Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wieś i dzieci - sukces czy porażka?


Recommended Posts

Miło zobaczyć taką liczną grupę podobnie myślących.

Wychowałam się pod miastem, dla jasności pod Warszawą. Teraz mieszkam w najlepszym wydaniu molocha czyli trzypiętrowa kamienica, widok z okien na zieleń, pierwsze piętro, metro 3 minuty. I nie mogę tego miasta znieść. Widzę go przez pryzmat psich kup, ludzi którzy zamiast rodziny i przyjaciół trzymają te zwierzęta w zupełnie nienaturalnych dla nich warunkach. No i młodzież, zwłaszcza w śródmieściu: twarze umalowanych nastolatek, nastolatków z piwem i papierosem. Pewnie wspomagają się czymś jeszcze. :(

Niestety to tu mamy znakomitą prywatną szkołę. Więc póki co, nie spieszę się z budową, na działce w letniskowym domku spędzamy każdy wolny dzień. Ale szkoła dla dzieci, bardzo dobra szkoła, jest dla mnie ważna. Liczę że może znajdę coś bliżej budowanego domu, albo zbudują most i będę mogła posłać dzieci do szkoły prowadzonej przez znajomych :D - no to byłby cud, na który nie śmiem liczyć.

Więc podsumowując, wszystko na wsi jest lepsze, w naszym przypadku poza szkołą :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 220
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...