Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odleglosc od dzialki zabudowanej


razoredge

Recommended Posts

Jestem posiadaczem dzialki o powierzchni 1000 m kw. Aby uzyskac warunki zabudowy, jedna sasiednai dzialka przy danej drodze musi byc zabudowana. Jaka musi byc minimalna odleglosc mojej dzialki od najblizszej dzialki zabudowanej?

Z gory dziekuje na odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nieprawda. Takie wyjaśnienie jak powyżej jest rzeczywiście na stronie ministerstwa transportu i budownictwa, ale w świetle orzecznictwa SKO i WSA jest już nieaktualne.

Odległość ma znaczenie - i to decydujące.

Działka sąsiednia to działka położona w obszarze analizowanym (w odróżnieniu od działki sąsiedniej, czyli przyległej przynajmniej jednym bokiem do Twojej). Obszar analizowany wyznacza się biorąc za promień trzykrotną szerokość frontu działki (tego boku, który przylega do drogi). Promień nie może być mniejszy niż 50 metrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obszar analizowany wyznacza się biorąc za promień trzykrotną szerokość frontu działki (tego boku, który przylega do drogi). Promień nie może być mniejszy niż 50 metrów.

 

czyli jak wezmę długość boku przylegającego do drogi i pomnożę razy 3 to w tej odległości musi być działka zabudowana, czy musi być w tej odległości budynek? i skąd się liczy promień? ze środka działki, czy tak się tylko mówi na odległość od granicy? i czy te zabudowania muszą być przy tej samej drodze?

 

pzdr.

maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podczepie sie pod temat i zadam pytanie...

 

Jestem na etapie zakupu dzialki. znalazlem dzis calkiem ciekawa oferte.

Rzecz w tym ze wszystkie dzialki po jednej stronie ulicy sa juz wykupione i zabudowane natomiast po drugiej stronie ulicy nie ma nawet jednego domu. Gmina nie ma jeszcze planu zagospodarowania i zastanawiam sie czy bede mogl budowac tam dom. Zadna z przylegajacych dzialek nie jest zabudowana. Tylko te po drugiej stronie ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podczepie sie pod temat i zadam pytanie...

 

Jestem na etapie zakupu dzialki. znalazlem dzis calkiem ciekawa oferte.

Rzecz w tym ze wszystkie dzialki po jednej stronie ulicy sa juz wykupione i zabudowane natomiast po drugiej stronie ulicy nie ma nawet jednego domu. Gmina nie ma jeszcze planu zagospodarowania i zastanawiam sie czy bede mogl budowac tam dom. Zadna z przylegajacych dzialek nie jest zabudowana. Tylko te po drugiej stronie ulicy.

 

Wiesz,

podales taka malo informacji, ze nawet Oskar nie pomoze.

Chuck Norris tez nie, slowo :)

 

Qdlaty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie. Uzyskalem warunki zabudowy do dzialki rolnej na wsi. zglosilem do starostwa o wybudowanie altanki o powierzchni 25 m kw. w starostwie skierowali sprawe do SKO, ze wojt neiprawnie wydal warunki zabudowy. SKO przychylilo sie do decyzji starostwa uniewazniajac wydana zgode, tlumaczac ze brakuje zabudowy sasiedniej. Co powiniene dalej zrobic?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madej

Właśnie tak, a promień zataczasz od granic działki (a nie od jej środka). Zabudowa musi być przy tej samej drodze publicznej, od której wiedzie dojazd do Twojej działki. Czy w obszarze analizowanym musi być budynek, czy tylko działka (jej fragment bez budynku) zabudowana? Najlepiej, zeby był budynek, ale jeśli nie, to argumentuj, że rozporządzenie określa minimalny promień obszaru analizowanego, nie określając, jaki może być promień maksymalny (przy pewnej tolerancji budynek wtedy "zmieści się", choć gminy bardzo niechętnie powiększają promień - z reguły odmawiając i pozostawiając "zmartwienie" SKO).

Gorgus

Moim zdaniem zabudowane działki po drugiej stronie ulicy (drogi publicznej) stanowią dobre sąsiedztwo dla niezabudowanych działek naprzeciwko. SKO i WSA (poprzednio pisałem o postanowieniu WSA w Białymstoku i SKO w Krakowie) nie wymagają już, dla spełnienia warunku dobrego sąsiedztwa, przylegania jednego boku działki zabudowanej do niezabudowanej. Działka sąsiednia to, wg orzecznictwa, działka w obszarze analizowanym.

Razoredge

Pozostaje Ci droga sądowa (skarga na decyzję SKO w ciągu 1 miesiąca od jej otrzymania), ale szanse są chyba mizerne, a więc czy warto? Szczerze powiem - nie wiem, co możesz (skutecznie) zrobić aby zbliżyć się do budowy altanki. Dziwi mnie nieco "konsekwencja" powiatu - skoro gmina, mająca na swoim terenie tzw. władztwo planistyczne, zgadza się na zabudowę Twojej działki, to znaczy, że budynek nie "zepsuje" krajobrazu czy też innego dobra, które powinno być chronione. Ale być może diabeł tkwi w szczegółach o których nie piszesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zabudowane działki po drugiej stronie ulicy (drogi publicznej) stanowią dobre sąsiedztwo dla niezabudowanych działek naprzeciwko. SKO i WSA (poprzednio pisałem o postanowieniu WSA w Białymstoku i SKO w Krakowie) nie wymagają już, dla spełnienia warunku dobrego sąsiedztwa, przylegania jednego boku działki zabudowanej do niezabudowanej. Działka sąsiednia to, wg orzecznictwa, działka w obszarze analizowanym.

 

No fajnie :)

Ale co to za działki: budowlane, czy rolne?

Kto je sprzedaje, gmina czy os. prywatna?

A może będzie planowane poszerzenie drogi i dlatego nic nie można budować?

A może to jest jakaś otulina parku krajobrazowego?

Może to nie jest przypadek, że po drugiej stronie drogi nie ma żadnego domu?

 

Chyba jednak mamy za mało danych, żeby podpierać się "dobrym sąsiedztwem".

 

Q.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w obszarze analizowanym musi być budynek, czy tylko działka (jej fragment bez budynku) zabudowana? Najlepiej, zeby był budynek, ale jeśli nie, to argumentuj, że rozporządzenie określa minimalny promień obszaru analizowanego, nie określając, jaki może być promień maksymalny (przy pewnej tolerancji budynek wtedy "zmieści się", choć gminy bardzo niechętnie powiększają promień - z reguły odmawiając i pozostawiając "zmartwienie" SKO).

 

a jak w następującej sytuacji: moja działka jest zbyt daleko działki zabudowanej i ten promień musiałby być naprawdę chyba z 6x front działki więc nie sądzę, że decyzja byłaby pozytywna. Ale sprawa wygląda następująco: obok działki zabudowanej są w rzędzie 3 działki niezabudowane wydzielone kiedyś z jednej (moja jest ta trzecia na końcu niestety), a wszyscy trzej właściciele chcieliby się na nich budować i wszyscy mają mniej więcej takie same wizje swoich domów. Czy można jakoś zbiorowo wystąpić o warunki zabudowy, żeby najdalsze działki podpięły się pod tą pierwszą? W końcu charakter zabudowy by był taki sam na całym obszarze. A może jest inny sposób?

 

pzdr.

maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madej

Powinien wystapic o WZ ten z włąścicieli, któy "łapie się" w obszar analizowany. Gdy dostanie WZ, potem pozwolenie, a może wbije pierwszą łopatę, będziecie mogli wystapić o WZ i Wy. Dom nie musi być zbudowany - wystarczy, że są wystarczające przesłanki, żeby określić parametry domu w sąsiedztwie. A plan budynku już przecież będzie?

Qdlaty

1. Na obszarze bez planu zagospodarowania każda niezabudowana działka (nie mająca wydanych WZ) jest rolna (bo niby na jakiej podstawie miała stać się budowlana?).

2. Jakie znaczenie dla wydania WZ ma to, kto sprzedaje (oprócz formy sprzedaży i właściciela)?

3. Na jakiej podstawie można planować poszerzenie drogi skoro nie ma planu zagospodarowania? Znasz może jakieś inne akty prawa miejscowego, które mogłyby "zaplanować" poszerzenie drogi?

4. Jeśli jest to obszar z jakichś względów chroniony, to urząd zapyta o to odpowiednią instytucję na etapie opracowywania analizy urbanistycznej. Ale do dobrego sąsiedztwa nie ma to nic a nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskar,

zgadzam sie ze wszystkim co piszesz.

Ale:

Gorgus pyta, czy może się budować na działce nie podając praktycznie żadnych danych.

Odpowiedź brzmi: skąd mamy wiedzieć????

 

Trzeba wystąpić o WZ i wszystko będzie jasne. Dobre sąsiedztwo ma sens dopiero, jeśli będą kłopoty z WZ.

Więc Twoja rada jest dobra, tylko nie na temat :)

 

Q.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qdlaty

Gorgus podaje takie szczegóły, które ukierunkowują odpowiedź.

Pisze o sąsiedztwie domów pod drugiej stronie ulicy, o niezabudowaniu działek obok itp. I "podpina" się do wątku "Odległość od działki zabudowanej".

Są więc przesłanki, żeby pisać o:

- mediach

- drogach

- właścicielach działek

- zabytkach

- odkrywkach archeologicznych

- chronionych zadrzewieniach i zakrzaczeniach?

Dopiero takie rozwijanie wątku byłoby pisaniem nie na temat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wystąpić o WZ i wszystko będzie jasne. Dobre sąsiedztwo ma sens dopiero, jeśli będą kłopoty z WZ.

Więc Twoja rada jest dobra, tylko nie na temat :)

 

Q.

 

czy mi sie wydaje, czy dobre sąsiedztwo jest warunkiem koniecznym do wydania WZ jeśli nie ma planów zagospodarowania?

 

pzdr.

maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zawsze wydawało, że nie. Ale Oskar pewnie zaraz powie co i jak.

Siedzi w tym "na bieżąco".

 

Q.

 

z tego co sie zorientowałem z tego forum, to jeśli nie ma planów to albo spełnia się kilka warunków łącznie, w tym dobre sąsiedztwo, albo buduje się siedlisko, co kasuje konieczność dobrego sąsiedztwa. Tyle, że do siedliska potrzeba działki wielkości conajmniej średniego gospodarstwa w gminie (u mnie to 6,5ha, a mam działkę "tylko" 1ha)

 

pzdr

maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madaj ma rację.

Trzeba spełnić wszystkie warunki wynienione w rozporządzeniu. Dobre sąsiedztwo jest tylko jednym z nich.

Siedlisko jest sposobem na ominięcie dobrego sąsiedztwa, ale trzeba mieć gospodarstwo (niekoniecznie w jednej działce).

 

A co do forum. Moim zdaniem jest bardzo pożyteczne, wiele z niego skorzystałem (choć wydawało mi się początkowo, że skoro już zbudowałem całkiem pokaźny dom, to już wiem wszystko).

A co do sięgania do źródeł i umiejętności poruszania się w gęstwinie życia (nie tylko przepisów, ale i lokalnych układów) to Qdlaty masz rację. Nic tego nie zastąpi. Ale mam nadzieję, że czytający to forum zdobywają podstawy, aby jakoś sobie radzić. I o to chyba chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do forum. Moim zdaniem jest bardzo pożyteczne, wiele z niego skorzystałem (choć wydawało mi się początkowo, że skoro już zbudowałem całkiem pokaźny dom, to już wiem wszystko).

A co do sięgania do źródeł i umiejętności poruszania się w gęstwinie życia (nie tylko przepisów, ale i lokalnych układów) to Qdlaty masz rację. Nic tego nie zastąpi. Ale mam nadzieję, że czytający to forum zdobywają podstawy, aby jakoś sobie radzić. I o to chyba chodzi?

 

Zgadzam się w 100 %.

Dlatego jestem wdzięczny takim osobom jak Ty - dom wybudowałeś, a mimo to jesteś obecny na forum i pomagasz innym.

 

Pozdrawiam,

Q.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...