Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Sąsiedzi, kopiąc fundamenty pod swój dom, przerwali dreny. Efekt jest taki, że na naszej - do tej pory suchej działce - pojawiła się woda. Martwi mnie to bardzo, tym bardziej, że dreny odprowadzały wodę z okolicznych działek i ziemia sąsiada była ostanim odcinikiem, przez który przechodziło "odwodnienie".

 

Sąsiad buduje dom podpiwniczony (garaż w piwnicy). Pozwoliliśmy sobie wejść na jego działkę, żeby sprawdzić czy u niego też mokro. W jego podziemnym garażu stoi woda na jakieś 10cm.

 

Dodatkowo sąsiad, na granicy naszych działek, na długości 20 metrów - wykopał rów głebokości ok. 50 cm, w którym zbiera się woda.

 

Kompletnie się na tym nie znam i proszę o poradę - czy mam prawo egzekwować od sąsiada-sprawcy naprawę dreny? I czy sąsiad ma prawo kopać na granicy taki rów?

Czy powinno zgłaszać siętakie przypadki w urzedzie? A może powinnam rozmawiać bezpośrednio z sąsiadem? (dodam, że nie jest to przyjemne, sąsiad dał się poznać do tej pory jako osoba niechętna do współpracy).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/51779-przerwany-drena%C5%BC/
Udostępnij na innych stronach

Nasz teren jest również zmeliorowany.

Aby wybudować budynek w miejscu drenażu starostwo nakazało nam przebudowę drenażu na nasz koszt.

 

W naszym przypadku wymagało to:

- decyzji z Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Grodzisku Mazowieckim otrzymania decyzji w której był narysowany na planie zagospodarowania przebieg drenażu. 100 zł

- wykonania projektu przebudowy 1600 zł

- uzykania pozwolenia wodnoprawnego ze starostwa 190 zł

- wykonania przebudowy (tego jeszcze nie zrobiliśmy)

Przebudowę robimy dla 5-ciu działek

 

Z tego co wiem sąsiad nie może zmieniać stosunków wodnoprawnych.

Pewnie się nie da z burakiem dogadać bo musiałby wydać na to kilka tysięcy złotych.

Można to zgłosić u Inspektora Nadzoru Budowlanego

 

 

Pozdrawiam

Bogdan

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/51779-przerwany-drena%C5%BC/#findComment-1123984
Udostępnij na innych stronach

Poczekam na ruch sąsiada. I... aż wody opadną.

Budowę zaczniemy prawdopodobnie pod koniec czerwca, więc teren powinien być na tyle suchy, że spokojnie zrobimy fundamenty i opaskę.

Dziękuję za radę dot. kontaktu z Inspektorem Nadzoru Budowlanego. Jestem zwolenniczką polubownego załatwianai spraw, ale racja, sąsiad może okazać sięburakiem i wtedy kontakt z urzednikami będzie konieczny.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/51779-przerwany-drena%C5%BC/#findComment-1126214
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

A czy dostając warunki zabudowy, pozwolenie na budowe, uzgodnienia z ZUD powinienem zostać poinformowany, że na moim terenie znajduje się melioracja ?

 

Sytaucja wygląda następująco.

 

Pobudowałem dom i wszystkie do niego przyłącza i podejżewam że podczas podłączania wody z sieci na mojej działce została przerwana mielioracja. Prace były wykonywane koparką wiec nawet ja tego nie zauważyłem nadzorując prace.

 

 

 

Rok temu gmina utwardzała drogę niedaleko mojej działki. Na tej drodzę wiosną było zawsze jezioro. Przed tymi pracami u mnie i dwóch sąsiadów z lewej strony na koszt gminy została udrozniona owa melioracja. Sasiedzie mieli postawione budynki na melioracji wiec zostaly wykonane obejscia. Jak mam dom 2 metry dalej od drogi wiec melioracja przebiega przed domem i u mnie melioracja zostala tylko przepłukana pod duzym ciśnieniem (niestety nie byłem przy tym) Wszystkie prace były wykoane na koszt Gminy. Sasiad naprzeciwko wystepujac o pozwolenie na budowe 2 lata później w warunkach dostal informacje o istniejacej melioracji i nakazie jej ominiecia itp.

 

Tej zimy przed moim domem w miejscy wlasnie dawnego przekopu doprowadzajace wode do domu zapadla sie kostka. Mysle ze podczas przepychania melioracji zostal w tym miejscu wyplukany piasek i jak sie zrobilo mokro poprostu sie zawalilo. Mało tego moja działka tej zimy i wiosny przejeła cała woda stojaca niegdys na juz utwardzonej drodze. Internweniowalem ( na jakos wykonanych prach ) w gminie w tym roku w tej sprawie i w srode podobno sprawdzali ta kanalizacje (odkopali studzienke rewizyjna u sąsiada po prawej) i niestety znów sie zapadła kostka w tym samym miejscu co w zime (która juz dawno naprawiłem) Mnie zawet nie poinformowali o pracach i znow mnie nie było (byłem w szpitalu).

 

Mam tylko jedno pytanie czy gmina lub jakis inny urzad miał obowiązek mnie poinformowac ze na moim terenie przebiega jakas melioracja (bo ja przeciez nie jestem jasnowidzem) Czy domagfac sie zeby to gmina naprawila na swoj koszt. Wiem ze za droznosc melioracji odpowiada wlasciciel terenu. ale czy powinienem zostac poinformowany o takowej jak sasiad naprzeciwko ??

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/51779-przerwany-drena%C5%BC/#findComment-2480038
Udostępnij na innych stronach

Czy urząd ma obowiązek poinformować ? I który urząd

Tego nie wiem.

 

W moim przypadku wyglądało to następująco:

- na moim terenie jest drenaż

- dostałem pozwolenie bez żadnych przeszkód

- sąsiad na działce obok dostał ze Starostwa wymóg przyniesienia zaświadczenia o braku melioracji

- załatwia się to u mnie w Wojewódzkim Zarządzie Melioracji

- skoro drenaż jest to (projekt, pozwolenie wodnoprawne itd, przebudowa)

 

 

Mnie też nikt nie poinformował a sytuację mam identyczną bo te same dreny przechodzą przez nasze działki

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/51779-przerwany-drena%C5%BC/#findComment-2483055
Udostępnij na innych stronach

ja sie juz troche dowiedziałem

 

Warunki dostalem po 11 lipca 2003 na podstawie USTAWA

z dnia 27 marca 2003 r.

o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym

 

 

na postawie art..60 ust. 1,2, 4 który sie odwołuje do

Art. 53 ust.

4. Decyzje (warunki zabudowy), o których mowa w art. 51 ust. 1, wydaje się po uzgodnieniu z:

...

...

...

6) organami właściwymi w sprawach ochrony gruntów rolnych i leśnych oraz

melioracji wodnych - w odniesieniu do gruntów wykorzystywanych na cele

rolne i leśne w rozumieniu przepisów o gospodarce nieruchomościami;

...

...

...

 

 

czyli gmina wydajac warunki nie pofatygowala sie uzgodnic ich z powyzszym urzedem czy jest melioracja na mojej dzialce, wiec nie moze wymagac odemnie jej naprawy.

 

 

Po ostatnich ogledzianach stwierdzono niedroznosc przed mom domem pod kostka i jak wczoraj dzwonilem maja to udroznic tzn gmina.

 

bog - jestesmy z tego samego starostwa

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/51779-przerwany-drena%C5%BC/#findComment-2483318
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Witam wszystkich,

 

A oto moja sytuacja:

 

W warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu gmina Błonie poinformowała nas że jest to teren zmelioryzowany i trzeba wystąpić do Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie Oddział Warszawa Inspektorat W Grodzisku Mazowieckim o opinie,

 

Po otrzymaniu opinii okazał się, że na naszej działce jest sieć sączków rozchodzących się do 5 innych działek i jak by jeszcze było mało znajduje się główna rura drenarska ( praktycznie na środku działki - nie było jak postawić domu !)

 

Jednak po rozmowie z Panią, ta Pani podpowiedziała, że istnieją dwa rozwiązania tej sytuacji, albo robienie projektu przebudowy, albo likwidacja całości sieci sączków na naszej działce, jednak do zlikwidowania sączków potrzebna jest zgoda właścicieli pobliskich działek do których dochodzą sączki :(

 

Pytaliśmy się tej Pani czy jak zlikwidujemy sieć to na wiosnę nie będziemy pływać a wraz z nami nasi Sąsiedzi - Pani powiedziała, że formalnie na papierze sieć istnieje, a w rzeczywistości może już jej nawet nie być ( nawet powiedziała, że jeżeli są to mogą być nawet w innym miejscu niż w opinii, którą otrzymaliśmy!!!!) Powód budowa sieci w 1986 r.

A nawet powiedziała, że poziom wód gruntowych opadł znacznie od tamtych czasów, że na pewno z działki nie zrobi nam się jezioro.

 

No to zabraliśmy zbierać zgody pobliskich właścicieli na zlikwidowanie sieci - UDAŁO SIĘ - wszyscy się zgodzili !!!!

 

Wystarczyło tylko złożyć podanie o wydanie Decyzji Wodno-prawnej o likwidację urządzeń wodnych znajdujących się na naszej działce w Ożarowie i wpłacić 220 zł - i nastąpiło czekanie - trwało miesiąc czasu i dwa tygodnie uprawomocnienie decyzji.

 

Mam nadzieję, że jak zlikwidujemy drenaż z działki to nie będziemy pływać, a nasza historia do uzyskania PNB pomoże komuś w szybszym przygotowaniu dokumentów.

 

Bo zaznaczę, że decyzja wodno-prawna jest potrzebna do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę !!!!

 

 

pozdrawiam

i życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/51779-przerwany-drena%C5%BC/#findComment-2644711
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...