Zrobiłem parapet z kleju - co z tym dalej?

[pepi]

Przylepiłem elementy sztukateri styropianowej klejem do styropianu i tu wszystko ok. Wątpliwości moje zaczeły się gdy zacząłem uzupełniać ubytki i szczeliny przylistwowe tym że klejem żeby było mało zacząłem wylewać parapet też tym klejem i czy dobrze zrobiłem Mam wrażenie że ten klej łatwo się kruszy, moge go ręką obrabiać, albo jeszcze dobrze nie stwardniał.

Dodam, że parapet ma być betonowy tj. zatarta siatka z klejem.

Czy ja dobrze robie, czy czasem nie pomyliłem worków, czy to nie rozpuści deszcz, a co zrobi zima.

 

Poniżej zdjęcia przedstawiają przdmiot sprawy:

 

http://foto.onet.pl/upload/45/14/_593148_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/12/35/_593149_n.jpg

 

 

http://foto.onet.pl/upload/27/11/_593150_n.jpg

[pepi]

Czy jest ktoś na forum co ma takie parapety,czy wszyscy mają blache, klinkier, kamień, czy co tam jeszcze.

Mam rozumieć, że mój pomysł jest przeżytkiem. Jeśli tak to może znajde jakiegoś fachmana co poradzi jakiego rodzaju użyć materiałów, aby to działało

[siwy z gosławic]

Przeczytaj na worku ile czasu twardnieje ten klej bo ja naprzykład mam klej, który twardnieje dopiero po 21 dniach i teraz po tygodniu mogę go szlifować i sam się dziwię że jest jakiś taki mięki i kruchy. Ale też w tamtym roku robiłem tym samym klejem i powiem że jest bardzo twardy i wogóle się nie kruszy. Podejrzewałem nawet że jakas partia wyszła zła.

Co do twoich parapetów to są zalecenia aby klej do styropianu zakryć tynkiem bo nie może być on wystawiony na warunki atmosferyczne ale myślę że jeżeli solidnie go zagruntujesz to nic mu nie będzie.

[Sp5es]

Pracujesz na katastrofę.

 

Zasada Nr 1 - nie ma ociepleń niezabezpieczonych obróbką blacharską na powierzchniach poziomych szerszych niż 3 cm

Zasada 2 - takie elementy zabezpieczyć najpierw,a potem wbudowywać

Zasada 3 - można by pojąć ryzyko ew. zazbrojenia siatki na takim elemencie

z ciekłej folii hydroizoalcyjnej - 3 mm ma to niewiellkie szanse przeżycia - szacuję 3 lata jako sukces.

Zasada 4 - wszystkie połączenia z elementami sąsiadującymi muszą być uszczelnione taśmami rozprężnymi

Spadek musi być min 3%

 

Jak masz jak masz - to możesz się ratować - na to co masz :

Podłoże OBFICIE zahydrofobować - preparatem silikonowym bezrozpuszczalnikowym np. Remmers, Sto, Sarzyna itp

ciekła folia 3 mm + siatka 160 g/m2

Zahydrofobować (tu bedzie min zużycie)

Pomalować DOBRĄ farbą silikonową

Połączenia elementów uszczelnić akrylem, dającym się malować, NIE SILIKONEM

 

Modlić się.

 

Przedłużenie elementów pionowych, aby dochodziły do parapetu będzie trudne. Musi to być zazbrojone siatką + 10 cm zakładu na sąsiedni element. Oczywiście przy okazji rozjedzie się płaszczyczna licowa.

 

Inny wariant, jeśli masz jeszcze profil to go przyciąć, wkleic na pianę poliuretanową , szczególnie dokładnie zapianować powierzchnie "gołego styropianu" - nie dac nadmiaru piany, bo poodsadza (zasadniczo ...im gorsza tym bardziej przydatna - weź najtańsza w sklepie, jest wtedy fałszowana chloroparafiną i gorzej rozpręża. ).

Przeszlifowować papieremściernym po zaschnięciu i pomalować farbą do malowania zarysowanych fasad, mających w składzie włokna zbrojące.

 

Zarządzić modły.

 

Znam 2 obiekty w Warszawie tak robione - jeden przy ul Kępnej przy Targowej - budynek zabytkowy - robiony "z gwarancjami" - sypie się

 

Drugi na Francuskiej - po 2 latach było ok, teraz jest jakieś 4 - stan budynku mi nieznany.

[pepi]

Sp5es to co napisałeś jest przerażające i chcesz powiedzieć że nie warto, bo żywotność bardzo krótka. Na starych kamienicach są takie parapety i myśle że mają dużo, dużo lat. Nie przeszkadza mi to, że będą się brudzić i mchem obrastać, zawsze można odświerzyć farbą. Zależy mi na tym aby zrobić to jak najszczelniej, aby woda i mróz nie rozsadziły elementów.

Listwa podparapetowa ma zrobiony kapinos.

 

Zasada 2 - takie elementy zabezpieczyć najpierw,a potem wbudowywać

 

Elementy które przyklejam są wstępnie zagruntowane.

 

Podłoże OBFICIE zahydrofobować - preparatem silikonowym bezrozpuszczalnikowym np. Remmers, Sto, Sarzyna itp

ciekła folia 3 mm + siatka 160 g/m2

Zahydrofobować (tu bedzie min zużycie)

Pomalować DOBRĄ farbą silikonową

Połączenia elementów uszczelnić akrylem, dającym się malować, NIE SILIKONEM

To co napisałeś jest kolejnością robót na stan widoczny na zdjęciu?

Nigdy nie używałem foli w płynie skąd to 3mm, mam luzu jakieś 5mm co z resztą?

Kiedy mam zahydrofobować podłoże zaraz po przyklejeniu parapetu czy po wstępnym wyrównaniu, to co zrobiłemna na pierwszym zdjęciu(a zrobiłem to z kleju) . Jak przykleje parapet to mam nierówności w postaci schodów i musze z czegoś zrobić spadek (tylko z czego, co użyć ).

 

Przedłużenie elementów pionowych, aby dochodziły do parapetu będzie trudne. Musi to być zazbrojone siatką + 10 cm zakładu na sąsiedni element. Oczywiście przy okazji rozjedzie się płaszczyczna licowa.

Nie musze nić przedłużać, to jest nie dolany klej.

 

A tak wogóle dzięki za zainteresowanie.

[Geno]

Nie wiem na jakich starych kamienicach to widziałeś.... klej chłonie wodę to pierwsza sprawa , druga zawilgocyny i po przemarznięciu zacznie pękać i się łuszczyć - jakbys chciał z betonu wykonywać parapety odporne na wrunki zewnętrzne to musiały by byc z dodatkiem uszczelniającym i z B35 przynajmniej - klej zasadniczo si nie nadaje - parapet jednej zimy nie wytrzyma - hydrofobizacja to efekt na stosunkowo krótką metę.

[Sp5es]

Geno:

Widziałem na budynkach określonej lokalizacji, podanej w poście. Konkretne, istniejące rozwiązania. Jak pisałem - nie zalecam !

 

Pepi:

- przepraszam, że jestem źródłem twego stressu...

- na starych kamienicach nie ma dużo takich rozwiązań. Tam historycznie stosowane były na parapety materiały pełne

- najniebezpieczniejsze to jak pisał poprzednik - nasiąknięcie , zamrożenie... i jeszcze rozmrożenie (niemniej niszczące)

- kapinos w listwie poparapetowej - ważny, dobrze że jest, ale problem tutaj inny i nieco poważniejszy...

 

Wykonanie i zabudowanie

- jest trudno dokładnie "obciągnąć' siatką detal na budynku. Dobra siatka powinna być dodatkowo względnie sztywna. Dlatego lepiej to wszystko zrobić na stole i zagwarantować, aby późniejsze połączenia na fasadzie ze ścianą miały 10 cm zakładu siatki + zazbrojenie - to już nie wykonywalne

- na profilach często zostawia się "10 cm farfocle siatki"/ takie fruwające 10 cm skrzydełka - więcej niż potrzeba dla okrycia profilu ; również ściany nie zbroi się do krawędzi, ale zostawia lużną siatkę 10 cm zapas ponad to co konieczne , wbudowywuje się profil, a połączenia z zakładem zbroi w kleju, tak , że nie ma zgrubień.

- istniejące szpary i ubytki -W żADNYM PRZYPADKU NIE MOGą BYć WYłąCZNIE UZUPEłNIONE KLEJEM. To 200% gwarancji na popękanie.[

U Ciebie brak jest profilu ponad parapetem (ok.1-2cm), a przed początkiem obramówki wokół okiennej. Absolutnie krytyczne miejsce, dodatkowo wrażliwe na zawilgocenia.

" Nie musze nić przedłużać, to jest nie dolany klej. " - uważaj tu się można okrutnie oszukać.... Przypadkiem go nie dolej. Jak chcesz to zrobić ?

Tam powinna być

-a) od płaszczyzny poziomej - uszczelka rozprężna

b) flek styropianowy

c) ew. klejony na pianę PU

d) cało ść zazbrojona z zakładem siatki

To wyszystko dla 2 cm niedoróbki...

Ale inaczej się posypie

e) po zakończeniu polecieć akrylem, 4x szerzej niż pracujący zakres rozszerzalności (1mm pracy - 4 mm akrylu)

 

- wstępne gruntowanie nie załatwia sprawy.

- trzeba hydrofobować wodnym(!) preparatem, (rozpuszczalnikowy "załatwi" styro"), metodą "mokre na mokre", aż element nie przyjmie więcej hydrofobu. Poprostu wysycić.

- najlepiej hydrofobować przed jakimikolwiek dalszymi gruntami, tynkami itp.

- spadku nie możesz wyprowadzać w kleju - to nadmierne grubości warstw, które dodatkowo do kiepskiego układu wniosą jeszcze większe ryzyko pękania. Im tańszy, tym gorszy klej i bardziej podatny na skurcz. Lepsze kleje będą dla odmiany bardziej nasiąkliwe (dodatki lekkie). Ważniejszy jest tu jednak skurcz.

 

Tylko dokładność wykonanie i montowania elementu może regulowac jego geometrię . Jeśli już narozrabiałeś ostateczna warstwa - NIEZALEżNIE CO JEST POD SPODEM - to 3 mm warstwa z siatką (może to być ta ciekła folia, która i tak jest niezbędna).

 

- jak masz fale w parapecie - to jest ...źle zrobiony parapet.

- spadek min 3%, im więcej tym lepiej.

- albo rób elementy ze styro XPS - szytwny, nienasiąkliwy materiał, ale tylko w wersji chropowatej powierzchni ("bez skórki"). Ten dla elementów NIE NADMIERNIE DUŻYCH - np. gzyms 50 cm - już nie! Nie powinien falować.

- ostateczne wykończenie przed malowaniem 3 mm ciekłej folii z zatopioną siatką.

- jak pomalujesz, to weż i jeszcze raz zrób hydrofob na farbę ! Wydaje się teoretycznie zbędne, a jednak przydatne, zużycie materiału i tak będzie minimlne

 

Dla lepszego zrozumienia

1) - musisz ograniczyć nasiąkliwość tego co jest - hydrofobowanie

2)musisz ograniczyć napływ nowej wilgoci - 3 mm warstwy zbrojącej z ciekłej folii + siatka z włókna, jak w ociepleniu + dodatkowo uszczelnienia połąćzeń - np. taśmy rozprężne + akrylowanie.

- potem starannie farba z gruntem do farby - najlepiej silikonowa

3) modły niezbędne

[/img]

[pepi]

po zakończeniu polecieć akrylem, 4x szerzej niż pracujący zakres rozszerzalności (1mm pracy - 4 mm akrylu)

Jak mam to rozumieć , możesz bardziej prościej jaki 1mm pracy, myślisz o każdym narożu.

 

istniejące szpary i ubytki -W żADNYM PRZYPADKU NIE MOGą BYć WYłąCZNIE UZUPEłNIONE KLEJEM. To 200% gwarancji na popękanie.[

A zaprawą wyrównawczą, czy tam inną niż klej. Przecież to będzie od góry zabezpieczone folią w plynie.

 

Po przyklejeniu profili klejem zostają szpary między istniejącym tynkiem a profilem, czym najlepiej trwale uzupełnić szczeline?

 

spadku nie możesz wyprowadzać w kleju - to nadmierne grubości warstw, które dodatkowo do kiepskiego układu wniosą jeszcze większe ryzyko pękania. Im tańszy, tym gorszy klej i bardziej podatny na skurcz. Lepsze kleje będą dla odmiany bardziej nasiąkliwe (dodatki lekkie). Ważniejszy jest tu jednak skurcz.

Co zamiast kleju zaprawa wyrównawcza a pózniej na to tynk z siatką ( czy można kłaść tynk z siatką bezpośrednio na zaprawe wyrównawczą , czy musi być styro.)

A propo listew pionowych to ja przyciąłem za krótko na następnych oknach utne na styk.

Jeszcze kilka pytań wyjaśniających zagadnienie;

- czy folie w płynie można po wyschnięciu obrabiać tz szlifować, równać

- co to jest ta uszczelka rozpreżna, w jakiej postaci występuje, jak ją stosować i jakiej firmy szukać nic nie wiem na ten temat.