Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

hej, nie jestem specjalistą ale z moich doświadczeń wynika, że należy głównie kierować się rozsądkiem i parę tygodni poczekać. ja nie spotkałem się z opinią, że można cyklinować już po kilku dniach. najkrótszy czas pomiędzy położeniem a cykliną to był 2 tygle (trochę mi się spieszyło !) i fachowieć też kręcił nosem, że może być za wcześnie :lol: u mnie było tak, że czekałem trochę więcej niż 3 tygodnie. sporo pewnie zależy od warunków i wilgotności pomieszczenia, użytego kleju oraz drewna jakie chcesz położyć. :lol:
...Niektórzy mówią że wystarczy kilka dni...inni że nawet miesiac trzeba czekać...Jaka jest prawda??...

Wszyscy maja rację. Lagerfeld wspomniał o powodach:

...sporo pewnie zależy od warunków i wilgotności pomieszczenia, użytego kleju oraz drewna jakie chcesz położyć...

Ja trochę dodam od siebie. :roll:

Po pierwsze klej.

Klej poliuretanowy uzyskuje pełną wytrzymałość po 24-72 godzinach (zależy od rodzaju i składu). Dodatkowym plusem jest to, że nie pozostawia skutków ubocznych wiązania (np. podwyższona wilgotność).

Reasumując: w sprzyjających okolicznościach 4 dnia można cyklinować.

Kleje syntetyczne, żywiczne i różne chemiczne. Czas pełnej wytrzymałości uzyskują po 2-7 dniach (zależy od rodzaju i składu). Minusem klejów chemicznych jest odparowywanie różnych pozostałości z procesu utwardzania kleju. Odparowywanie pozostałości odbywa się pomiędzy klepkami, stąd krawędzie klepek mają tendencję "do puchnięcia". Zbyt wczesne wycyklinowanie i polakierowanie podłogi spowoduje powstanie "łódek".

Reasumując: w sprzyjających okolicznościach 7 dnia można cyklinować.

Kleje wodne uzyskują pełną wytrzymałość po 3-7 dniach (zależy od składu). Minusem klejów wodnych jest podwyższenie wilgotności podłogi. Odparowywanie wilgoci odbywa się pomiędzy klepkami, stąd krawędzie klepek mają tendencję "do puchnięcia". Również sam parkiet jest bardziej "napity" (minimalnie powiększony). Zbyt wczesne wycyklinowanie i polakierowanie podłogi spowoduje powtanie "łódek" i szpar (parkiet skurczy się).

Reasumując: w sprzyjających okolicznościach 10 dnia można cyklinować.

Po drugie gatunek drewna:

Są gatunki bardzo niestabilne (np. buk, grab) i bardzo stabilne (np. merbau, doussie). Im bardziej stabilne drewno tym mniejszy na nie wpływ użytego kleju i zmian wilgotności. Stąd unikamy błędów cyklinowania ("łódki" i szpary na podłodze).

Reasumując: Przy połączeniu stabilnego gatunku z klejem poliuretanowym dwuskładnikowym - cyklinować możemy już 3 dnia.

Po trzecie wilgotność powietrza.

Jeżeli jest na stałym poziomie to 3-4 dni przerwy wystarczy. Jeżeli są duże wachania wilgotności (2 dni słońca, 2 dni deszcz, itp, itd) a na podlodze leży np. buk to należy poczekać do ustabilizowania się aury (może to potrwać kilka tygodni). :(

Po czwarte co tam chłopie dzieje się na budowie.

Jeżeli wykonujesz inne prace to zależy co tam robisz. Jak malujesz, kładziesz płytki i robisz inne prace mokre to po zakończeniu ich musisz odczekać 3-4 dni aż drewno odreaguje te prace.

Jeżeli podłogę przykryłeś folią na kilka dni to też trzeba 3-4 dni aż drewno odda wilgoć którą w sobie zgromadziło. Chyba, że folia leżała do 12 godzin to nie ma problemu. :-?

 

Reasumując: Mimo to, że w sprzyjających okolicznościach można podłogę cyklinować już 3 dnia, ja zalecałbym czekać około 14 dni. Na tym etapie prac zaoszczędzenie kilku dni może przynieść więcej strat niż korzyści. :roll:

Pamiętaj, że ta przerwa między układaniem parkietu a cyklinowaniem jest sprawą indywidualną dla każdej podłogi i o jej długości każdorazowo powinien decydować rzemieślnik. 8)

ufff, boorg to się nazywa wyczerpująca odpowiedź :D

dla mnie już za późno ale też sobie poczytałem - może przy następnej budowie się przyda :lol: :lol: :lol:

Jak będziesz chciał to Cię nauczę układać i cyklinować. :wink: W ramach promocji zawodu parkieciarza oczywiście. :lol:

No to czeka Cię system nauczania 4 na 3.

Co to znaczy?

A więc:

1. Przez pierwsze 3 miesiące odnosisz "zmęczonego" mistrza do domu.

2. Przez następne 3 miesiące nosisz wszystkie skrzynki i narzędzia (z cykliniarką włącznie).

3. Kolejne 3 miesiące trzymasz kabel od cykliniarki (jak mistrz cyklinuje).

4. Przez ostatnie 3 miesiące dostępujesz zaszczytu odkapslowywania napojów chłodzących.

Po czym przystępujesz do egzaminu praktycznego. :lol: :lol: :lol:

Jak nie zdasz to powtarzasz rok... :wink: :lol:

Boorg, układasz parkiety, czy tylko jesteś zorientowany teoretycznie, a ostatnie dwa posty to robienie jaj?

Jak robisz w fachu, to daj mi namiary do siebie na priv, bo szukam parkieciarza.

Boorg, układasz parkiety, czy tylko jesteś zorientowany teoretycznie, a ostatnie dwa posty to robienie jaj?

Jak robisz w fachu, to daj mi namiary do siebie na priv, bo szukam parkieciarza.

Tak mniej więcej wyglądała kiedyś nauka zawodu parkieciarza. :lol: Oczywiście trochę przejaskrawiłem, ale jest w moim opisie duuuużo prawdy. :roll:

Układam parkiety (cokolwiek to znaczy), cyklinuję, poleruję, lakieruję, olejuję, woskuję, pastuję - jestem nie tylko teoretykiem ale również praktykim. Ale teoria pomaga mi w praktyce. A namiar masz pod spodem (ikona koperty to mój e-mail).

Napisz:

- jaki jest zakres prac (np. gruntowanie, układanie, cyklinowanie, olejowanie/lakierowanie, montaż listew);

- jaki masz parkiet, klej i lakier/olej (ogólnie jaką masz chemię);

- kiedy planujesz prace parkieciarskie (tak mniej więcej).

8)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...