osobiste utrapienie 19.04.2006 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 19.04.2006 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 sprecyzuj się ździebko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 19.04.2006 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 a co tu precyzowac? w realu ma zone (meza) i dziecko(dzieci) a w wirtualu jakas niunie (lub niuńka ) i sie szarpie biedaczysko zgadłam ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 19.04.2006 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 To jaki ma problem z rozróżnieniem ??????????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 19.04.2006 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 moze chce rozroznic czy fascynacja wirtualna przetrwa w realnym zyciu i czy warto ryzykowac? ale tylko strzelam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 19.04.2006 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 Kto nie ryzykuje ten kawioru nie je A poza ty pytanie brzmi jak rozróżnić F.W. od realu a to już chyba nie jest problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 19.04.2006 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 o czym wy gadacie jak ja nie widze treści ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 19.04.2006 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 CUŚ trza robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osobiste utrapienie 19.04.2006 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 mam wrażenie że zapomniałam co naprawde jest w zyciu wazne nie mozna ciągle wzdychac do komputera i wpatrywac sie w nik osoby której pewnie nigdy w realu nie potkam a tak nawiasem mówiąc to miło jest miec taka odskocznie oby tylko nie posuwac sie za daleko w swoich fantazjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osobiste utrapienie 19.04.2006 10:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 zielonooka trafiłas w dziesiatke brawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.04.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 To proste: Wirtualnie: czułe słówka, podnoszenie na duchu, "ja CIę rozumie, u mnie też tak jest", obietnice, kwiatki przez posłańca, dużo śmiechu i żartów i tak błogo, cudownie, towarzysko. A on/ona tak rozumie, tak idealnie pasuje, tak wspiera * W rzeczywistości ( ten sam osobnik): pierdzenie pod kołdrą, skarpetki pod wersalką, kupa brudnych ciuchów, "ile razy można prosić, żebyś śmieci wyrzucił" "będę później, bo mam spotkanie", "znowu nie uprasowałaś mi koszuli", realne kópoty, realne choroby, realny brak kasy na mieszkanie, realnie i ...... cudownie. A on/ona wspiera, ale czasem drażni, wkurza i ma problemy. Trzyma za rękę lub nie. Kwiaty - tylko na urodziny i rocznicę ślubu ( no i bez posłańca....) ALE ZA TO JEST PRAWDZIWY/A I TO SIĘ DZIEJE NA PRAWDĘ A NIE NA NIBY.. * Ostrzeżenie: masz tylko jedno życie i nie możesz go "doładować" I na tym polega różnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 19.04.2006 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 Zapomniałam : W realu nie można "wyłączyć" pacjenta - wirtualnie "zamknij system" i po problemie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osobiste utrapienie 19.04.2006 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 dlaczego człowiek ma taka podswiadomośc ze sam sobie wyszukuje problemów ..zyłam sobie spokojnie , wydawało mi sie nawet ze jestem szczęśliwa a tu masz taki numer sama nie wiem jak to sie stało .Myslałam ze w każdej chwili moge to bezbolesnie zakończyc teraz juz sama nie wiem czego tak naprawde chce ( co za życie):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.04.2006 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 Nefer, ostra jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 19.04.2006 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 mam wrażenie że zapomniałam co naprawde jest w zyciu wazne nie mozna ciągle wzdychac do komputera i wpatrywac sie w nik osoby której pewnie nigdy w realu nie potkam a tak nawiasem mówiąc to miło jest miec taka odskocznie oby tylko nie posuwac sie za daleko w swoich fantazjach a czemu "nie poznasz"? poznaj ! spotkaj sie wtedy czesto moze sie okazac ze rzeczywistosc skrzeczy - to wirtulane bostwo na niebosklonie w rzeczywistosci jest zrzedzaca baba albo ględzącym dziadem ktorych po godzinie ma sie ochote wyslac w kosmos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 19.04.2006 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 facet w takich sytuacjach mysli tym co ma ponizej pasa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osobiste utrapienie 19.04.2006 11:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 A powiedzcie mi ...nigdy nie przytrafiło wam sie nic podobnego ? jejkus chyba nie jestem odosobniona w swoich doswiadczeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 19.04.2006 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 Na 100% nie jesteś. Ale czy to Cię pociesza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 19.04.2006 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 rózne rzeczy nam się przytrafiały ale z jedną różnicą ----JA ZAWSZE WIEM CZEGO CHCĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 19.04.2006 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 A powiedzcie mi ...nigdy nie przytrafiło wam sie nic podobnego ? jejkus chyba nie jestem odosobniona w swoich doswiadczeniach wirtualnie nie ale cos na kształt to w wieku 16 lat smiertelnie zakochalam sie w pewnym dj radiowym - a wiedzialam tylko tyle jak ma na imie i jaki ma cudny głos przez prawie pol roku sluchalam audycji przyklejona do radia, czasem dzwonilismy do siebie poza antena (w obie strony i lekko flirtowalismy ) potem okazalo sie ze ma pod 40stke zone i kupe dzieci i mi przeszlo (jakies kasety z nagraniami pewnie mam do dzis.... ) potem pewnie jakies tam drobne fascynacje byly i do nie calkiem odpowiednich osob mnmie ciagnelo przyznaje ale nigdy nie tak , ze "zakochanie sie" a pozatym zawsze staram sie szybko poznac taka osobe realnie - zazwyczaj 100% sposob zeby lekka fascynacja nieznajomym minela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.