Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Człowiek na chwilę się zapodział gdzie indziej, a tu z wywalonymi jęzorami latają!

Cały dzień uczciwej roboty i wygląda na to, że się jutro wyrobimy, chociaż zaczętej poduszki nie skończę... Za to koszyczek na chleb jest gotowy.

 

Wszystkim odwiedzającym mnie tutaj i tym, których odwiedzam gdzie indziej, oraz tym, z którymi się tam spotykam, życzę wesołych, spokojnych, leniwych (no chyba, że ktoś woli pracowite) świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To problem dzieciaków, a one przyzwyczajone od lat.

 

Natomiast to dzieło ...

 

6 (25).jpg

 

6 (19).jpg

 

6 (22).jpg

 

... ze smokiem i kotem na dachu...

 

6 (26).jpg

 

6 (27).jpg

 

... zabrałam na swoje patchworki. I tam już miałam problem, jak toto zjeść. Zostawiłam go jednak innym. Do czasu mojego wyjścia pochłonięty został ogródek i zwierzątka. Ja, jako wegetarianka, poprzestałam na choince.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pierniczki na choinkę jednak były. Całkiem dobre to gotowe ciasto. Jeżeli za rok będzie, to nie ma siły, żebym swoje robiła. Wcale te moje domowe lepsze nie były, a ile roboty mniej!

 

6 (30).jpg

 

I choinka okazała się nad podziw prosta! Błoto trzymało się mocno i dziecka nieźle musiały z nim walczyć, ale warto było. Tak siedzę sobie teraz i patrzę na nią, a ona jak sztuczna wygląda - taka idealnie regularna i prościutka.

 

6 (33).jpg

 

Chwaliłam się, jaką ozdobę okna uszyłam?

 

6 (39).jpg

 

I na koniec fotorelacji, taki obrazek rodzajowy:

 

6 (41).jpg

 

6 (43).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo lubię te lampki w firance. Lambrekin ma przyszyty rzep z tyłu i firanka przypięta do niego na swoim rzepie. Zamiaruję też takie coś uszyć w wersji codziennej.

I koszyczek na chleb sobie uszyłam a tych samych materiałów. Czemu ja nie mam jego zdjęcia? Nie wiem. A taka dumna z niego jestem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hasło uszyłam przypomniało mi, że muszę maszynę wyjąć i zwęzić pasek od spodni, skrócić dziecku spodnie do capoeiry i coś tam jeszcze. A kysz.

A lambrekin ładny świąteczny. Choć w zasadzie już po świętach :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 (65).jpg

 

7 (75).jpg

 

7 (76).jpg

 

7 (64).jpg

 

Spacer zepsuli nam "wycieczkowicze" w wypasionym jeepie, którzy postanowili tę samą trasę pokonać swoim wspaniałym, wyjącym samochodem.

Dwa dni wcześniej byliśmy tam sami z Andrzejem. Koleiny na drodze przez Błoto wypełniały kałuże pokryte cienkim lodem. Jechaliśmy na rowerach, mój, na cienkich szosowych oponach kopał się i musiałam go chwilami prowadzić. Wczoraj było zimniej, szliśmy po grubym lodzie (rowery zostały, bo w Andrzejowym poszły szprychy i bał się jechać na nim po tych dziurach). Kiedy byliśmy prawie na końcu zaplanowanej trasy, usłyszeliśmy ryk silnika samochodu buksującego w błocie. Niestety wykopali się i dojechali do nas, żeby... zawrócić po chwili i jechać tą samą drogą. W efekcie wracaliśmy po błocie, bo pod samochodem lód popękał. Od czasu do czasu zakopywali się, samochód wył jak dusza potępiona, ale niestety ruszał dalej, rozkopując drogę i jej pobocza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...