wu 14.02.2017 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 no bo pierwsze słyszę o czymś takim dopiero co zebranie było i nic nie było mówione, a Młody bardziej ścisły i się odgraża że robotykę chce studiować to na grzyb Mu profil sportowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.02.2017 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 Może dla przyjemności? Przecież oni nie mają mniej zwykłych przedmiotów tylko więcej wf, więc nie straci. A może najlepszy kumpel idzie do tej klasy, albo nauczycielka wf jest ładna? A może klasa ma mieć profil szermierki i Młodemu spodobała się broń biała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 14.02.2017 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 A ja jestem jeszcze optymistka i wierze ze pier...nie to wszystko albo kogos szlag trafi. Ale generalnie frustracja sie ze mnie wylewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 14.02.2017 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2017 jedyny argument póki co to że koledzy idą a jako że żadnych konkretów nie widziałam i nie słyszałam to zajmę stanowisko jak je poznam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 15.02.2017 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Koledzy w tym wieku są ważni, ale nie nalezy się nimi przejmować... Przeczytała wczorajsze zwierzenia Gowina i już taka pewne nie jestem. To znaczy mój optymizm więdnie i dopuszczam nawet, że wprowadzą odpłatność na trzy-cztery. ten p.. bławatek najpierw mówił o medycynie, jako o kierunku zamawianym, bo lekarzy brakuje, a teraz już mówi o odpracowaniu ceny studiów. Ile trzeba będzie pracować w naszych warunkach, jeżeli koszt medycyny = 6*40 tyś czyli 240 tyś za studia? Tak można w USA, gdzie lekarz zarabia, ale nie u nas. Toż to u nas jak kredyt hipoteczny na 30 lat. Ale jeżeli lekarzy usadzą z aprobatą społeczeństwa, ze nie będą wyjeżdżać, , to potem poleci reszta pod pretekstem, że nie może być równych i równiejszych i inne kierunki trzeba podciągnąć. I społeczeństwo zanim się obudzi, że nie tylko ci chciwi lekarze tracą, lecz inni też, to będzie zrobione w karolka. Mówiąc o profesurze miałam na myśli, że zmiana regulaminu studiów w ich trakcie może nie przejść. Ale z drugiej strony mamy państwo bezprawia i wszystko możliwe. Nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.02.2017 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2017 Nie sądzę, żeby dzielili to na etapy - polecą od razu po całości. Uzasadnią, że państwo kształci za darmo (znaczy za twoje, ludu, podatki), a absolwenci za granicę zwiewają. Taki argument przemówi zwłaszcza do tych, którym odpłatne studia wiszą zwiędłym kalafiorem, bo albo nie studiowali i dzieci na studia nie zamierzają posyłać, albo studiowali w jakiejś śmiesznej szkółce, co to trzeba się raz na pół roku w niej pokazać i czesne regularnie płacić, żeby mieć papierek. Czyli do lepszego sortu, czyli wyborców. No bo co się będą uczyć za ICH pieniądze (nieważne, czy płacą podatki, czy nie), wykształciuchy jedne! Reszta sobie poszumi, poujada, pojazgocze i tyle. A na pińcetplus trochę kasy się uskłada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.02.2017 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Nie bedę przeklinać ... nie będę przeklinać ... nie będę przeklinać ... Nożesz k.rwa mać! Jak ja nie cierpię tych popaprańców!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.02.2017 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Bez komentarza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.02.2017 22:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 No bo tego się już nie da skomentować. Nawet mnie się wszystkie przekleństwa zdewaluowały, rzeczywistość je przerosła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.02.2017 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Fakt... cytując klasyka... nie ma dostatecznie obelżywych słów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.02.2017 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Trzeba wymyślić nowe... Na szczęście dzisiaj piątek! Deszcz pada i trochę, odrobineczkę, umył powietrze u nas. Już nie Airmagedon, ale tylko "Ryzykownie! To zdecydowanie nie jest dobry dzień na przebywanie na zewnątrz.". Pojechałam do Krakowa, tam nieco lepsze powietrze niż u nas. Pooddychałam sobie trochę, poplotkowałam i kupiłam przecenione wdzianko, a teraz mam komputra, herbatkę dobrą, słonecznik (ostatnio łuskam kompulsywnie) i dobrze mi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.02.2017 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 kompulsywnie skubie ostatnio pistacje. U nas najczystsze powietrze wiec moze wycieczka nad morze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.02.2017 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 To ja sie mogę kompulsywnie napić winka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.02.2017 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Tez bym sie napila ale zaraz masazer przybedzie i bedziemy sie fizykoterapeutowac. Nie moge wiec % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.02.2017 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Najważniejsze, żeby masażysta był trzeźwy, Ty się rozluźnisz po winku... Pistacje też lubię kompulsywnie skubać, ale one drogie, skubane,... A słonecznik tani, więc kupuję po 20 paczek i skubię kilka dziennie.Winka może też się napiję, ale to dopiero, kiedy dziecka wrócą do domu. Na razie są na SEMINARIUM w Krakowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.02.2017 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 weźcie nie dobijajcie:bash: wina się napić nie mogę bo antybol, pistacji ani słonecznika nie mam i nawet nie ma kogo wykopać do sklepu:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.02.2017 19:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Chlapnij sobie syropku na pocieszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.02.2017 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 w sumie trochę alkoholem trąci:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.02.2017 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Noo,juz po. Moge lykac procenta. Ide sobie lynchburga przygotowac. Po kazdej wizycie mojego pana odlatuje. Ma magiczne rece. Nic nie boli nie strzyka rozluzniona na maxa jestem. Tylko taka spiaca mysle, ze w koncu postawi mnie do pionu. Po ostatnich cwiczeniach dawno nie czulam sie tak dobrze a potem masaz. Normalnie rozpasanie na maksa:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.02.2017 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2017 Wusia, zawsze można Pini. Świetny syrop, jak likier. Czasami taaak kasłałam, że wypijałam pół butelki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.