie chciał ich zjeść. Zastanawiam się tylko, jaką orientację w terenie mają ślimaki - czy w ogóle, a jeżeli tak, to kiedy one wszystkie wrócą do naszego ogródka? No bo Małgo je wynosi w pola i tam zwraca im wolność. Nawet wybraliśmy się na chwilę "do miasta", coby sobie upiec pierniczki w ramach Dni Niepołomic - tylko to zainteresowało naszą jedynaczkę. Przy okazji załapaliśmy się na strzelanie z pistoletów, w którym dałam ciała i zostałam pokonana przez własne dziecko. No dobra, jeszcze zlałam wczorajszy syrop bzowy do butelek i przygotowałam drugą porcję. Z tej pierwszej zrobiłam lemoniadę do zdegustowania - dobre wyszło! Zastanawiam się poważnie nad trzecią porcją (z jednej wyszły trzy butelki - takie 0,75), bo obawiam się, że nasz Słoik zabierze w październiku flaszkę lub dwie do Gdyni. Mam jeszcze przepis na "szampana" z bzu. Ja bym to raczej nazwała cydrem, no ale autor przepisu miał widać fantazję. Pochwalę się, kiedy zrobię. Na razie czekam aż kwiaty rozkwitną, bo u nas wszystko później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.06.2016 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Jak to jedynaczkę, a gdzie Madzię znowu wywiało?! Przez najbliższy miesiąc to ja chyba już nic robić nie będę, tak w dupsko dostałam! A jeszcze kawał płotu do pomalowania został .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.06.2016 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Oszukujesz jak zwykle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.06.2016 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Magda wróciła z Anglii, dwa dni była w szkole, napisała 4 sprawdziany i kartkówki, spakowała się i pojechała na Mazury, po których żeglowała przez 8 dni. Jutro ostatni - dziewiąty - dzień obozu żeglarskiego i powrót. Do końca roku szkolnego więcej wyjazdów nie planuje. Za to ja dzisiaj dostałam zaproszenie pisane cyrylicą w dodatku po białorusku. Nie dość, że musiałam sobie przypomnieć bukwy, to jeszcze język jakby nie ten sam... Teraz muszę szybko załatwić wizy w ambasadzie. W Warszawie. Szlag! Nie mam pojęcia, jak się za to zabrać. Wiem, są firmy, które to robią, ale za grubą kasę. Może z takim strasznie oficjalnym zaproszeniem będzie łatwiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 08.06.2016 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2016 Może być różnie... może jesteś jednostką zagrażającą "ustrojowi" alibo co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.06.2016 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 No teraz rozumiem! Nie mam pojęcia, co doradzić - w życiu wizy nie załatwiałam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.06.2016 21:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2016 Dobra, już wszystko wiem. Po południu udało mi się dodzwonić do konsulatu i okazało się, że wizę dostaniemy za darmo, bez kolejki i w jeden dzień. Może być. Zebrałam dzisiaj 2,5 litra ślimaków. To trzeci zbiór w ciągu kilku dni. Czy one aby nie wracają ściągając kumpli po drodze??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.06.2016 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2016 Gratulacje! Wcale bym się nie zdziwiła ... względem tych ślimaków! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 11.06.2016 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2016 Jak lubią wycieczki, to w zasadzie, nie ma im się co dziwić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.06.2016 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2016 Wbrew ślimakom: Kurczę, mogliby coś z tym zrobić... Mistrzostwo świata w spoglądaniu z góry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.06.2016 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2016 I róże: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.06.2016 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 11.06.2016 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2016 o, ale u was już róże kwitną! Moje mają pąki.Jedziecie w tym roku na wschód wakacyjnie, czy to jakaś okazja jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.06.2016 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2016 Kwitną i wcale nie są pierwsze. Już się ktoś na forumie chwalił swoimi, kiedy nasze dopiero pąki miały. Na Białoruś jedziemy, ponieważ nasz wielki przodek dokładnie 150 lat temu napisał swoją genialną komedię "Pińska szlachta". Zostałyśmy zaproszone na uroczyste obchody tego doniosłego wydarzenia. Fajnie mieć takiego przodka! Kurczę, czemu ten weekend taki krótki był? Może dlatego, że w sobotę najpierw było "święto rodziny" w SP, a później impreza na zakończenie warsztatów w MCDiS? Chyba się wreszcie połapali w szkole, że to coroczne święto rodziny nie jest ulubioną imprezą ani dzieci, ani rodziców (nauczycieli pewnie też, ale nie mogą się przyznać), więc pytali wiele razy o nasze propozycje uatrakcyjnienia go. Ja pocieszałam Małgo, że lepsza taka impreza niż odrabianie dnia szkolnego i normalne lekcje. Przyznała mi rację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.06.2016 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2016 aaaaaaaaaaa to już Aguś wiem po kim Ty masz ten talent do pisania:lol: gratulować przodka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.06.2016 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2016 Oj tam, przodek by się w grobie przewracał, gdyby poczytał. Acz sam pisał komedie, więc może jednak... Od samego rana burzą groziło i nic. Na razie jeszcze tragedii nie ma, ale mogło by popadać niedługo. Malutkie trzykolorowe ciąteczko (z przewagą białego), które akurat przypadkiem intensywnie się leni (linieje, chociaż leni się iście po kociemu również), przeszło po rozłożonej wersalce przykrytej jasną pościelą. Wspięło się na leżące na niej przypadkiem urządzenie grające (kiedyś się to nazywało radiomagnetofon, ale teraz ma odtwarzacz cd) i przez chwilę zastanawiało się nad możliwością wygodnego ułożenia się na nim. Uznało jednakowoż, że nie tym razem (bo przecież nie, że kot nie ułoży się wygodnie na takiej powierzchni - kot może wszystko) i poszło dalej. Z głębokim namysłem stawiało kolejne kroki, badając łapkami miękkość pościeli i gładkość zasłania pod katem wygody ewentualnej niezwykle ważnej drzemki. Uznało, że jej jasne futerko za mało wyraźnie odcina się od jasnej pościeli i zauważyło mój częściowo uszyty patchwork, akurat przypadkiem poskładany tak, że czarno-grafitowe było na wierzchu. Uznawszy, że to jest godnej jej wysokości miejsce, zasługujące na podzielenie się z nim nadmiarem zimowego futerka, wygodnie zwinęło się w uroczy, słodki kłębuszek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.06.2016 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2016 a gdzie zdjecia rzeczonego kłębka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.06.2016 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2016 A nie chciało mi się lecieć po aparat. Zresztą kłębek został w sposób delikatny i z należną czcią przetransportowany w inne miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.