Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przyłacze gazowe - doświadczenia urzędowe


Dokker

Recommended Posts

  • 4 weeks później...

Witajcie,

Najpierw truchcikiem do gazowni (punkt obsługi klienta) i składamy wniosek o warunki przyłączenia do sieci gazowej...

wypełniamy na miejscu lub w domu po ściągnięciu formularza z internetu :smile:

Ja dostałem warunki po 3 tygodniach - gazownia daje je bezpłatnie...

 

Następnie sami, lub lepiej za pośrednictwem geodety, bo on się na tym lepiej zna a i tak robił wam przecież mapki do celów projektowych, udajemy sie do ZUDu i uzgadniamy przebieg przyłącza

trwa to minimum około dwu tygodni, "mój" geodeta liczy sobie za to 200,- za pierwsze 100,- za następne przyłącze (bo robi prąd, gaz, wodę i kanalizację)

 

Macie ZUD - możecie robić projekt, oczywiście nie sami tylko uprawniony projektant: w około dwa tygodnie za około 800,- (moze byc drozej, ale i taniej zależy od miejsca i siły przekonywania)

jak projektant ma pod górkę w gazowni, a to się zdarza, to czekamy dłużej...

 

z projektem do gminy po pozwolenie na budowę (zakładam, że decyzja o warunkach zabudowy opiewała oprócz domu też na przyłącze gazowe, bo jeśli nie, to trzeba wystąpić o takową decyzję - najlepiej na początku drogi przez mękę...)

na pozwolenie czekać mozna około miesiąca (w dobrej gminie krócej, a w niektórych dłużej..... :grin:)

 

Z pozwoleniem na budowę idziemy do wykonawcy... ale tu doświadczeń już nie mam...

 

Pozdrawiam i powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a dalej jest tak: wykonawca robi przyłącz (warto, się dogadać, żeby przy okazji zrobił instalację wewnętrzną) i montuje skrzynkę na licznki. Zostawia papiery dla gazowników.

Potem musi być odbiór przyłącza przez ZG. U mnie był to monter zaprzyjaźniony z ZG, więc była to formalność, choć trwało około tygodnia. Mając odebrane przyłącze można już dzwownić do ZG i umawiać się na podłączenie. Tu uwaga: to wymaga podpisania umowy z ZG, co też zwykle zajmuje trochę czasu. Wreszcie ostatnia pułapka: wiele ZG żąda, aby w momencie podłączania gazu w domu był już jakiś odbiornik gazu. Niby oczywiste, ale w budowanym domu, to może być problem, więc trzeba to uwzględnić negocjując z instalatorem np. kotła c.o..

W sumie gaz wspominam ze wszysktich spraw formalno-budowlanych jako najdłużej trwające i wymagające najwięcej papierów. Dłużej trwało nawet niż zdobycie pozwolenia na budowę domu.

 

jaro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...