Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[braza]

Emi się nie obraża. Nigdy!

 

Wiem

 

Dobranoc!!!!

[Agduś]

Dzień dobry!

Byłam, zgłosiłam problemy (bez awantury, bo się nie dało... ) i pan kazał dzwonić, gdy internetu nie będzie.

Zaliczyłam występ z okazji Dnia Mamy w przedszkolu (jeszcze jeden przede mną dzisiaj po południu). Piękny był (występ znaczy się)! Małgo tak się rozczuliła, że wróciła ze mną do domu. Łezki się pokazały i wymiękłam!

Włączyłam komp, żeby sprawdzić a połączenia niet! No to szybki telefon i już po chwili mogę te słowa napisać. Chachmęcą coś!

[braza]

A ja pracowałam, wróciłam i za chwilę jadę ponownie bo trzeba księżniczce zastrzyk zrobić. Jedyna zastrzyki w swoim życiu robiłam misiom pluszowym, a te były małe i się nie ruszały Rajuuuu, całe życie człowiek się uczy!!

[DPS]

A ja kiedyś robiłam zastrzyki mojej Babci, jak była chora.

I potem choremu cielakowi.

[braza]

A ja kiedyś robiłam zastrzyki mojej Babci, jak była chora.

I potem choremu cielakowi.

 

Fsiadaj w to Intrercity i szoruj tutaj!!!!!

[Agduś]

A ja kiedyś robiłam zastrzyki mojej Babci, jak była chora.

I potem choremu cielakowi.

Na miejscu Babci wolałabym odwrotną kolejność... Za to cielak mógł być zadowolony.

[braza]

A ja kiedyś robiłam zastrzyki mojej Babci, jak była chora.

I potem choremu cielakowi.

 

Igły jednorazowe były, mam nadzieję

[DPS]

Igły były jednorazowe.

Babcia i cielak wyzdrowieli.

 

A Wy jesteście okropne!

[braza]

Igły były jednorazowe.

Babcia i cielak wyzdrowieli.

 

A Wy jesteście okropne!

 

Też Cię kochamy

 

Witam z rana

[Agduś]

Mnie nie o igły chodziło, tylko o wprawę. No ale igły to też... Cielak ma grubszą skórę pewnie, więc się tępią bardziej. No nie?

No ale skoro jednorazowe były, to wszystko w porządku!

[braza]

A ja się zapytam, dlaczego tutaj tak cichutko

I dzień dobry

[DPS]

Jak zwykle, ja za Brazą- dzień dobry!

[braza]

Słuchaj, to naprawdę nieładnie nie odpowiadać na powitania Nawet zwykłe ...bry wystarczy...

 

 

Dzień dobry

[Agduś]

Dobry wieczór!

Jakoś albo czasu nie miałam albo połączenia.

Najazd koleżanek jakoś przeżyliśmy. Jutro próba przed filmem. Dziewczę znów podpadło i musi odrobić w polu, bo jej inaczej nie dostarczymy na próbę (musimy i tak, bo umowa podpisana!).

 

Donoszę uprzejmie, że wczoraj odbyło się kolejne forumowe spotkanie na szczycie połączone ze zwiedzaniem kolejnego forumowego zamieszkanego już domku. Dziękujemy SYLWKA - było super, a domek prześliczny!

Imprezka nieco się przeciągnęła - tak kole północy wybyliśmy z baaardzo śpiącymi dziećmi. Przyznam się też, że nawet nie zauważyłam, jak prawie samodzielnie obaliłam prawie całą butelkę pysznego czerwonego wina.

 

Jutro dalej aerobik w ogrodzie. W piątek odwoziłam dziewczyny na karate i miałam nawet zamiar iść na aerobik, ale tak sobie dałam czadu w ogródku przed południem, że ledwie się ruszałam.

 

Szafa Madzi już prawie gotowa. Drzwi i szuflad jeszcze nie ma, ale materiały na nie już są.

 

Mieliśmy zamiar kupić materiał na zasłonki, narzutę i oklejenie drzwi szafy u Madzi, znaleźliśmy IDEALNE (dwa pasujące do siebie) i... okazało się, że już ich nie ma. NIGDZIE!!! W całej Polsce! Drugich takich już nie znajdziemy!!!

[braza]

Czekaj spoko, takich drugich może nie, ale w końcu na pewno coś Wam w oko wpadnie!!!

Wero inteligentna bestia i wie, że musicie Ją zawieźć

 

Powiedz koniecznie, kiedy będzie ten odcinek!!!

[Agduś]

Ja nie chcę "w końcu"! Ja chcę już!

Wie, czy nie wie, ale odrobiła.

Na razie sama nie wiem, bo odcinka jeszcze nie ma, ale na pewno dam znać.

[sylvia1]

Agduś ale u Ciebie fajnie

[Agduś]

Dzięki!

A u Ciebie jakoś ostatnio nie widać... Zdjęcia proszę!

[sylvia1]

Dzięki!

A u Ciebie jakoś ostatnio nie widać... Zdjęcia proszę!

Agduś bo jakoś na razie nie było co fotografować

[braza]

Niecierpliwośc nie jest podobno pożądaną cechą Ale ja u siebie tę cechę nawet lubię