Pęknięty BK - czy to problem?

[gośka57]

Jak w temacie- dziś zauważyłam, że jeden z BK wmurowanych w ścianę zewnętrzną jest pęknięty na wylot. Czy to można tak zostawić, czy należy coś z tym zrobić. Czy to, że pękł (bo chyba takiego mi nie wmurowali), to powód do zmartwienia, czy "normalne" zjawisko. Dom ma być ocieplony 15 cm stryropianu+ tynki. Proszę o odpowiedź bardziej doświaczonych inwestorów.

[Lee]

Prawdopodobnie bloczek pekł gdy go pobijał młotkiem, pekł i tak zostal, niema powodu do zmartwien, zaklej czym i nie bedzie cie to martwic

[anpi]

Jeśli to jeden bloczek to nie ma się o co martwić. Dla komfortu psychicznego można szczelinę zaszpachlować zaprawą lub klejem.

[Cypek]

No jak już pedant jesteś to możesz szczelinę wyszlifować na V, dac zaprawę, siatkę i zaszpachlować.

Ale to już szczyt drobiagowości

[ddoommiinniikk]

Gdyby była pęknięta ściana, to rysa byłaby na wielu bloczkach, a nie tylko na jednym

[gośka57]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi POcieszyliście mnie, bo się już bardzo zmartwilam

[Pawel78]

To zbyt mało informacji aby powiedzieć co się dzieje. Gdzie ten bloczek się znajduje( pod oknem, nad oknem w narożniku budynku) dopiero wtedy będzie można powiedzieć co się dzieje. No i informacja pęknięty na "wylot". Co można tam rękę wsadzić czy jest tylko mała rysa. Jak widzisz kolego zbyt mało informacji aby udzielić Ci odpowiedzi. A doświadczeni inwestorzy z całym szacunkiem nie znają się na zjawiskach i procesach zachodzących w trakcie wznoszenia lub po wybudowaniu obiektu.

[gośka57]

To zbyt mało informacji aby powiedzieć co się dzieje. Gdzie ten bloczek się znajduje( pod oknem, nad oknem w narożniku budynku) dopiero wtedy będzie można powiedzieć co się dzieje. No i informacja pęknięty na "wylot". Co można tam rękę wsadzić czy jest tylko mała rysa. Jak widzisz kolego zbyt mało informacji aby udzielić Ci odpowiedzi. A doświadczeni inwestorzy z całym szacunkiem nie znają się na zjawiskach i procesach zachodzących w trakcie wznoszenia lub po wybudowaniu obiektu.

Bloczek znajduje się pośrodku ściany (ani pod, ani nad oknem, ani w narożniku). Pęknięcie jest po prostu widoczne (1-2 mm), ale prześwitu nie ma.

[Geno]

To zbyt mało informacji aby powiedzieć co się dzieje. Gdzie ten bloczek się znajduje( pod oknem, nad oknem w narożniku budynku) dopiero wtedy będzie można powiedzieć co się dzieje. No i informacja pęknięty na "wylot". Co można tam rękę wsadzić czy jest tylko mała rysa. Jak widzisz kolego zbyt mało informacji aby udzielić Ci odpowiedzi. A doświadczeni inwestorzy z całym szacunkiem nie znają się na zjawiskach i procesach zachodzących w trakcie wznoszenia lub po wybudowaniu obiektu.

Bloczek znajduje się pośrodku ściany (ani pod, ani nad oknem, ani w narożniku). Pęknięcie jest po prostu widoczne (1-2 mm), ale prześwitu nie ma.

 

Albo był pęknięty i go tak wmurowano - mógł być też skurcz ale raczej mało prawdopodobne i wtedy raczej tworzy się "siateczka". Niczym to nie grozi ani nie wygląda na przejaw błędów konstrukcyjnych.

[gośka57]

To zbyt mało informacji aby powiedzieć co się dzieje. Gdzie ten bloczek się znajduje( pod oknem, nad oknem w narożniku budynku) dopiero wtedy będzie można powiedzieć co się dzieje. No i informacja pęknięty na "wylot". Co można tam rękę wsadzić czy jest tylko mała rysa. Jak widzisz kolego zbyt mało informacji aby udzielić Ci odpowiedzi. A doświadczeni inwestorzy z całym szacunkiem nie znają się na zjawiskach i procesach zachodzących w trakcie wznoszenia lub po wybudowaniu obiektu.

Bloczek znajduje się pośrodku ściany (ani pod, ani nad oknem, ani w narożniku). Pęknięcie jest po prostu widoczne (1-2 mm), ale prześwitu nie ma.

 

Albo był pęknięty i go tak wmurowano - mógł być też skurcz ale raczej mało prawdopodobne i wtedy raczej tworzy się "siateczka". Niczym to nie grozi ani nie wygląda na przejaw błędów konstrukcyjnych.

Dziękuję