Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Disneyland pod Paryżem. Kto był?


Asia i Robert

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jesli chodzi o jazde samochodem w Paryżu to jest to istny horror( o ile wogóle można to nazwać się poruszaniem). Najlepiej poruszac się metrem i kolejką dojazdową podmiejską RER ostatni odchodził przed 23 i nie można było można obejrzeć wieczornej parady o 23. Disneyland bardzo ciekawy pod tym względem że można przenieść się w świat bajki, jeśli szukamy adrenaliny to raczej nie jest to miejsce(ja byłem w 2001 roku i miałem wtedy 18 lat). Najlepiej pojechać tam już około 10 rano jak otwierają ze względu na to że długo trzeba się nastać w kolejkach po bilety. Cenowo nie było wtedy tak drogo bo euro chodziło po około 3,6 . O ile dobrze pamiętam to parenaście kilometrów za Paryżem był usytuowany hotel Formuły 1 "premiere classe" który nie jest drogi dojazd z tamtąd do do Didneyland Paris trwał dość krótko. Na wiele atrakcji są limity wzrostu. Ja za bilet płaciłem 39 €
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o jazde samochodem w Paryżu to jest to istny horror( o ile wogóle można to nazwać się poruszaniem). Najlepiej poruszac się metrem i kolejką dojazdową podmiejską RER ostatni odchodził przed 23 i nie można było można obejrzeć wieczornej parady o 23. Disneyland bardzo ciekawy pod tym względem że można przenieść się w świat bajki, jeśli szukamy adrenaliny to raczej nie jest to miejsce(ja byłem w 2001 roku i miałem wtedy 18 lat). Najlepiej pojechać tam już około 10 rano jak otwierają ze względu na to że długo trzeba się nastać w kolejkach po bilety. Cenowo nie było wtedy tak drogo bo euro chodziło po około 3,6 . O ile dobrze pamiętam to parenaście kilometrów za Paryżem był usytuowany hotel Formuły 1 "premiere classe" który nie jest drogi dojazd z tamtąd do do Didneyland Paris trwał dość krótko. Na wiele atrakcji są limity wzrostu. Ja za bilet płaciłem 39 €

Dzięki za informację. Te limity wzrostu to od ilu cm? Czy w niedzielę też jest tak koszmarnie z poruszaniem się samochodem po Paryżu. Asia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie spuszczajcie dzieci z oka. Znam przypadek, gdy dziecko się zgubiło na 2 godziny - a potem się znalazło z powieszoną na szyji tekturką z instrukcją obsługi dziecka z usuniętą nerką. Jakie leki podawać, kiedy itd. I to tam, pod Paryżem. Nie chcę Was straszyć - dowiedziałam się w zeszłym tygodniu, a też się wybieram tylko zamierzam być czujna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie spuszczajcie dzieci z oka. Znam przypadek, gdy dziecko się zgubiło na 2 godziny - a potem się znalazło z powieszoną na szyji tekturką z instrukcją obsługi dziecka z usuniętą nerką. Jakie leki podawać, kiedy itd. I to tam, pod Paryżem. Nie chcę Was straszyć - dowiedziałam się w zeszłym tygodniu, a też się wybieram tylko zamierzam być czujna...

To co napisałaś jest przerażające. Ja zawsza pilnuję dzieci bardziej niż to potrzebne. Dzięki za radę. Asia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie spuszczajcie dzieci z oka. Znam przypadek, gdy dziecko się zgubiło na 2 godziny - a potem się znalazło z powieszoną na szyji tekturką z instrukcją obsługi dziecka z usuniętą nerką. Jakie leki podawać, kiedy itd. I to tam, pod Paryżem. Nie chcę Was straszyć - dowiedziałam się w zeszłym tygodniu, a też się wybieram tylko zamierzam być czujna...

??????????????????? :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

no coments

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy ze co? ktos sobie zart zrobil?

czy nerke dziecku usunieto? :lol:

jak to drugie to luzik - nie ma sie czym martwic :wink: :lol: - urban legends - ostatnio bylo na topie ze porywano biznesmenow (w brazyli bodajze albo tajwanie ) i budzili sie w wannie wypelnionej lodem bez nerki i z telefonem obok zeby po pomoc zadzwonili...

:lol:

 

 

jak zart - to wyjatkowo niesmaczy i chamski :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie spuszczajcie dzieci z oka. Znam przypadek, gdy dziecko się zgubiło na 2 godziny - a potem się znalazło z powieszoną na szyji tekturką z instrukcją obsługi dziecka z usuniętą nerką. Jakie leki podawać, kiedy itd. I to tam, pod Paryżem. Nie chcę Was straszyć - dowiedziałam się w zeszłym tygodniu, a też się wybieram tylko zamierzam być czujna...

:o :o :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest żart. Dziecko miało przeprowadzoną bardzo fachowo operację usunięcia nerki. Było ledwo wybudzone. Rzeczywiście instrukcja obsługi był a fachowa, więc w sumie i tak skończyło się dobrze :):) Mnie się to śni po nocach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu, byłam ze 4 lata temu i z tego co pamiętam, tańsze hotele są w pobliżu parku, są tam całe miasteczka - my mieszkaliśmy "na dzikim zachodzie" jest jeszcze chyba coś w stylu Meksyku...(ogólnie chyba 5 miasteczek do wyboru) Do Disneylandu idzie się na pichotkę jakieś 10-15 min. Jeśli chodzi o samo poruszanie się po Disneylandzie to pamiętam, że są tam takie automaty nazwijmy je do omijania kolejek (bo to zmora... to stanie) drukują one bilecik z określoną godziną i wtedy wchodzisz bez kolejki na daną atrakcję. Z małymi dziećmi to naprawdę ułatwia życie.

Dodam jeszcze z moich obserwacji, że jest to super miejsce dla dzieci bardzo małych, ale i dla większych, a ograniczenia to głównie na rollercostery (nie wiem czy tak się to pisze) i tak np wstęp od 110 cm lub 150 cm.

Życzę miłych wrażeń i polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest żart. Dziecko miało przeprowadzoną bardzo fachowo operację usunięcia nerki. Było ledwo wybudzone. Rzeczywiście instrukcja obsługi był a fachowa, więc w sumie i tak skończyło się dobrze :):) Mnie się to śni po nocach.

 

 

a ja nie wierze :wink:

cos jak czarna wolga co porywala dzieci na ulicy tez sie zaklinali ze nie zart

juz z medycznego punktu widzenia malo prawdopodobne choc nie nie mozliwe ale z organizacyjnego - no sorry

i tak nie wierze

jak dasz namiar na sprawdzona informacje np. w powaznej gazecie to odszczekam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest żart. Dziecko miało przeprowadzoną bardzo fachowo operację usunięcia nerki. Było ledwo wybudzone. Rzeczywiście instrukcja obsługi był a fachowa, więc w sumie i tak skończyło się dobrze :):) Mnie się to śni po nocach.

 

 

a ja nie wierze :wink:

cos jak czarna wolga co porywala dzieci na ulicy tez sie zaklinali ze nie zart

juz z medycznego punktu widzenia malo prawdopodobne choc nie nie mozliwe ale z organizacyjnego - no sorry

i tak nie wierze

jak dasz namiar na sprawdzona informacje np. w powaznej gazecie to odszczekam :wink:

 

 

To nie gazeta. Mogę CI dać namiar na mojego kolegę, którego znajomi właśnie mają dziecko w szpitalu (już w Polsce). To nie jest opowiadanie z Superexpresu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no - nie bede przeciez dzwonic po ludziach i sprawdzac

i tez nie pisze ze dam sobie reke odciac ze to nieprawda

ale dziwne

nawet to ze nie bylo zadnych info w pow mediach ... nikt nie zawiadomil prokuratury? dziennikarzy... :-?

 

to jest wypowiedz jednego z forumowiczow (apropos innego "prawdziwego wydarzenia") i ja sie z nim zgadzam...

hmmm moze jakis lekarz soie wypowie ?:)

Czytaliście ten link do Wprost? Jeżeli cały ten artykuł jest równie prawdziwy, co wiadomość o wycinaniu nerek biznesmenom(jak bylem młodszy to wycinali jedną, ale widze postęp w każdej dziedzinie, teraz wycinają dwie, za rok jeszcze wątrobę i szpik pobiorą), to można wywalić go do śmieci. Spytajcie chirurga, czy po wycięciu nerki w hotelowym pokoju będziecie mieli szansę zadzwonić z wanny z lodem po karetkę.

NIE!

Martwi ludzie nie używają telefonów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to jest wypowiedz jednego z forumowiczow (apropos innego "prawdziwego wydarzenia") i ja sie z nim zgadzam...

hmmm moze jakis lekarz soie wypowie ?:)

Czytaliście ten link do Wprost? Jeżeli cały ten artykuł jest równie prawdziwy, co wiadomość o wycinaniu nerek biznesmenom(jak bylem młodszy to wycinali jedną, ale widze postęp w każdej dziedzinie, teraz wycinają dwie, za rok jeszcze wątrobę i szpik pobiorą), to można wywalić go do śmieci. Spytajcie chirurga, czy po wycięciu nerki w hotelowym pokoju będziecie mieli szansę zadzwonić z wanny z lodem po karetkę.

NIE!

Martwi ludzie nie używają telefonów

 

Cała sprawa się odbyła w Paryżu. Rodzice wpadli w panikę najpierw jak im zginęło dziecko. Zaczęli latać i szukać. Ochrona na miejscu stwierdziła, że to normalne i często się zdarza, dziecko się znajdzie, bo samo nie wyjdzie poza teren, oni tego pilnują. No i pewnie samo nie wyszło. Jak się znalazło (siedziało na ławeczce, a właściwie było o nią oparte, tak pół-leżąc) to rodzice zawieźli je natychmiast do szpitala, bo nie wiedzieli co robić. Tam lekarze wezwali policję i zajęli się dzieckiem. Policja we Francji się tym zajęła - sprawa jest świeża więc nic póki co nie wiadomo. Policja też nie puszczała pary, czy mieli takie przypadki. Lekarze też nie chcieli o tym opowiadać, ale jakoś szczególnie zaskoczeni nie byli.... choć może po prostu zachowali zimną krew - i słusznie. Myślę, że rodzice mają teraz inne sprawy na głowie niż rozpowszechnianie tej informacji w prasie - raczej zajmują się dzieckiem. Może jestem wredna, ale w pełni ich rozumiem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer - konkluzja taka ( i tu sie w pewlni z Toba zgadzam) : na pewno nalezy pilnowac dziecka na wyjezdzie...

niezaleznie od tego czy grasuje wycinacz nerek tam, czy nie

 

 

Zdecydowanie. W takich mieksca jest mnóstwo ludzi. Ja nienawidzę tłumów, więc mój syn lat 15 patrzy na mnie poejrzliwie jak go biorę za rękę. Teraz już go biorę pod rękę, żeby mu wiochy nie robić...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...