Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witam !

jestem 10 dni po wylaniu stropu piwnic (strop lany + zbrojenie) zauważyłem kilkanaście nieregularnych pęknięć na stropie. znajomi - już wybudowani, - twierdzą, że to żaden problem. strop ma grubość 15 cm. w największą szczelinę (szerokości ok. 1.5mm) wsadziłem cienki drucik do wiązania zbrojenia. tak na oko wszedł 3-4cm. jake są wasze opinie?

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/
Udostępnij na innych stronach

I według mnie tutaj problemem jest niewłaściwa pielęgnacja betonu. Jeśli nie masz możliwości polewania wodą kilka razy dziennie, to należało przykryć całą powierchnię folią (wystarczyłaby najcieńsza folia - byle szczelna, i dobrze umocowana), wcześniej porządnie zwilżając powierzchnię. Nie wiem jakie mogą być skutki takich pęknięć (na pewno nie poprawiły one wytrzymałości stropu), ale jeśli coś takiego zdarzyłoby się u mnie, to zalałbym wszystkie szpary mleczkiem cementowym. Nie wiem co na to fachowcy, ale według mnie to jedyne co możesz w tej chwili zrobić.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137007
Udostępnij na innych stronach

niestety o polewaniu stropu decydowali górale, strop wylano w rano w sobotę, podobno wieczorem jeszcze się nie nadawał do polania, dopiero w niedzielę został polany. czy rzeczywiście nie ma żadnego sposobu na jego wzmocnienie? np. słyszałem o masach - zaprawach betonowych do uzupełniania ubytków betonu - wykuć tą szczelinę jak dentysta chory ząb i zalać?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137153
Udostępnij na innych stronach

ja polewałem jak głupi , już w godzine po wylaniu stropu , był upał chyba ze 30 stopni , najpierw mgiełką, potem co chwilę jak tylko wyschło , było cały czas wilgotne i tak przez pare dni , a mimo tego pojawiły się takie ryski , w miejscach gdzie w betonie było zbrojenie , nie przejmowałem się tym bo to normalne że tak się dzieje , strop stoi juz prawie rok i żadnych dalszych pęknięć czy rysek nie widać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137696
Udostępnij na innych stronach

niestety o polewaniu stropu decydowali górale, strop wylano w rano w sobotę, podobno wieczorem jeszcze się nie nadawał do polania, dopiero w niedzielę został polany. czy rzeczywiście nie ma żadnego sposobu na jego wzmocnienie? np. słyszałem o masach - zaprawach betonowych do uzupełniania ubytków betonu - wykuć tą szczelinę jak dentysta chory ząb i zalać?

 

Jeśli dzień później to nie powinno być źle - kiedy go będa rozszalowywać?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137769
Udostępnij na innych stronach

myślę, że stemple postoją jeszcze do następnej soboty - będzie to 3 tygodnie od wylania stropu. poczekać dłużej?

Zależy czy go chcesz obciążać np. bloczkami czy pustakami czy nie.

 

Jeszcze pytanko - a ile dni pielęgnowali ten beton górale?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137839
Udostępnij na innych stronach

od niedzieli do poniedziałku był polewany prawie codziennie, dodatkowo 2 dni lało solidnie. wracając do nurtującego mnie pytania: czy tak głęboka szczelina (4cm na 15cm grubości stropu) ma istotne znaczenie?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137879
Udostępnij na innych stronach

od niedzieli do poniedziałku był polewany prawie codziennie, dodatkowo 2 dni lało solidnie. wracając do nurtującego mnie pytania: czy tak głęboka szczelina (4cm na 15cm grubości stropu) ma istotne znaczenie?

 

Nie powinno ale trzeba uszczelnić pęknięcia.

 

Dziwna sprawa - pielęgnowany i popękał - temperatury nie były zbyt wysokie -ale nie będe straszył nie wygląda to groźnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137891
Udostępnij na innych stronach

Skurcz betonu zawsze nastepuje i pekniecia sa reaczej nie uniknione. Ja wylalem w tamtym roku 2 stropy bylo to w upalny dzien i jeden zaczolem polewac po 4 godzinach. Jak tylko zaczolem go polewac pod wplywem wody zaczely pojawic sie rysy co troche mnie przerazilo ale nic nie moglem na to poradzic. Wiec jak wylalem 2 strop nie czekalem juz 4 godziny na polweanie tylko zaczolem beton zraszac po 40 min jednoczenie ga zacierajac no i strop nie mial zadnych pekniec co nie znaczy ze ten z peknieciamy byl zle wykonany.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137962
Udostępnij na innych stronach

Skurcz betonu zawsze nastepuje i pekniecia sa reaczej nie uniknione. Ja wylalem w tamtym roku 2 stropy bylo to w upalny dzien i jeden zaczolem polewac po 4 godzinach. Jak tylko zaczolem go polewac pod wplywem wody zaczely pojawic sie rysy co troche mnie przerazilo ale nic nie moglem na to poradzic. Wiec jak wylalem 2 strop nie czekalem juz 4 godziny na polweanie tylko zaczolem beton zraszac po 40 min jednoczenie ga zacierajac no i strop nie mial zadnych pekniec co nie znaczy ze ten z peknieciamy byl zle wykonany.

Tym niemniej to normalne aż tak nie jest - jeśli jest pielęgnacja to może się zdarzyc rysa skurczowa ale bez pielęgnacji to już tak lekko nie jest.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/52224-p%C4%99kni%C4%99cia-w-stropie/#findComment-1137982
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...