braza 12.05.2017 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2017 Słońce!!! I ciepło!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.05.2017 21:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2017 U nas też. I porzeczki przynajmniej będą. Jest szansa na jabłka z Eleonory, bo kwitnie teraz, a owady latają. A ja wciąż coś kupuję i dosadzam...Dziecka się wyniosły z domu na tę noc. Jutro wraca jedno, pojutrze drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 13.05.2017 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2017 I u nas ciepło i przyjemnie, idę z Grubym a potem na wyprawę rowerową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.05.2017 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2017 Z naszej jabłkowatej pindzi pewnie się jabłek nie doczekamy a przecież jakieś 20m dalej ma tę dziką, dobrą jabłonkę. Dlaczego nasza nie chce owocować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.05.2017 19:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2017 Kurczę, komputer mi się posypał całkiem! No szlag mnie trafia od kilku dni!Ściągnęłam darmowego Avasta. Miałam go wcześniej i nic się nie działo złego. Dokupiłam jeszcze dodatek do czyszczenia kompa z głupot, bo siódemka wiecznie się zatykała śmieciami. Od kiedy miałam dziesiątkę, już nie.No i niby się ściągnęła i wszystko było przez chwilę ok, wlazłam w internet i nagle... dup!... wszystko się posypało. Zaczął wrzeszczeć, że się sypnął, próbował się naprawiać, zapłakał, że nie może i w końcu, po kilku próbach, pokazał ciemność i zażądał powrotu do chwili narodzin. I tak w p...u poszły wszystkie moje ustawienia przeglądarki. Przeglądarka też. I wszystkie zainstalowane programy i, co najgorsze, dziesiątka też poszła w to samo miejsce. No bo na płytach ratunkowych miałam siódemkę. No bo nie wpadłam na pomysł wypalenia płyt po zainstalowaniu (legalnym, w czasie, kiedy dawali za darmo) dziesiątki. No i jestem w czarnej dziurze! Głęboko. Mój o...ły komputer usiłuje wciąż zainstalować aktualizacje do siódemki. Nawet nie wiem, czy one są dostępne, bo firma na M oświadczyła, że już siódemki nie wspiera, cokolwiek to nie znaczy. No i mamitopek wieczorem się nie chce wyłączyć, bo instaluje. Rano nadal instaluje 197 aktualizację z 220. I wisi tak i kręci. No to ja go brutalnie wyłączam, a wtedy on zaczyna panikować, woła, że musi odinstalować, co zdążył zainstalować, a w końcu wpada w stupor i przez cały dzień kręci odinstalowując. No czarna rozpacz! A dziesiątki za 5 stówek nie kupię, bo akurat wolnych nie mam. Podobno mogę ściągnąć za darmo, jeżeli nakłamię, że jestem niepełnosprawna. Kurczę, nie lubię kłamać... Po deszczowej sobocie niedziela była upalna i słoneczna. Posadziłam Ulryka - męża Eleonory. Wprawdzie mąż Ulryki Eleonory Wittelsbach miał na imię Fryderyk, ale Weronika zaprotestowała, bo ponoć był on niemiłym facetem i kazał zamordować swojego szwagra, a ulubieńca Weroniki Karola XII. No to stanęło na Ulryku. Może nam wybaczy, bo przez chwilę jednak miał na imię Fryderyk. Oboje są jabłonkami kolumnowymi. Eleonorę mamy od zeszłego roku, a Ulryka zobaczyłam w sklepie ogrodniczym, kiedy pojechaliśmy po krzaczory pod drewutnię i jabłonkę malus ola. Jabłonka będzie za miesiąc, krzaczory są, jutro posadzę, no i Ulryk się przyplątał. A wcześniej nabyłam brzózkę, taką śliczną karłowatą. Ma na imię Bjork. Reszt dnia spędziliśmy tradycyjnie, jak normalna polska rodzina, czyli na zakupach. No może nie do końca tradycyjnie, bo Magda właśnie jechała pociągiem z Gdyni, a Małgo miała trening łuczniczy, ale my rzetelnie odwaliliśmy dniówkę w sklepach. Do porzygu nudno, ale udało się nabyć to i owo, a zwłaszcza prezenty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.05.2017 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2017 Współczuję problemów. Wątpię jednak, żeby to avast był winny.... Od 2 lat mam tego PRO, straszliwie im zależało na mnie chyba, bo mi drugi raz proponują za marne grosze więc wzięłam. Do czyszczenia mam Ashampoo WinOptimiser sprzed roku i daje radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 15.05.2017 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2017 No to chyba jakaś epidemia... lap z windą 7 mnie zdechł był w czwartek... w piątek dostałam sprawny ale po angliciansku i nieco mnie wcurwia... Muszę to jeszcze przemyśleć, bo taczpad nie działa tak jak powinien:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.05.2017 18:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2017 Na razie zablokowałam mu możliwość ściągania aktualizacji, więc od biedy da się go używać. Cud, że w ogóle udało mi się go uruchomić, bo wpadł w pętlę aktualizowania - odinstalowywania i za cholerę nie mogłam się z nim dogadać. Czekam na telefon z firmy na M. Małż chciał zadać pytanie i trafił na opcję zamówienia rozmowy z konsultantem. Podobno, jeżeli raz miałam legalną dziesiątkę, to podobno powinnam móc ją odzyskać. No oby... Nawet z ognistym liskiem na siódemce nie mogę się dogadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.05.2017 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2017 a mnie zdechl tablet po ostatniej aktualizacji:bash: a drugiemu popekala szybka i tez nie dziala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.05.2017 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2017 Łosiobistego łapa zwróciłam do poprawki do Panaktórymajeszczeresztkicierpliwości do mła...:yes:Wzienam drugiego z 10 od chopa... do 10 to ja cierpliwości wogle ni mom Jeszcze w dodatku nie działała dziś i wczoraj bankowość elektroniczna pewnego banka a samam o własnych desperackich siłach wyłączyłam se w nim taczpada, na co małż zareagował - popsułaś Doszłam do tego po 15 , iż wcisłam klawisz, który w tamtym odnawiał stronkę... Chyba informatyka by ze mnie nie było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.05.2017 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2017 No ze mnie tyż. Ja mam do kompa taki sam stosunek, jak do auta - oba mają działać, a jak to robią, to mnie już nie musi interesować. Kiedy się zepsują, wołam głośno o pomoc. Ino zepsucie się tychże doprowadza mnie do czarnej rozpaczy. Auta mniej, bo tym wogle się małż zajmuje, ale mamitopek jest mój i ma działać po mojemu. Nie lubię żadnych zmian, aktualizacji i inszych ulepszeń, ale do dziesiątki się przekonałam dość szybko nawet. Drugi raz mam "nowego" laptoka na skutek jakiejś strasznej awarii i drugi raz się nie mogę z tym pogodzić. W dodatku tym razem jest gorzej, bo na razie trwam w zawieszeniu. Nie wiem, czemu ognisty lisek się tak głupio zachowuje. Przecież wcześniej używałam go z siódemką i było w porządku chyba. W każdym bądź razie nie pamiętam, żebym narzekała. No a teraz ciężko z nim wytrzymać! Kafelki wogle nie działają! Znaczy te, które udało mi się przypiąć to tak, ale nie wiem, jak dodawać strony na kafelki. On mi proponuje każdą stronę, którą otworzę, robiąc straszny bajzel. Musze je po kolei kasować. A niektórych, które chciałabym przypiąć, nie zauważa.No nic, byle do piątku. Wtedy ma dzwonić ten ktoś z firmy na M. Może mi powie, jak zainstalować dziesiątkę i dopiero wtedy będę się urządzała w mamitopku na nowo. A jeżeli nie, to chrzanię firmę na M i zainstaluję ubuntu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.05.2017 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2017 Nie wiem czy poradziłabym sobie z ubuntu alibo tym czymś inszym na którym mój szfagierek pracuje... chyba za bardzo do mikro przyzwyczajonam:rolleyes: A i oszczywiście nie mówię o 10 ino o 8 której szczerze nienawidzę Ponoć 10 jest lepsza ale nie miałam przyjemności na razie... Piękna pogoda, idę na rowerowe załatwianie sryliona spraw. Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.05.2017 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2017 U nas tyż piknie było. Najpierw załatwiłam trochę mszyc na porzeczkach mydłem (mam nadzieję, że załatwiłam). Później resztą mydła spryskałam róże i wiciokrzewy. Kurczę, ależ tych mszyc mamy! W zeszłym roku też dużo było. Później zrobiłam sobie wycieczkę rowerową, bo na basenie w środy szkoły zajmują większość torów, a z biegania na razie nici. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.05.2017 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2017 Ja pojeździłam, połaziłam i dodatkowo zanabyłam górala... taki kaprys starszej pani, a co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.05.2017 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2017 Agduś, choć szczerze współczuję przejść z mamitopkiem, to jednak sam opis rozbawił mnie do łez. Jak zwykle, niezawodna jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.05.2017 21:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2017 Ewa, dziękuję za pochwałę. Samo mi wyszło. Osia, gratuluję nabytku. Niech dobrze służy. Ja wciąż ujeżdżam swój zabytek. Na twardych drogach dobrze się spisuje i nawet niektóre przełożenia mu działają! Na wycieczki do lasu powinnam brać trekingowy, ale musiałabym go napompować i odkurzyć. A mi się nie chce. Na razie. Nie pogadam sobie z przedstawicielem firmy na M, bo ma ponoć dzwonić w piątek rano, a ja się załapałam na wyjazd z klasą Małgo do teatru. Pewnie nauczyciele na wycieczkach i trudno było kogoś znaleźć, więc znów padło na mnie. Telefon mężu zostawię, ale żałuję, bo chciałabym sobie pogadać sama. Andrzej będzie wiedział, o czym do niego mówi albo będzie udawał, a ja bym odstawiła blondynkę (nikomu nie ubliżając) i by się ten ktoś nieźle nagimnastykował intelektualnie podczas tej rozmowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.05.2017 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2017 Jeszcze nie służy , bo go Pan ma wyregulować i dostroić do moich fanaberii... Na razie niestety Gruś wyszedł na 1 pozycję SPRAW WAŻNYCH!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.05.2017 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Podobnie jak Ewa i współczuję i ubawiłam się setnie, czytając! Moja 10 działa (tfu...tfu...tfu...) bez zakłóceń, po jakichś wieeeelkiiich aktualizacjach jest niezawodna i stabilna. Co do ognistego liska może być tak, że to on sam zwariował albo - co byłoby cholernie śmieszne - po aktualizacja programu nie współdziała z 7. Zimno u mnie dzisiaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.05.2017 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 U mnie ognisty działa U nas tyż... chłodno ... tylko 35 stopni i lampa Nieco się spaliłam na ołwerku wczoraj i dziś... jutra nie wykluczam, chociaż zad nieco boli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.05.2017 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Podejrzewam właśnie brak współpracy liska z siódemką. Niby działa, ale nie mogę go sobie po swojemu poukładać, co mnie denerwuje okropnie.Andrzej pogadał z panią z formy na M i dowiedział się, że mam sobie zainstalować dziesiątkę, a komputer powinien pamiętać, że już ją miał i powinien umieć podać jej jakiś klucz, dzięki któremu ona wlezie w mamitopka za darmo. Oby. Może zaraz się za to zabiorę. U nas od rana było parno i gorąco no i w końcu przyszła burza. Wygoniła mnie z ogrodu, więc nie zdążyłam zrobić wszystkiego, co zamiarowałam, ale w ostatniej chwili rozsypałam końskie dżówno w granulkach, coby deszcz je rozpuścił. Króliku znowu muszę zastrzyki robić. Ropień jej się zrobił na pyszczku. Po tych pierwszych zastrzykach prawie zniknął, ale nie wiem, czy nie za krótko je dostawała, bo znowu się powiększył. Wet niechętnie podchodzi do nacinania, bo ponoć króliki źle się wybudzają z narkozy. A dziecko w Grecji się byczy na plaży z widokiem na ośnieżony Olimp. Jutro mają iść na górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.