Moose 05.06.2017 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2017 A gdzie DAL...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.06.2017 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2017 Powinnam zostać prezydentką tego państwa wtedy pociągi będą jeździły przez mój las a w każdym razie w pobliżu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.06.2017 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2017 A chciałabyś pociągu przez las? Jako prezydentka albo premierka mogłabyś po prostu posłać po mnie mały helikopterek. DAL? Będzie, ale jeszcze nie jutro. W niedzielę był prawie.Gorąco i sucho. Zapowiadali ponoć jakiś deszcz na noc. No mam nadzieję, bo nie podlewałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.06.2017 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2017 Przez las niekoniecznie ale gdzieś w pobliżu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.06.2017 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Miotam się pomiędzy wakacjami a normalną końcówką roku szkolnego. Pierwsze, kiedy dzieci były na wycieczkach i obozie żeglarskim, drugie po ich powrocie - krótko, ale intensywnie. Dopiero co wróciły, a już zdążyłam skomponować strój hipiski dla Małgo, pracownicy banku, która marzy o wyprowadzce do Norwegii dla Magdy, uszyć sukienkę Białej Czarownicy dla Małgo (jeszcze muszę dorobić różne dzindziboły z tiuli i piórek oraz wykonać koronę i różdżkę) i zaliczyć dwa pikniki rodzinne w dwóch szkołach. Początek przyszłego tygodnia zapowiada się pracowicie, koniec leniwie, chyba, że coś jeszcze wypadnie. Przyszły tydzień w całości pracowity, jak to zwykle bywa z ostatnim tygodniem szkoły - istny kociokwik. A za rok będę pracowała... Deszcz uprzejmie podlał ogród. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 11.06.2017 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2017 Pracowita jesteś za 3... czuję się całkowicie zwolniona i mogę kontynuować nicnierobienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.06.2017 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2017 Dzindziboły doszyte. Jutro pierwsze przedstawienie.Mieliśmy dzisiaj istne tropiki. Od rana gorąco, parno, duszno i pochmurno. Nawet popadało, ale krótko, a później wyszło słońce i było jeszcze upalniej. Po południu znowu popadało i nawet burzyło trochę, ale wciąż tak samo parno. Może jutro się ochłodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 12.06.2017 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2017 U nas mega wietrznie... popadywało i burza przeszła wieczorem a w międzyczasie cały przegląd pogodowy włącznie z opalaniem na tarasie... jednym stwierdzeniem - posrana pogoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.06.2017 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2017 Dobre sformułowanie - posrana pogoda! U mnie też pizga, chmury wiszą już od kilku dnie, że też im się to jeszcze nie znudziło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.06.2017 22:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2017 Ja tam bym chciała trochę deszczu. Upałów na szczęście nie mamy, ale sucho jest. Koty były uprzejme zostać w domu na noc i właśnie śpią słodko. Pewnie się obudzą koło trzeciej i zaczną się tłuc, wrzeszczeć albo płakać pod drzwiami pokoi i domagać się miłości. No ale przecież ich nie wywalę na noc...Koniec roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 15.06.2017 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2017 Dziś nieco przyzwoitsza aura, chyba rower mnie woła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.06.2017 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2017 Obudziłam się dzisiaj i pomyślałam, że muszę pranie posortować, włączyć pralkę, za prasowanie w tanim prądzie się zabrać... Pomyślałam, poleżałam jeszcze, poczekałam i... mi przeszło na szczęście. Regularny i uczciwy DAL dzisiaj miałam. No ogarnęłam trochę chałupę na dole, ale to tylko po to, żeby po zejściu z tarasu przyjemniej było nicnierobić w domu.Pogoda była zachęcająca do jakiejś aktywności, ale miałam ochotę się polenić. Andrzej i Małgosia pojechali do Gdyni, więc same z Magdą zostałyśmy. No i z Emi i kotami oczywiście. I całym tałatajstwem ptasim w ogrodzie. Niedawno młoda sójka zderzyła się z Andrzejem. Leciała ich cała chmara, pierwsza kawka coś dużego w dziobie niosła, a za nią z wrzaskiem sójki i kawki. No i jedna młoda się zagapiła i w Andrzeja wycięła. Spadła, ale się pozbierała. Podniósł ją i trzymał na ręce. Dobrze, że miał akurat roboczą rękawicę, bo wkurzone dziecko zamiast odlecieć, ze złości dziobało go wściekle przez dobre 10 minut po ręce (znaczy po rękawicy), zanim poleciała. Rodzice w tym czasie siedzieli na brzozie i się darli, ona się darła i dziobała... awantura cała! A teraz sójki i sroki z podrostkami latają pomiędzy brzozami za płotem a naszymi i się drą cały czas. Dzieci to takie nastolatki już - po wielkości się nie odróżni od dorosłych prawie, tylko miny takie dziecięce mają i ganiają biednych rodziców wrzeszcząc "daj! daj! daj!". Co chwilę łopot skrzydeł o liście słychać, gałęzie się trzęsą, a biedny rodzic ucieka przed roszczeniowym nastolatkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.06.2017 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2017 u mnie też pełno sójek jak którą zarazę dorwę to chyba piórka wydrę do czysta:mad: nie nadążam za plewieniem dębów te zarazy non stop sadzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.06.2017 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2017 Oj, się czepiasz ptaszków! Dęby łatwo pielić, tylko trzeba w dobrym momencie. Takie kilkuletnie to już rzeczywiście może być ciężko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 15.06.2017 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2017 no dęby nawet malutkie twardo się trzymają a żeby sadziły na wolnej przestrzeni to bym się nie czepiała ale one mnie między kwiatki ładują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.06.2017 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 DALujemy z Grubym zalegając na kanapie... ciasno... chyba przytył, bo przeca kanapa się nie skurczyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.06.2017 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 pańcia utyła a na biednego psiaczka zgania:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 16.06.2017 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 Pańcia schudła :rotfl:a Gruby przytył, bo przez miesiąc prawie ruchu nie miał ze względu na rozwaloną łapę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.06.2017 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 jasne jasne najlepiej na psiątko zwalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.06.2017 15:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2017 No i po DAL-u... O ogródek dzisiaj nieco zadbałam i czuję się spełniona. Czas na pracę umysłową... po przerwie na forumowanie i inne takie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.