10 cm wody w piwnicy - co z tym zrobić!!!

[Seluch]

Witam wszystkich:)

 

Jak to po zimie człowiek się cieszy, że może rozpocząć kolejne prace przy budowie domu.

Czasem jednak pojawiają się małe kłopoty

Postanowiliśmy, że w naszym domu powstanie piwnica i co i mamy wodę…

 

W czasie wakacji gdy wykonywaliśmy ławy i ściany piwnic wszystko było Oki tzn. było sucho, a po zimie… okazało się, że mamy około 10 cm wody. Myślałem, że to może woda z górek spłynęła po roztopach. (domek jest w zaniżeniu) Wezwałem znajomych strażaków i poprosiłem o wypompowanie wody. Zrobili to wspaniale ja będąc bardzo zadowolony z mojego sobotniego czynu udałem się do domu. W niedzielę rano pojechałem na budowę i … znów jakieś 10 cm wody. Dodam, że za płotem jest stawek

 

Mam więc do Was pytanie co z tym fantem dalej zrobić ???

 

Przybliżę teraz opisowo przekrój naszego budynku:

Ława fundamentowa mniej więcej na 1/3 jej poziomu 10cm podbetonu no i woda.

Nie wykonaliśmy jeszcze posadzek i ocieplenia, ale chcę to zrobić w następujący sposób:

Do izolacji poziomej dogrzać papę, położyć ją w dół po ławie fundamentowej i dogrzać na całej powierzchni na podbeton wcześniej wysmarowany jakimś bitumitem. Stworzy się swego rodzaju wanna nie przepuszczająca wody (mam nadzieję). Na to warstwa foli + styropian + folia + posadzka. Posadzka wypadnie jakieś 10 cm poniżej górnej części ławy fundamentowej.

Co o tym sądzicie czy wystarczy takie zabezpieczenie, aby woda się już nie pojawiała ????

[maciek.tor]

Odpowiedź jest jedna - załóż dreny.

 

Jeśli wiedziałeś, że twój dom jest w obniżeniu terenu a ponadto codziennie widziałeś za płotem stawek zasilany wodami gruntowymi to gratuluje pomysłu budowy piwnicy bez uprzeniego zdrenowania terenu.

[zygmor]

Seluch,

To trudna sprawa, Warto pomyśleć o odwodnieniu rurkami drenaskimi, takim obwodowym wokół domu, na wysokości podłogi piwnicy i odprowadzenie tego, może nawet do tego stawu.

Czy możesz stwierdzić czy poziom wody w stawie, to i poziom wody w piwnicy. Bo jeżeli to się pokrywa to nic tu nie dasz rady zrobić.

 

Pozdrwiam

[aru]

po pierwsze primo :

jeżeli powyżej izolacji poziomej (rozumiem, że izolacja jest między ławą a ścianą fundamentową) ściana jest sucha i nigdzie nie przecieka to twój sposób może pomóc,

po drugie primo :

pompowanie wody do stawu jeżeli od niego napływa to opisał Servantez pompować należy raczej do innego ujścia; sprawdzenie poziomów wody w stawie i poziomu piwnicy może pomóc w określeniu źródła napływu wody

po trzecie primo

jeżeli ze stawu - izolacja ciężka z zachowaniem ciągłości, drenaż tylko wtedy gdy masz zapewniony odbiór wody

[Seluch]

Maciej, piwnica powstała ponieważ musieliśmy usunąć prawie 1,5 m humusu – koszt zasypania ścian fundametowych był porównywalny z kosztem wykonania stropu nad częścią budynku podpiwniczonego , a pomysł piwnicy wydaje mi się trafiony nawet pomimo obecnych kłopotów, z których mam nadzieję wyjść obronna ręką. (zyskaliśmy dużo miejsca przez wywalenie m.in. kotłowni do piwnicy)

 

Zygmor – przed wykonaniem piwnicy zrobiliśmy pomiary niwelatorem naszego wykopu oraz poziomu wody w stawku i ławy posadowiliśmy jakieś 40 cm ponad poziom wody (zakładając że po zimie w stawku woda nie będzie na wyższym poziomie). Myślę, że będę musiał ponownie wziąć Ojca niwelator i dokonać pomiaru. Jeżeli chodzi o drenaż to mogę rury puścić do sąsiada z tym nie ma kłopotu, ale muszę najpierw sprawdzić poziomy, aby woda mi nie napływała w drenaż. Myślałem też o umieszczeniu w podbetonie kilku rur za spadkiem w stronę wyjścia, tam dwa trzy kręgi i jak poziom wody się podniesie to automatycznie pompą wypompowywać.

 

Aru, Jeżeli chodzi o izolację pomiędzy ławą a ścianą fundamentową to wszystko jest Oki ściana jest sucha i nie przecieka.

Powiedz proszę co amsz na myśli mówiąc o izolacji ciężkiej???

 

Z góry dziękuję za pomoc

[zygmor]

aru,

Pisałem tylko o odprowadzeniu wody z drenów do stawu.

O żadnym pompowaniu nie pisałem

Pompowanie to zawsze duże ryzyko i tu bym był ostrożny, podczas pompowania można naruszyć fundament piwnicy i co póżniej...

Dodałbym jeszcze do betonu, który wylejesz pod podłogę w piwnicy dodałbym szkło wodne, albo inny preparat, który w połączeniu z betonem czyni go wodoodpornym.

Możliwe, że opisany przez ciebie sposób byłby dobry, ale to już powyżej tego betonu wodoodporbnego.

 

Pozdr

[aru]

tak czy siak przelewanie wody - staw-dren-dren-staw-staw-dren.........

[Seluch]

Aru, zamawiając beton na ławy i podbeto brałem teoretycznie z betoniarni beton wodoodporny. Przynajmniej tak pisali na specyfikacji

Więc pojęcia nie mam dlaczego tak się dzieje, że woda płynie.

 

Jak sądzisz jak duże może być zagrożenie odpompowania wody z zainstalowanych kręgów. Może by je na zewnątrz umieścić tak, aby były przed wejściem do piwnicy a nie wewnątrz???

[JackD]

trzeba opaskę drenazową na poziomie wylewki piwnicy i studnia depresyjna na zewnątrz albo 2 i pompowac wodę z tych studni, ale na obszar niżej położony niż lustro wody w tych studniach....

/no chyba ,że teren równy... i musiałbyś pompowac z dużego obszaru./

[selimm]

Chyba mam ten sam problem , wczoraj pierwszy raz w tym roku zajrzałem do piwnicy - a tam pełno wody i niezłe wykwity na na pustakach ....

dren zrobiony (podobno) , przy kopaniu fundamentow wody nie było

[aru]

czyli ściany fundamnetowe też wylewane

[selimm]

nie, bloczki są ..

[aru]

co amsz na myśli mówiąc o izolacji ciężkiej???

np 2-3x papa na ścianę, 2xpapa pod posadzkę z zapewnioną ciągłością

 

co do drenowania - jak już napisałem co z tego że zdrenujecie jeżeli woda będzie napływać ze stawu, lepiej wsadzić pompę do stawu o z niego wypompować - mniejszy koszt niż dren, który odbierze lub nie naplywającą wodę (im więcej dren ściągnie tym więcej naplynie i tak w kółko Macjeju aż opadnie poziom w stawie )

 

beton wodoodporny i owszem, ale łączenie ławy ze ścianą, styk podbetonu z ławą, przejścia instalacji, przerwy technologiczne,przerwy w betonowaniu, to są miejsca którędy płynie woda

[ja14]

Moim zdaniem najlepiej drenaż (jeżeli masz gdzie odprowadzić z niego wodę - grawitacyjnie!!!). Jeżeli nie to może pomyśl o podniesieniu poziomu podłogi kosztem wysokości piwnicy.

[piejar]

Ja też miałem wodę po zimie (jakieś 5 cm) ale na etapie robienia ław zrobiliśmy drenaż. Problem z naszym drenażem polega na tym, że nie mamy gdzie odprowadzić wody - póki co jest studzienka (4 kręgi). Pod koniec roztopów zatopiłem tam pompę która usuwa wodę na pole sąsiada. Na dłuższą metę planuję podłączenie do burzówki ale czekam na kanalizację sanitarną - wtedy zrobię obydwa przyłącza. Moje piwnice są wykopane w glinie i drenaż musiał być z definicji. Generalnie rozwiązanie się sprawdza bo kilkakrotnie miałem okazję sprawdzić że drenaż faktycznie działa.

Generalnie nie wierzę w rozwiązanie "szczelne". Prędzej czy później zrobi się dziurka i nie bardzo wiem jak można ją wtedy znaleźć.

[Seluch]

Nie chciałbym podnosić poziomu posadzki ponieważ wtedy w piwnicy będę miał jakieś max 200 cm. No i w pomieszczeniu gdzie będzie kotłownia wysokość musi być chyba min. 220 cm – wymagania dla nowych budynków przy podłączeniu gazu.

Z drenem to chyba muszę najpierw pomierzyć poziomy obecnego poziomu wody w stawku i porównać z poziomem wody w naszej piwnicy. Jeżeli będzie na tym samym to kibeloza (takie moje określenie na problemy).

Aru czy ja położę papę na ściany to nie powstanie problem z oddychaniem??? Na zewnątrz dałem lepik na gorąco później dysperbit klej styropian siatka i dysperbit.

Jeżeli chodzi o stawek to sąsiad nawet zamknął mnich, aby woda mu nie odpływała i niestety z tym nic nie zrobię.

[aru]

no to rzeczywiście kibeloza , jeżeli poziom stawu decyduje o tym czy masz wodę czy nie; z oddychaniem (raczej i tak nie występuje ) nie powinno być kłopotu

skoro ściany suche to może nie tak tragicznie

ja nie upieram się nad ideą bez drenażu, tyle że będzie to "dojenie" stawu

porządne izolacje i niech ta woda stoi sobie w gruncie bo i tak tam będzie

jeżel dren to może odciąć nim na granicy działki przedostawanie się wody w stronę domu - nie wiem jakie ilości, gdzie zrzut - jeżeli to nie problem to ok, ale przy dużych ilościach to raczej klopot; chyba...

[Seluch]

Też myślałem o drenie tak w połowie wysokości działki, aby odciąć wodę spływającą z górki i skierować ją bezpośrednio do stawku. Takie posunięcie wydaje mi się dość rozsądne. Najpierw będę chyba musiał dokonać pomiarów poziomu lustra wody w stosunku do naszej piwnicy.

No i jeszcze jeden pomysł mi się w głowie zrodził Na obecny podbeton położę szczelną izolację z papy z połączeniem z izolacją na górnej części ławy na to kolejny betonik ze spadkiem w stronę wejścia w nim ułożę rury odprowadzające wodę (jeśli się znowu pojawi) no i kolejna papa później folia styropian folia no i właściwa posadzka??? Co Ty na to

[piejar]

Co Ty na to

Nie wiem o którego Ty chodzi ale ja robiłbym drenaż na zewnątrz. Wiem niestety że jest to kłopot kiedy fundamenty są zasypane. Drenaż zewnętrzny odprowadzi wodę zanim znajdzie się w budynku. Jeżeli ona tam już jest, to wszystko jest kwestią jej wyłapania w możliwie dużej ilości a to nie uda się w 100 %. Jeżeli idzie o koszt to na 100% będzie taniej niż warianty z papą.

[Seluch]

Piejar, problem w tym, że obok sasiad ma stawek no i chyba poziom lustra wody u niego jest na poziomie naszej piwnicy więc raczej drenaż opaskowy może ściągać wodę a nie ją odprowadzać