katarinka 10.04.2006 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Tak się zastanawiam czy wiele z Was (kobitek) rozważało sytuację w pracy przed zajściem w ciążę.Ja pracuję w obecnej firmie od stycznia.Zaczęliśmy z mężem myśleć o powiększeniu rodziny.Oczywiście jestem w trakcie robienia badań itd. ale jak tylko się okaże że wszystko ok, to chcemy zacząć starania. Jednak mam dylemat moralny - czy to nie głupio - popracować tak krótko (ok. pół roku) i zachodzić w ciążę? Trochę wydaje mi się to nie fair wobec pracodawcy.............z drugiej strony, ponieważ jest to tzw. budżetówka i sporo ludzi tu pracuje, więc myslę, że jest inne spojrzenie na taką sprawę. Jestem ciekawa, jak to było u Was? No i jeszcze - po ewentualnym zaciążeniu, kiedy powiedzieć o tym pracodawcy - od razu czy po trzech miesiącach? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 10.04.2006 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Jednak mam dylemat moralny - czy to nie głupio - popracować tak krótko (ok. pół roku) i zachodzić w ciążę? Trochę wydaje mi się to nie fair wobec pracodawcy. Nieladnie jest robic komus klopoty . Ale przeciez , mozesz zajsc w ciaze i nie obciazac swego pracodawcy kosztami . I masz salomonowe rozwiazanie . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125139 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.04.2006 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Tak się zastanawiam czy wiele z Was (kobitek) rozważało sytuację w pracy przed zajściem w ciążę. Ja pracuję w obecnej firmie od stycznia. Zaczęliśmy z mężem myśleć o powiększeniu rodziny. Oczywiście jestem w trakcie robienia badań itd. ale jak tylko się okaże że wszystko ok, to chcemy zacząć starania. Jednak mam dylemat moralny - czy to nie głupio - popracować tak krótko (ok. pół roku) i zachodzić w ciążę? Trochę wydaje mi się to nie fair wobec pracodawcy.............z drugiej strony, ponieważ jest to tzw. budżetówka i sporo ludzi tu pracuje, więc myslę, że jest inne spojrzenie na taką sprawę. Jestem ciekawa, jak to było u Was? No i jeszcze - po ewentualnym zaciążeniu, kiedy powiedzieć o tym pracodawcy - od razu czy po trzech miesiącach? Come on Dziecko jest ważniejsze od pracy - daję Ci na to wielkie słowo honoru. Pracodawca jest od tego, żeby sobie radzić w takich przypadkach. Przeżyłam wiele ciąż moich ludków w pracy i żyję. Ważne, żeby zachować się jak człowiek i nie "drenować" biedaka. Ciąża to nie choroba - jak wszystko będzie OK to będziesz pracować do końca. A jak nie (czego nie życzę, ale różnie bywa) to też nie masz się czym martwić - dziecko jest ważniejsze i Twoje zdrowie jest ważniejsze. Nie przejmuj się kiedy mu o tym powiesz - od pierszego dnia jesteś chroniona. Jeśli pracodawca jest normalny - wszystko będzie OK. Ja teraz czekam na dziecko z moją pracowniczką - z tym, że ona adoptuje. Bardzo jej kibicuję. Ostatnio jej wystawiłam taką opinię (do ośrodka adopcyjnego) że mucha nie siada. Jak "dostanie" dziecko to pójdzie na macierzyński - a jak będzie chciała to i na wychowawczy - tak powinno być, jak się ma dzieci. A co z pracy - to już ja za to biorę kasę, żeby to zorganizować , nie ? Mam 2 dzieci i nigdy nie miałam takich "problemów moralnych". Takie jest życie :) a z dzieci się można tylko cieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125163 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 10.04.2006 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Come on Dziecko jest ważniejsze od pracy - daję Ci na to wielkie słowo honoru. Oczywiscie . Dziecko jest wazniejsze od wszystkiego . Moje dziecko dla mnie jest wazniejsze od wszystkiego . Mialem kiedys sytuacje . Dwie panie , ktore zatrudnialem , zglosily mi , ze sa w ciazy . Fantastycznie . Przed koncem roku , przyniosly mi zwolnienie lekarskie . Po nowym roku rowniez . W sumie zaplacilem im za ponad 30 dni starego i tyle samo nowego roku . Ja tez mam dziecko i przeliczalem , co moglbym jemu kupic za te chorobowe . Kazdy medal ma dwie strony . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125186 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.04.2006 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Come on Dziecko jest ważniejsze od pracy - daję Ci na to wielkie słowo honoru. Oczywiscie . Dziecko jest wazniejsze od wszystkiego . Moje dziecko dla mnie jest wazniejsze od wszystkiego . Mialem kiedys sytuacje . Dwie panie , ktore zatrudnialem , zglosily mi , ze sa w ciazy . Fantastycznie . Przed koncem roku , przyniosly mi zwolnienie lekarskie . Po nowym roku rowniez . W sumie zaplacilem im za ponad 30 dni starego i tyle samo nowego roku . Ja tez mam dziecko i przeliczalem , co moglbym jemu kupic za te chorobowe . Kazdy medal ma dwie strony . Ale teraz - jeśli panna konsekwntnie ciągnie zwolnienie ponad 30 dni płaci jej ZUS a nie pracodawca. Oczywiście ZUS to każdy podatnik w Polsce, ale nie wychodzi to bezpośrednio z kieszeni pracodawcy. A z drugiej strony kiedy kobiety mają mieć dzieci ? Pracodawca zatrudniając dziewczynę bierze to pod uwagę. Może zatrudnić mężczyznę (oczywiście bez żadnej dyskryminacji oczywiście :) ) ale taka jest prawda. A ja pracuję własnie z takimi dziewczynami co to najpierw studia, potem kariera, potem umoszczenie sobie miejsca w firmie... a teraz za późno i różne in vitro - o ile się uda. A potem to juz tylko adpocja zostaje ... Dzieci trzeba mieć gdy jest się modym. A czy Twoje dziecko "przeszkodziło" przcaodawcy Twojej żony? A nawet jakby - to co z tego ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125191 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 10.04.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 A czy Twoje dziecko "przeszkodziło" przcaodawcy Twojej żony? A nawet jakby - to co z tego ? Moja zona zawsze prowadzila biznesy wraz ze mna . Jezeli teraz jest tak slodko , ze zatrudniajacy nie ponosi kosztow ciazy pracownicy , to tylko pozazdroscic . Zalozycielka tego watku ma dylemat moralny w stosunku do pracodawcy . I ja jako pracodawca to rozumiem . Nie znosze cwaniactwa , ze ktos ma zaplacic za mnie . Nawet jezeli tak w tej chwili stanowi prawo . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125197 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.04.2006 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Moja zona zawsze prowadzila biznesy wraz ze mna . Jezeli teraz jest tak slodko , ze zatrudniajacy nie ponosi kosztow ciazy pracownicy , to tylko pozazdroscic . Zalozycielka tego watku ma dylemat moralny w stosunku do pracodawcy . I ja jako pracodawca to rozumiem . Nie znosze cwaniactwa , ze ktos ma zaplacic za mnie . Nawet jezeli tak w tej chwili stanowi prawo . Nie wszystkie żony mają tyle szcześcia. A ludzie chcą mieć dzieci. Nie mówimy o cwaniactwie - to jakieś chore (choć bardzo częste przypadki - szczególnie ostatno w Polsce - wystarczy poczytać w necie..) . Mówimy o posiadaniu dzieci. A nie wystarczy dać pracodawcy czas ? Może wystarczy mu odpowiednio wcześnie powiedzieć, że kroi się dzidziuś ? Jeśli człowiek jest w porządkuu to będzie OK. Tylko pokaż mi ilu jest takich pracodawców? Bardzo niewielu - choć ja miałam szczęście - i teraz się odwdzięczam sama będąc pracodawcą. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125206 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 10.04.2006 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 ja tam mysle sobie - niech kazdy dba o siebie i jesli nie pomoze to przynajmniej niech nie przeszkadza drugiemu i bedzie dobrze ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125211 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 10.04.2006 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Tu nie chodzi o szczescie . Nie neguje potrzeby posiadania dzieci . Sam mam dziecko , o czym juz pisalem . Problem polega na tym : kto ma za ciaze zaplacic ? I o to pyta zalozycielka watku . I ja jej zyczliwie podpowiadam : miej tyle dzieci , ile zechcesz . Zaplac tez za nie tyle , ile to w danej chwili kosztuje . Nie ogladaj sie na innych . To jest the best , co dla swoich dzieci mozesz zrobic . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125212 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.04.2006 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Tu nie chodzi o szczescie . Nie neguje potrzeby posiadania dzieci . Sam mam dziecko , o czym juz pisalem . Problem polega na tym : kto ma za ciaze zaplacic ? I o to pyta zalozycielka watku . I ja jej zyczliwie podpowiadam : miej tyle dzieci , ile zechcesz . Zaplac tez za nie tyle , ile to w danej chwili kosztuje . Nie ogladaj sie na innych . To jest the best , co dla swoich dzieci mozesz zrobic . Wystarczy, że nie będzie ściemniać, brać lewych zwolnień i może pracować do końca. Na dwa dni przed porodem robiłam listę płac. Można. Pracodawca nie zapłacił za moje dzieci. Można mieć dzieci "normalnie". I to całą filozofia. Dziewczyna jest w porządku, bo się przejmuje - a znam tabuny takich co siedzą cały czas na zwolnieniu - a jak chcą dokopać pracodawcy, to wracają co jakiś czas. I już wtedy nie płaci ZUS tylko pracodawca. Ktoś musi rodzić dzieci - tak to już jest... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125218 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 10.04.2006 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 NeferChyba zabrnelas w slepy zaulek .Oczywiste , ze kobiety musza zachodzic w ciaze . Pytanie brzmi : kto ma za to zaplacic ? Zalozycielka watku pyta sie , czy to bedzie wporzadku w stosunku do swego pracodawcy , gdy to on zaplaci . Ja jej dobrotliwie radze , ze wspaniale bedzie w stosunku do jej jeszcze nienarodzonego , gdy to ona lub przyszly tato zaplaci . I tyle . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125235 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 10.04.2006 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Nefer Chyba zabrnelas w slepy zaulek . Oczywiste , ze kobiety musza zachodzic w ciaze . Pytanie brzmi : kto ma za to zaplacic ? Zalozycielka watku pyta sie , czy to bedzie wporzadku w stosunku do swego pracodawcy , gdy to on zaplaci . Ja jej dobrotliwie radze , ze wspaniale bedzie w stosunku do jej jeszcze nienarodzonego , gdy to ona lub przyszly tato zaplaci . I tyle . Luc - mój drogi - a kiedyż to pracodawca PŁACI za ciążę ? Bo nie pojmuję? Nie analizujemy przypadku cwanictwa - przypominam dla porządku - tylko normalną sytuację. Odpowiadam : nigdy, bo za macierzyński płaci ZUS a potem (jeśli się należy) rodzinne też ZUS na wychowawczym. Gdzie leży problem ? Kobieta w ciąży nie jest kaleką, może pracować. Co to za akcja z tym płaceniem? Jak pisałeś trafiłeś na dwie CWANIARY a tu chyba mamy do czynienia z innym przypadkiem, czy ja się "zapędziłam w ślepy zaułek"? Urodziłam 2 dzieci i nikt mi za nie nie "płacił" (nawet rodzinne się nie należało) o co chodzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125238 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smutna lidka 10.04.2006 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2006 Nefer Chyba zabrnelas w slepy zaulek . Oczywiste , ze kobiety musza zachodzic w ciaze . Pytanie brzmi : kto ma za to zaplacic ? Zalozycielka watku pyta sie , czy to bedzie wporzadku w stosunku do swego pracodawcy , gdy to on zaplaci . Ja jej dobrotliwie radze , ze wspaniale bedzie w stosunku do jej jeszcze nienarodzonego , gdy to ona lub przyszly tato zaplaci . I tyle . Luc - mój drogi - a kiedyż to pracodawca PŁACI za ciążę ? Bo nie pojmuję? Nie analizujemy przypadku cwanictwa - przypominam dla porządku - tylko normalną sytuację. Odpowiadam : nigdy, bo za macierzyński płaci ZUS a potem (jeśli się należy) rodzinne też ZUS na wychowawczym. Gdzie leży problem ? Kobieta w ciąży nie jest kaleką, może pracować. Co to za akcja z tym płaceniem? Jak pisałeś trafiłeś na dwie CWANIARY a tu chyba mamy do czynienia z innym przypadkiem, czy ja się "zapędziłam w ślepy zaułek"? Urodziłam 2 dzieci i nikt mi za nie nie "płacił" (nawet rodzinne się nie należało) o co chodzi ? Tobie moze nie, ale wielu innym trzeba płacić, jak 2/3 ciązy spędzają na chorobowym niekoniecznie chore... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125246 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 11.04.2006 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 dziecko jest najwazniejsze. A jesli praca jest OK to jak pisali przedmowcy i ty powinnas byc OK - nie bierzesz lewych zwolnien i pracujesz prawie do konca ciazy .. pozniej tez nie wylaczasz komorki w razie gdyby praca dzwonila sie o cos spytac ... wtedy wiesz (no przynajmniej w 90%) ze twoje stanowisko bedzie na ciebie czekalo i bedzie wszystko OK. Z tym mowieniem pracodawcy to ja bym sie wstrzymal do jakiegos 3-4 m-ca ... ale to raczej kwestia mojego (i zony) charakteru niz logiczne przeslanki ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1125346 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anam 11.04.2006 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 Rzeczywiście z tymi zwolnieniami w ciązy to jakaś epidemia. Niektóre jakby mogły to od momentu stosunku siedziałyby w domu. Sama jestem w ciąży(7 miesiąc) i nawet nie myślę o zwolnieniu a i wiek juz nie ten wiec w zasadzie przydałoby sie pofolgować. Tylko co robić przez cały dzień w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1126027 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 11.04.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 Tak się zastanawiam czy wiele z Was (kobitek) rozważało sytuację w pracy przed zajściem w ciążę. Ja pracuję w obecnej firmie od stycznia. Zaczęliśmy z mężem myśleć o powiększeniu rodziny. Oczywiście jestem w trakcie robienia badań itd. ale jak tylko się okaże że wszystko ok, to chcemy zacząć starania. Jednak mam dylemat moralny - czy to nie głupio - popracować tak krótko (ok. pół roku) i zachodzić w ciążę? Trochę wydaje mi się to nie fair wobec pracodawcy.............z drugiej strony, ponieważ jest to tzw. budżetówka i sporo ludzi tu pracuje, więc myslę, że jest inne spojrzenie na taką sprawę. Jestem ciekawa, jak to było u Was? No i jeszcze - po ewentualnym zaciążeniu, kiedy powiedzieć o tym pracodawcy - od razu czy po trzech miesiącach? hehe co to za dylematy? Praca to tylko praca dzieci to cos wiecej , co to znaczy nie fair? Dziwne podejscie, eh w dziwnym kraju zyjemy, ze ludzie musza sie zastanawiac nad tym czy wypada sie rozmnazac... Szkoda slow... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1126215 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 11.04.2006 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 Rzeczywiście, dziwny kraj. Jak do końca turlasz się do pracy i pod komórką po godzinach siedzisz, a po powrocie z macierzyńskiego dostajesz wypowiedzenie.Albo na radosną informację, że będziesz miała dziecko, pracodawca pyta: "To kiedy Pani złoży wypowiedzenie?" Pecha miałam generalnie. A może właśnie - nie, bo dla takich ludzi szkoda pracować. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1126585 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarinka 11.04.2006 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 Hm, z tego co wiem, jesli kobieta będąca w ciązy idzie na zwolnienie, to od samego początku płaci ZUS....... Niby macie rację - lewe zwolnienia itd. Z drugiej strony mysle sobie że jest to taki czas że dobrze byłoby odpocząć, wyciszyć się skupić na dziecku...........skoro ono najważniejsze...... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1126639 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 11.04.2006 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 Z drugiej strony mysle sobie że jest to taki czas że dobrze byłoby odpocząć, wyciszyć się skupić na dziecku...........skoro ono najważniejsze...... Pewnie , ze tak . Prace znajdziesz przeciez jak odchowasz dziecko . Zycze udanych staran Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1126657 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julcik 11.04.2006 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 Dziewczyno,nie zastanawiaj się!Ja poświęcałam się w pracy,kosztem rodziny ,a przy drugim dziecku po powrocie z macierzyńskiego usłyszałam ,że mam iść na wychowawczy,bo jak nie to wypowiedzenie.Nie liczyły się wcześniejsze osiagnięcia,staż pracy ale to,że mam dwójkę dzieci a na moje miejsce były młode ,niedzieciate panny,gotowe siedzieć za friko po godzinach i cieszyć się,że mają dobrą pracę.Do czasu,aż urodzą a na ich miejce przyjdą młodsze.To jest chory kraj,a bierze się to z ogromnego bezrobocia.Koleżanka starsza,która ma dwójkę "odchowanych"dzieci jeszcze z niesmakiem skomentowała na wieść ,że inna jest w ciąży"w dzisiejszych czasach na dziecko się decydować!?"- dobrze ,że ona się zdecydowała w innych czasach(ha,ha).Dodam,że działo się to w dużej ogólnopolskiej firmie odznaczonej"Teraz Polska" + ISO .... ,strach pomyślec co jest w innych Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/51823-ci%C4%85%C5%BCa-a-praca-dylematy-moralne/#findComment-1126693 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.