agniesia 10.10.2004 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2004 Amen Mimilapin pieknie piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.10.2004 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2004 Agniesia Amen Wiem, rozpisuję się.Obiecuję poprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 11.10.2004 00:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Alez nie mam zstrzezen do dlugosci. Czasem, zeby wszystko wyjasnic trzeba wiele linijek i akapitow. Dzieki temu mozna uniknac niezrozumienia - co czesto sie zdarza na forum. Amen - tzn swiete Twe slowa. Sama jestem matka, postaram sie zapewnic dziecku (ale konstrukcja ) dostep do zajec, jezykow, niezaleznie od tego gdzie bedziemy mieszkac. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.10.2004 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Agniesia - żartowałam.Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 11.10.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Potwierdzam i pozdrowienia dla mimi, jem męza i córeczek sztuk dwie. Mimi miałaś próbkę co będą na wsi robiły przynajmniej w pierwszym szale. Uprzejmie donoszę, że chciały zagłaskać czworonoga żony kroyeny (który jest publikowany gdzie indziej) prawie na śmierć. Jak będzie fajna okolica to zobaczysz, rower i dzieciak po dla ciebie obcych ludziach, a dla dzieciaków rodziców najlepszej kolegi/koleżanki* (*niepotrzebne skreślić) będzie się stołował. Jak wszyscy wiemy w obcym domu smakuje oniebo lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.10.2004 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Pati nie dała się zagłaskać, Korek przybył na odsiecz. (to 2 psiaki dla niewtajemniczonych). Wracając jeszcze do mieszkania na wsi, to teraz było by już może dla mnie łatwiej , ale wcześniej nie wyobrażała bym sobie ze względu na brak specjalistów - lekarzy.Ponad rok chodziłam z Maluszkiem na rehabilitację ruchową (obniżenie napięcia mięśni, koślawe kolanka), alergia na mleko po zaprzestaniu karmienia (non stop wizyty u lekarza po recepty na Humanę MCT i do kontroli), ze starszą co miesiąc wizyta u ortodonty, bo nosi aparat i u laryngologa, bo jej zatyka uszy woskowina.Dzięki Bogu nigdy nie chorują na przeziębienia, bo stosuję homeopatię.W mieście do tych wszystkich fachowców idziemy na piechotę, a co by było na wsi? Tym bardziej, że na wizytę u dobrego ortodonty musimy się zapisywać miesiąc wcześniej i nie możemy sie spóźnić, bo takie kolejki. Ja ledwo czasem z tym wszystkim się wyrabiam, chociaż nie pracuję, ale gdybym musiała?Nie mam pojęcia. Tak że narazie wieś na weekend musi wystarczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surfi 11.10.2004 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Mimi Skarbie, ja Tobie naprawdę wielu takich zdolnych córek jeszcze życzę ! Ale sympatia do Ciebie nie zmienia istoty sprawy... Tendencyjnie oceniam miasto-a to dlaczego? Żyję tutaj i piszę to, czego doświadczam, tylko tyle. Mniej więcej o 15.30 mam go dosyć (a kończe tak koło 19tej). Piszesz, że dziecko wróci o 16tej i co mu zostanie z wiejskich uroków - ależ wszystko i do samego rana! Słuchaj, może to nie szczyt szczęścia żyć na wsi zimową porą (chociaż jak zakosztujesz - może Ci się spodobać), ale miasto wtedy wielkiego uroku też nie ma. Znam oblicze małych miasteczek i uwierz, że trochę się różnią od hałaśliwych wielkich aglomeracji. Natomiast sensu edukacji językowej mi nie musisz tłumaczyć...mimi, nie rozmawiasz z wioskowym głupkiem (no w każdym razie jeszcze nie wioskowym ). Skąd Ci przyszło do głowy,że mam odmienne zdanie - powiedziałem, że to nie jest najważniejsze, bo nie jest.Natomiast staje się nieodzowne w życiu, ba-potrafi je nawet mocno odmienić... Ty musisz częściej odwiedzać kroyene, ma dobry wpływ na Twoje typowo miejskie "nie mam czasu"... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.10.2004 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Surfi, ja te zakopcone miasta znam jak własną kieszeń.18 lat na Śląsku wystarczy,żeby mieć dosyć.Jak przejeżdżałam koło sąsiednich Łazisk,widziałam dokładnie,czym oddycham.Teraz mam o niebo lepiej, bo chociaż to duże miasto,do działki,gdzie budujemy mam 10 minut i widok na lasy. W Poznaniu,które uwielbiam,nie mogłam wytrzymać - jak dla mnie zbyt duże miasto.Ale gdybym miała tam się budować, zainwestowała bym w działkę na obrzeżach,nie na wsi,chociaż uwielbiam ten spokój,widoczki itp.Chyba że na emeryturze, to bardzo chętnie.Pozdrawiam. Z Kroyenami mam nadzieję,że się spotkamy na Słowacji .A swoją drogą ten internet i forum to niesamowita sprawa.Można poznać fajnych ludzi.Brawo Murator!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 12.10.2004 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Odnosze sie do pytania autora : Mieszkam obecnie w centrum miasta. Jak tylko moj synek skonczyl roczek powiedzialam do meza - szukaj dzialki, bedziemy sie budowac A glownym powodem bylo - okropna szara szkola, wyzywajace sie palaca paierochy 8 -latki w bramach starych kamienic ( w jednej mieszkamy) ktore z nudow grzebia patykami w kaluzach lub laza po murkach smietnikowych. Dla malych dzieci jeden plac zabaw , na ktorym nie ma gdzie nogi postawic, gdzie przyprowadzane sa dzieci i psy - dzieci do zabawy a psy do zalatwienia potrzeb. Jedyna rozrywka dzieciaczkow to jest przechadzanie sie po szarych ulicach, wlepianie nosow w brudne od kurzu wystawy, wdychanie spalin i narazenie na ciaglu halas, gra w pilke czy skakanie na skakance na boisku szkolnym. A teatr , kino? owszem chodza ale przeciez nie codziennie - zazwyczaj ze szkola, lub z rodzicami raz na jakis czas. Zamieniam to na : ladna zadbana nowoczesna wies, szkola na styl zachodni - z czerwonej cegly z niebieskimi oknami i niebieskim ogrodzeniem, nowe boisko z nowoczesna bieznia i zadbana trawka, mozna pojezdzic na rowerze po lesnych scierzkach, pobawic sie w podchody czy chowanego, pobujac na hustawce na drzewie. Kino, teatr lalek - kazda szkola zabiera dzieci na spektakle ( czy miejska czy wiejska), a i ja raz na jakis czas dziecko zabiore do kina czy do teatru lalek. Zapisze dziecko na jazde konna - odleglosc jest taka sama od miasta jak i od wsi. Basen? jest przy szkole, jesli nie ma mozemy razem pojechac w kazda sobote. Mam do wyboru te dwa miejsca do mieszkania - jestem pewna ze w tym drugim zapewnie dziecku duzo lepsze dziecinstwo jak i rozwoj duchowy. Sa owszem jeszcze nowe osiedla w miescie - tam tez inaczej to wszystko wyglada , ale ja rozpatrywalam to co mam teraz i to co bede miec jak postawimy juz dom. Moze miasto jest ciekawsze dla mlodziezy juz studiujacej ale narazie moj syn jest 3,5 letnim facetem wiec napewno nie sprzyja mu do zycia miasto tzn. jego centrum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.10.2004 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Agnieszka 1.Rozumiem Cię doskonale, bo znam ten temat.Parę miesięcy temu zrezygnowałam właśnie z przeprowadzki do Szczecina,bo albo trzeba by się budować na wsi (większość działek bez kanalizacji i podstawowych mediów),albo mieszkać w hałaśliwym centrum.Jak znalazłam spore mieszkanie w nowym bloku, blisko świetnej szkoły dla dzieci (to było podstawowe kryterium),to z tarasu miała bym widok na parking i niedaleko Aleja LWP.Może to i ładne miasto, ale "rozwleczone" i infrastruktura pod budownictwo indywidualne kiepska.A prowadzenie tam działalności gospodarczej...szkoda mówić.W rankingu miast wypadło fatalnie.Też uciakła bym na wieś,mimo pewnych niedogodności.Pozdrawiam Szczecinian.Nie miejcie mi za złe takiej oceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DwM 13.10.2004 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Agnieszka 1. Rozumiem Cię doskonale, bo znam ten temat.Parę miesięcy temu zrezygnowałam właśnie z przeprowadzki do Szczecina,bo albo trzeba by się budować na wsi (większość działek bez kanalizacji i podstawowych mediów),albo mieszkać w hałaśliwym centrum.Jak znalazłam spore mieszkanie w nowym bloku, blisko świetnej szkoły dla dzieci (to było podstawowe kryterium),to z tarasu miała bym widok na parking i niedaleko Aleja LWP.Może to i ładne miasto, ale "rozwleczone" i infrastruktura pod budownictwo indywidualne kiepska.A prowadzenie tam działalności gospodarczej...szkoda mówić.W rankingu miast wypadło fatalnie.Też uciakła bym na wieś,mimo pewnych niedogodności. Pozdrawiam Szczecinian.Nie miejcie mi za złe takiej oceny. Dzialki w ilosci hurtowej: Dzialki na Bezrzeczu z aktualnym planem i pelnym uzbrojeniem-wraz z kanalizacja, a sprzedaje je DOM BUD. Dzialki sa dla milosnikow wsi pod miastem wDobrej Szcz. z pelnym uzbrojeniem-a sprzedaje AGROcostam. Sa tez detalicznie w kilku innych miejscach. A prowadzenie biznesu zalezy od umijetnosci prowadzacego, a nie rankingu, ktory jest obrazem umiejetnosci tych co prowadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.10.2004 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Agnieszka 1. Rozumiem Cię doskonale, bo znam ten temat.Parę miesięcy temu zrezygnowałam właśnie z przeprowadzki do Szczecina,bo albo trzeba by się budować na wsi (większość działek bez kanalizacji i podstawowych mediów),albo mieszkać w hałaśliwym centrum.Jak znalazłam spore mieszkanie w nowym bloku, blisko świetnej szkoły dla dzieci (to było podstawowe kryterium),to z tarasu miała bym widok na parking i niedaleko Aleja LWP.Może to i ładne miasto, ale "rozwleczone" i infrastruktura pod budownictwo indywidualne kiepska.A prowadzenie tam działalności gospodarczej...szkoda mówić.W rankingu miast wypadło fatalnie.Też uciakła bym na wieś,mimo pewnych niedogodności. Pozdrawiam Szczecinian.Nie miejcie mi za złe takiej oceny. Alez mimilapin jak bym mogla miec ci za zle ocene taka a nie inna szczecina. Taka jest prawda. Nie zgodze sie z Toba tylko ze to ladne miasto Nic w nim ladnego . Niby miasto portowe a nic sie tu nie dzieje. No chyba ze na baletach Szare ulice, ktore swieca pustka nawet w lato juz o 23. Brudne , szare,stare kamienice przewazaja w centrum. A w kamienicach full psow wypuszczanych na podworka betonowe aby sie zalatwily. Chodniki zawalone od psich gowien ( za przeproszeniem) . Jest kilka ladnych miejsc owszem - zamek, stare miasto,park Kasprowicza, Wały Chrobrego moze jeszcze kilka innych, ale to brudne zapyziale rozwleczone wlasnie centrum tak daje znac o sobie ze zapomina sie o walorach miasta. Jesli ktos mieszka z malutkim dzieckiem w centrum bez samochodu to normalnie tragedia przez duze T. Co do prowadzenia dzialalnosci wlasnej -zalezy jeszcze w jakiej dziedzinie, jakie sie ma predyspozycje osobiste ( przebojowosc, dobra organizacja, itp.) oraz od znajomosci .Jesli chodzi o to to Szczecin ma swoje wzloty i upadki. Dzialki sa uzbrojone do sprzedania ale wiekszosc albo na "zadupiach" albo w drogiej dzielnicy ( co nie oznacza ze nie jest zadupiem) albo male.Trzeba niezle sie naszukac aby cos znalezc odpowiedniego dla siebie. Przetrzasnelam full biur nieruchomosci za dzialka - niby sa ale nie ma. Czesto tez biuro pisze - dzialki uzbrojone. Jak co do czego to sie okazuje ze jest to wielkie pole przed podzialem a uzbrojenie 50m od granicy. Wiec jak sobie kupie dzialke w srodku pola to bede miala jakies 200m Wygrzebalam trzy ktore by mi odpowiadaly ( cale szczescie ze znalazlam ta jedyna). Wystarczy jednak pojechac 20 km dalej do sasiedniej gminy Police i wszystko jest juz inne. Dlatego tez w tej gminie mam swoja dzialke i tam sie buduje Przepraszam Szczecinian , ktorzy kochaja to miasto za to co pisze, ale ja po 10 latach mieszkania w centrum mam juz tak serdecznie dosc tego miasta ze nie moge nic dobrego o nim powiedziec. Pozdrawiam Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NB1970 13.10.2004 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 [ Wygrzebalam trzy ktore by mi odpowiadaly ( cale szczescie ze znalazlam ta jedyna). Wystarczy jednak pojechac 20 km dalej do sasiedniej gminy Police i wszystko jest juz inne. Dlatego tez w tej gminie mam swoja dzialke i tam sie buduje Przepraszam Szczecinian , ktorzy kochaja to miasto za to co pisze, ale ja po 10 latach mieszkania w centrum mam juz tak serdecznie dosc tego miasta ze nie moge nic dobrego o nim powiedziec. Pozdrawiam Pozdrawiam Nie masz za co przepraszac. Fajnie w tych Policach zwlaszcza na tych bialych gorach odpadow z Zakaldow Chemicznych. Nie trzeba do Zakopca jechac. A powietrze jakie swieze w okolicy. A odpowiedz nam na pytanko dlaczego najtansze mieszkania, dzialki i domy sa w Policach i okolicy? Bo my nie wiemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.10.2004 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 [ Wygrzebalam trzy ktore by mi odpowiadaly ( cale szczescie ze znalazlam ta jedyna). Wystarczy jednak pojechac 20 km dalej do sasiedniej gminy Police i wszystko jest juz inne. Dlatego tez w tej gminie mam swoja dzialke i tam sie buduje Przepraszam Szczecinian , ktorzy kochaja to miasto za to co pisze, ale ja po 10 latach mieszkania w centrum mam juz tak serdecznie dosc tego miasta ze nie moge nic dobrego o nim powiedziec. Pozdrawiam Pozdrawiam Nie masz za co przepraszac. Fajnie w tych Policach zwlaszcza na tych bialych gorach odpadow z Zakaldow Chemicznych. Nie trzeba do Zakopca jechac. A powietrze jakie swieze w okolicy. A odpowiedz nam na pytanko dlaczego najtansze mieszkania, dzialki i domy sa w Policach i okolicy? Bo my nie wiemy A czy zauwazyles ze ja nie pisalam o Policach tylko o gminie Police. To wielka roznica . Akurat miejscowosc gdzie sie bede budowac to Tanowo i mimo ze lezy w gminie Police to Tanowo slynie z bardzo czystego powietrza. A otoz dlatego ze jest polozone w srodku lasu. Od Polic wiec i od Zakładów Chemicznych Police jak i od Szczecina dzieli je sciana i to gruba lasu. Zadne zanieczyszczenia nie docieraja do Tanowa. A jesli mowa o samych Policach - to co piszesz to typowe - juz sie do tego przyzwyczailam . Mieszkalam w Policach przez 20 lat. I mimo ze raz na kwartal w ciagu dnia posmierdzialo siarka to i tak lepsze to niz smrod ulicznych korkow samochodowych w centrum szczecina i ten halas i brud i smogi. Myslisz ze w centrum Szczecina powietrze jest czystsze niz w Policach . Pozatym Zaklady Chemiczne Plice polozone sa pomiedzy Szczecinem a Policami - w rownych odleglosciach. Wiec do obu tych miejscowosci trafiaja zanieczyszczenia powietrza. A dzialki sa tansze w Policach niz w Szczecinie to normalne, w koncu Szczecin jest wojewodzkim miastem. Skąd jestes NB? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NB1970 13.10.2004 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 [A otoz dlatego ze jest polozone w srodku lasu. Od Polic wiec i od Zakładów Chemicznych Police jak i od Szczecina dzieli je sciana i to gruba lasu. Zadne zanieczyszczenia nie docieraja do Tanowa. A jesli mowa o samych Policach - mieszkalam tam przez 20 lat. I mimo ze raz na kwartal w ciagu dnia posmierdzialo siarka to i tak lepsze to niz smrod ulicznych korkow samochodowych w centrum szczecina i ten halas i brud i smogi. Myslisz ze w centrum Szczecina powietrze jest czystsze niz w Policach . Pozatym Zaklady Chemiczne Plice polozone sa pomiedzy Szczecinem a Policami - w rownych odleglosciach. Wiec do obu tych miejscowosci trafiaja zanieczyszczenia powietrza. A dzialki sa tansze w Policach niz w Szczecinie bo to normalne, w koncu Szczecin jest wojewodzkim miastem. Ten las to wlasnie bariera dla miasta Szczecina. W PRL nie wolno bylo nawet rozbudowywac gospodarstw w tym rejonie. Ale teraz demokracja. Powiedz nam jeszcze Agnieszko1, gdzie jest wysypisko smieci, bo to tez jakby w tym lasku co? Czy mnie pamiec zawodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.10.2004 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 [A otoz dlatego ze jest polozone w srodku lasu. Od Polic wiec i od Zakładów Chemicznych Police jak i od Szczecina dzieli je sciana i to gruba lasu. Zadne zanieczyszczenia nie docieraja do Tanowa. A jesli mowa o samych Policach - mieszkalam tam przez 20 lat. I mimo ze raz na kwartal w ciagu dnia posmierdzialo siarka to i tak lepsze to niz smrod ulicznych korkow samochodowych w centrum szczecina i ten halas i brud i smogi. Myslisz ze w centrum Szczecina powietrze jest czystsze niz w Policach . Pozatym Zaklady Chemiczne Plice polozone sa pomiedzy Szczecinem a Policami - w rownych odleglosciach. Wiec do obu tych miejscowosci trafiaja zanieczyszczenia powietrza. A dzialki sa tansze w Policach niz w Szczecinie bo to normalne, w koncu Szczecin jest wojewodzkim miastem. Ten las to wlasnie bariera dla miasta Szczecina. W PRL nie wolno bylo nawet rozbudowywac gospodarstw w tym rejonie. Ale teraz demokracja. Powiedz nam jeszcze Agnieszko1, gdzie jest wysypisko smieci, bo to tez jakby w tym lasku co? Czy mnie pamiec zawodzi? A co nie wiesz jak dojechac? juz ci mowie - - ok. wiec , jedziesz przez Glebokie , potem przez Pilchowo , na zakręcie w Pilchowie skrecasz w prawo i juz masz Sierakowo wysypisko smieci. No wiesz jakies 3 km od Szczecina. Napewno trafisz Nie wiem czy to nalezy do Szczecina czy do Trzebierzy. Nie wazne , napewno rtrafisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NB1970 13.10.2004 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 [A co nie wiesz jak dojechac? juz ci mowie - - ok. wiec , jedziesz przez Glebokie , potem przez Pilchowo , na zakręcie w Pilchowie skrecasz w prawo i juz masz Sierakowo wysypisko smieci. No wiesz jakies 3 km od Szczecina. Napewno trafisz Nie wiem czy to nalezy do Szczecina czy do Trzebierzy. Nie wazne , napewno rtrafisz. ppp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.10.2004 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 [A co nie wiesz jak dojechac? juz ci mowie - - ok. wiec , jedziesz przez Glebokie , potem przez Pilchowo , na zakręcie w Pilchowie skrecasz w prawo i juz masz Sierakowo wysypisko smieci. No wiesz jakies 3 km od Szczecina. Napewno trafisz Nie wiem czy to nalezy do Szczecina czy do Trzebierzy. Nie wazne , napewno rtrafisz. Lubie Cie Agniecha. To bylo dobre, ale nie zmienia to faktu, ze to Sierakowo to nie 3 km od Szczecina tylko nieco wiecej, a od Tanowa nieco mniej. Mysle, ze Tanowo to nie jest dobrym miejscem w bezwietrzne dni, ale wiekszosc to polnocno-zachodnie i wieje w kierunku slonecznego. To tak jak we Wroclawiu: Niemcy zostawili teren pod zalanie, a polskie zuchy wybudowaly osiedle. Tak troche jest z tym Tanowem. A mi sie Tanowo podoba - jak wielu innym. Ale za to nie podoba mi sie Dobra Szcz. a innym sie podoba. Nie podoba mi sie Sloneczne - a wiele ludzi tam mieszka i sobie chwali. Ile ludzi tyle opinii. Normalka - co osoba to inny gust Kazde z tych miejsc maja swoje zalety i wady. Gdyby wad nie bylo to by tam nogi nie bylo gdzie postawic bo wszyscy by tam walili. Dla kazdego wazne jest co innego.Kazdy dzialke wybiera "pod siebie" Ja dla siebie znalazlam swoje miejsce , nie zalezy mi aby kogos przekonywac dlaczego ono jest dobre. Wazne ze ja sie tam dobrze czuje i jest mi tam dobrze A ty gdzie masz dzialke? [moze teraz dostane odpowiedz ] pozdrawiam P.S. kobieta jestes czy facet? wiesz lubie wiedziec z kim rozmawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NB1970 13.10.2004 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 100% facetWolczkowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.10.2004 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 100% facet Wolczkowo No prosze tak sie nakrzyczal a do smietniska ma taka sama droge co ja Do Polic tez nie duzo dalej masz Jesli nie wierzysz moge ci na priva link mapki podeslac pozdrawiam P.S. nie ma czlowieka aby 100% mial genow jednej plci. Kazdy ma iles % genow plci przeciwnej Jest u was jakas stadnina koni?? chce dziecko zapisac na jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.