Funia28 11.04.2006 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 Wolałabym wziąć większy kredyt i wszystko od razu wykończyć. Później ani nie ma na to czasu ani chęci - a i kasa bedzie wiecznie potrzebna na dole i na zewnątrz. Kończ od razu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-1126183 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 11.04.2006 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 U siebie podzieliłem na etapy. Specjalnie projekt taki by na dole (100 m^2) dało się mieszkać. Na górze zrobiłem wylewki, docelowe ocieplenie, płyty gips-karton, okna połaciowe, przyłącze wody, pryłącze kanalizy a w skrzynce el. już docelowo elektrykę. Jak z tego widać - nie miałem ścianek (a więc i tynów oraz rozprowadzenia mediów). Koncepcja była taka że jak góra będzie potrzebna (na oko za jakieś 5 lat) to się ją zrobi. Trochę siłami własnymi. W tym czasie to i pewnie jakiś ręmącik dołu się przyda więc nie będzie źle. Dlaczego nie od razu całość - wiadomo forsa i czas (to drugie nawet bardziej). Jak wyszło. Minął rok z kawałkiem i okazało się że góra potrzebna już. Z własnymi pracami jakoś okazało się że nie idzie to za szybko - lenistwo. Obecnie mam już ścianki, tynki, wodę, kanalizę i elekrykę (tylko część ścian i elektryka samodzielnie). Zostały podłogi, armatura, malowanie i takie tam drobiazgi. Jakie uwagi:1) bardzo się sprawdził gres w holu i przedpokoju2) schody drewniane ciężko zabezpieczyć ale się da3) jak dobra ekipa - to zrobi szybko i sprawnie - ale bedzie drożej (np.4) wbrew temu czym mnie straszyli, przy dobrej wentylacji mechanicznej i zimą spokojnie można robić tynki gipsowe już po położeniu płyt gips-karton. Tak naprawdę to sprawa bardziej psychologii - może trafiłem na dobre ekipy ale więcej mnie kosztowało psychicznie podjęcie decyzji o wzięciu ekip niż sama ich obecność. Co do koncepcji by najpierw górę a później dół - mam wątpliwości. W domu musi być kuchnia. Zwykle jest na dole. Bez kuchni, nawet hardmenom nie radzę zamieszkiwać. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-1126285 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluton 22.04.2006 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 Moze jeszcze ktos cos doradzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-1142842 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin_u 22.04.2006 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 Moze jeszcze ktos cos doradzi ? Moze nie bede radzil..tylko napisze ze tez mam zamiar tak zrobic..tylko moim zdaniem to takie wykanczania poddasza na potem to raczej tylko ze schodami na gore tylko blisko wejscia zeby nie bylo zadymy w calym domu.. Tylko zastanawiam sie jak rozwiazac sprawe ogrzewania a dokladnie mocy kotła gazowego zeby na poczatek grzal tylko dol a potem go wykorzystac do calosci.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-1142847 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gorgonit 22.04.2006 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 a nie można zrobić odbioru częsciowego budynku ?? Wówczas mozna spokojnie mieszkać i dłubać na poddaszu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-1142990 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawel01 07.06.2008 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Podnoszę.Może wiecie co zrobić z tym ogrzewaniem, da się? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-2502736 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
labas1 07.06.2008 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Kocioł musi mieć moc na cały dom a rury z pionu wyprowadzić na piętro . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-2502745 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 07.06.2008 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 ...Czy ktos tak robil?....Moi znajomi. Zrobili tak jak mówisz ale rodzina im sie powiększyła z 2+1 na 2+2 i poddasze po dziś dzień nie wykończone i nie zapowiada sie by kiedykolwiek miałoby to nastąpić gdyż po budowaniu nastał po prostu czas na życie i zawsze znajda sie potrzeby ważniejsze niż wykończenie powierzchni - która na tym etapie jak widzę - wogole nie jest Ci potrzebna. Nie musisz mieć pałacu by pięknie żyć i mieszkać. W sumie dla mnie lekko bez sensu. Albo stawiasz chałupę na miarę swych potrzeb i możliwości finansowych albo do końca życia będziesz miał nieużytkowe poddasze (czego Ci nie życzę) Czy nie lepiej wydreptać ścieżki, pożyczyć gdzie sie da i zakończyć budowę na cacy? A później spłacić? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-2502949 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 07.06.2008 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2008 Niestety jest coś takiego jak zdolność kredytowa i wszelkie możlwiosci po prostu na dzień dzisiejszy się kończą. Wtedy pozostaje pracować i czekać na odłożenie kasy lub ponowną możlwość kredytu ... Nie mówię o sytuacji, gdy parter jest spory i tak naprawdę zaspokaja potrzeby mieszkańców, a poddasze jest na tzw. "wszelki wypadek" - (na "wszelki wypadek" to ksiąz ma k....a!"). My na szczęście poddasze wykończyliśmy jako tako - zresztą to byłby dla nas dramat, bo cały domek ma niewiele ponad 100m i na dole jest tylko salon i pokój dla babci, więc my z córką musielibyśmy pomieszkiwać w salonie połączonym z kuchnią. W sytuacji awaryjnej to pewnie i to byłoby konieczne, a dla małżeństwa z małym dzieckiem uważam, że nie byłoby tragicznie. Lepiej na pewno wykończyć wszystko na na cacy i z dobrych materiałów - ale wiadomo: lepiej być zdrowym i bogatym. Co do wykończenia najpierw poddasza uważam, że to absurd - np. tworzenie jakiejś prowizorycznej kuchni, przedzieranie się na górę przez surowy parter, no i jak tu korzystać z ogrodu (jaki by nie był) ? No i nawet pod względem psychicznym - ciągle będzie straszyć ten niewykończony parter przez który trzeba wiele razy dziennie przejść. Mimo wszystko latwiej odciąć to poddasze - i wcześniej i przy pracach budowlanych w następnym etapie np, budując prowizoryczne schody zewnętrzne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51747-najpierw-parter-za-pare-lat-poddasze-czy-to-ma-sens/page/2/#findComment-2503375 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.