Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Postument pod rzeźbę


Recommended Posts

Mam takie zadanie do wykonania w ogrodzie - jak w temacie. Rzeźba wykonana z żółtego piaskowca ma podstawę ok. 40x50, wysokość 110cm i waży ok. 200kg. Postument musi ją podnieść ok. 50-60cm ponad teren. Rzeżba będzie ustawiona na trawniku.

Pytania jakie mam to:

 

1. Jakie podłoże? Daleki jestem od kopania dołu poniżej przemarzania i robienia stopy fundamentowej. Skłaniam się raczej do wymurowania (wylania z betonu) na podsypce z 10-20cm kruszywa (np. kliniec z szaro-żółtego piaskowca). Czy przemarzanie gruntu będzie na tyle równomierne, że po kilku latach rzeźba będzie dalej stała w pionie? Porady w rozmaitych książkach pochodzą zazwyczaj krajów o klimacie innym niż w Polsce.

 

2. Jakieś pomysły na wygląd? Wykonanie ewentualnych zdobień? Linki? Szukałem troszkę w internecie i czasopismach ale tam w lwiej części pokazano postumenty pod rzeźby w parkach tylu Wilanów itp. a nie na wiejskiej działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Obi kupiłam parę lat temu, właśnie taką galanterię z aglopiaskowca.

Do posadowienia rzeźby/ odlewu, można było dokupić płyty poziomujące z tegoż materiału o wysokości 10cm, wymiarze 50 x 50cm. Na to szedł gotowy postument - klasycystyczny sześcian lub kolumna.

Na gruncie glinianym położyłam wypoziomowaną płytę, na niej kolumnę, a na kolumnie wazon. Ciężkie to było jak diabli!

Po paru miesiącach i deszczach konstrukcja zaczęła się lekko przechylać. Podsypałam piasek gruboziarnisty, co pomogło na chwilę.

Któregoś dnia, gdy pies zawadził o to arcydziało, wszystko wywaliło się na trawnik, niszcząc posadzone obok rośliny.

Więc z doświadczenia powiem, że lenistwo - w tym przypadku całkiem nie popłaciło!

Jeśli grunt ma przejąc obciązenia, stabilnie pracować podczas zmian temperatur i wilgotności, to MUSI mieć należytą podbudowę.

Nawet jeśli to będzie dół wypełniony zagęszczonym żwirem i piaskiem. Dopiero na tym płyta i kolumna. A okolice płuty fundamentowej można z wierzchu, dla niepoznaki, zasypać ziemią lub zadarnić trawką.

I jeszcze proponuję świetny trick na antyczny wygląd rzeźby:

- albo wysmarować jogurtem - pokryje się szybko zielonkawą pleśnią

- albo natrzeć papką ziemi z mchem

- lub jeśli ma być jak spod dłuta - zaimpregnować preparatami do konserwacji kamienia, bo pisakowiec ma to do siebie, że po deszczach dostaje jaśniejszych zacieków

Pozdr- hanka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za rzezba , co przedstawia ?

Świątek czyli Jezusek Frasobliwy.

 

Jeśli grunt ma przejąc obciązenia, stabilnie pracować podczas zmian temperatur i wilgotności, to MUSI mieć należytą podbudowę.

Nawet jeśli to będzie dół wypełniony zagęszczonym żwirem i piaskiem. Dopiero na tym płyta i kolumna. A okolice płyty fundamentowej można z wierzchu, dla niepoznaki, zasypać ziemią lub zadarnić trawką.

No właśnie do tego prowadzę. Czyli jaka musi być ta podbudowa pod podaną wyżej rzeźbę, aby była ona stabilna? Wylana płyta z żelbetu 2x2metry? Nonsens! Sam piaseczek to za mało - też wiem.

 

Co do zabezpieczenia piaskowca to wykonawca twierdzi, że został już przez niego zaimpregnowany i śmaiło można go postawić pod gołym niebem. Użycia jogurtu nie przewiduję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli grunt rodzimy jest stabilny ( grunt piaszczysty), to wystarczy dołek 20 cm głeboki, kwadrat większy o 3-5cm od płytyna której stanie klumna.

Jeśli grunt jest wypiętrzający ( glina, ił) - to zrobiłabym dół na głębokość 40 cm, wypełniony ubitym żwirem i piachem, większy od płyty o 3-5cm z każdej strony.

Chodzi o to, by cała płyta była na piaszczystym podłożu i równo pracowała przy "puchnięciu" i opadaniu gruntu rodzimego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...