Nefer 19.04.2006 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 jak w temacie - piękna katalpa ( jakieś 2,5 - 3 metry - kawał drzewka) sobie stoi tam gdzie będzie garaż. 1. czy to diabelstwo - tych rozmiarów - da się przesadzić2. czy ktoś próbował przesadzać takie drzewko3. czy ona to przeżyje chyba powinnam zatrudnić fachowców : 4. czy możecie mi polecić firmę, która potrafi robić taki cuda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 19.04.2006 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2006 jak w temacie - piękna katalpa ( jakieś 2,5 - 3 metry - kawał drzewka) sobie stoi tam gdzie będzie garaż. 1. czy to diabelstwo - tych rozmiarów - da się przesadzić 2. czy ktoś próbował przesadzać takie drzewko 3. czy ona to przeżyje chyba powinnam zatrudnić fachowców : 4. czy możecie mi polecić firmę, która potrafi robić taki cuda ? 1. da sie , nie takie drzewa sie przesadza - z tym ze oczywiscie przy odpowiedniej temeraturze , wilgotnosci i nie w sloneczny dzien bym proponowala , pewnie ze lepiej sila fachowa niz samemu 2. ja nie przesadzalam 3. a tego to nie powiem , mysle ze szanse ma ale ryzyk fizyk, nie sprobujesz to sie nie dowiesz... 4. kontakt moge dac Ci jutro na prv - chyba pare firm znam , ale czy by sie podjeli tego nie wiem... jaka ma mniej wiecej srednice korony? (to dosc nisko osadzone dzrewo o dosc szerokiej koronie ) Korzenie ma dosc grube i miesiste, slabo rozgalezione. Teoretycznie nalezy przesadzac mlode egzemplarze , ale mysle ze warto sprobowac ja uratowac - przesadzic na wiosne przed rozwinieciem sie lisci - ale liscie rozwijaja sie bardzo pózno na wiosne wiec czas masz jak ja juz przesadzisz to w zaciszne i dobrze naslonecznione miejsce (jest cieplo i swiatlolubna), najlepiej do dosc suchej gleby - wtedy lepiej drewnienia pedy i osloniete od wiatrów aha! catalpa ma dosc kruche pedy - latwo polamac - na to tez warto uwazac w trakcie zmieniania jej miejsca pobytu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.04.2006 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 1. da sie , nie takie drzewa sie przesadza - z tym ze oczywiscie przy odpowiedniej temeraturze , wilgotnosci i nie w sloneczny dzien bym proponowala , pewnie ze lepiej sila fachowa niz samemu 2. ja nie przesadzalam 3. a tego to nie powiem , mysle ze szanse ma ale ryzyk fizyk, nie sprobujesz to sie nie dowiesz... 4. kontakt moge dac Ci jutro na prv - chyba pare firm znam , ale czy by sie podjeli tego nie wiem... jaka ma mniej wiecej srednice korony? (to dosc nisko osadzone dzrewo o dosc szerokiej koronie ) Korzenie ma dosc grube i miesiste, slabo rozgalezione. Teoretycznie nalezy przesadzac mlode egzemplarze , ale mysle ze warto sprobowac ja uratowac - przesadzic na wiosne przed rozwinieciem sie lisci - ale liscie rozwijaja sie bardzo pózno na wiosne wiec czas masz jak ja juz przesadzisz to w zaciszne i dobrze naslonecznione miejsce (jest cieplo i swiatlolubna), najlepiej do dosc suchej gleby - wtedy lepiej drewnienia pedy i osloniete od wiatrów aha! catalpa ma dosc kruche pedy - latwo polamac - na to tez warto uwazac w trakcie zmieniania jej miejsca pobytu... Na Ciebie zawsze można liczyć. Rozłożysta bardzo nie jest myślę, że 1,5 - 2 m max. RAczej idzie w górę niż na boki A wygląda tak (na czerwono) bydlak: http://images3.fotosik.pl/53/hgnkywwhfp5nf8vx.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.04.2006 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Hej , taki troszke dziwny pokroj ma tak catalpa - ale widocznie taka jej uroda dowiedzialam sie dokladniej - raczej zaden specjalistyczny sprzet potrzebny nie bedzie - tylko delikatnie i z głowa trzeba bedzie to przesadzic i powinno byc ok. dam ci kontakt na taka firemke co duzo rzeczy przesadza - to juz sie tam z nimi dogaduj osobiscie do wieczora namiar powinnam na nich miec - wysle na prv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 20.04.2006 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 jak w temacie - piękna katalpa ( jakieś 2,5 - 3 metry - kawał drzewka) sobie stoi tam gdzie będzie garaż. 1. czy to diabelstwo - tych rozmiarów - da się przesadzić 2. czy ktoś próbował przesadzać takie drzewko 3. czy ona to przeżyje chyba powinnam zatrudnić fachowców : 4. czy możecie mi polecić firmę, która potrafi robić taki cuda ? Och! Ze zdjęcia wynika, że nasadzenia były robione dość dawno, a katalpa rosła nieformowana od małego i jak sądzę ma system korzeniowy na metr długi i rozległy jak korona. Zgodnie ze sztuką ogrodniczą, powinno się ją przygotować do przesadzenia rok wcześniej. Okrąg przy korzeniach o średnicy korony( lub promieniu 10X średnica pnia) okopać sztychówką, przecinając korzenie na głębokość ok.50cm w głąb. W " podciętym" sezonie należy dbać o roślinę - w końcu jest bagienną amerykanką - podlewać regularnie, kontrolować stan zdrowotny. Okopanie ma na celu; - zniszczenie długich korzeni wychodzących poza okrąg - wytworzenie przez rok, przez roślinę całej masy drobnych korzonków tylko w obrębie podcięcia Wiosną następnego roku takie drzewo wykopuje się od razu do balotu transportowego. Tzn. podkopuje do końca, przechyla w dołki, jednocześnie podkładając płachtę tak, by nie rozbić zwartej bryły korzeniowej. Płachtę zawiązaną jak balot, wiąże się przy pniu, przenosi drzewo do nowego dołka i po wsadzeniu, delikatnie wyciąga się płachtę od dołu. Drzewo stabilizuje się w gruncie na odciągach, skośnych palikach, etc., zakopuje, podlewa i modli się aby się przyjęło. A teraz praktyka rzezimieszka-ogrodnika - widłami okopuje się okrąg, delikatnie wyciaga to co można z masy korzeniowej na wierzch - potem sztychówką resztę korzeni rośliny brutalnie wykopuje się z gruntu - gdy już leży obok dołka- sekatorem skraca się wszystkie długie, uszkodzone korzenie, a rany zasmarowuje się węglem aktywnym z apteki ( pigułki na biegunkę rozdrobnione na pył w moździerzu) - potem sadzi się drzewko w nowym miejscu, stabilizuje podporą i...obcina częśc gałęzi, by nowy, zmniejszony system korzeniowy mógł je wyżywić Ja, osobiście dorzucam jeszcze hormonów do ukorzeniania, albo posypując duże korzenie tym proszkiem, albo mieszając jednorazowo z wodą do podlewania. I jak mawia mój guru - angielski ogrodnik - Stefan Buczacki - "ludzie generalnie boją się przesadzania starych roślin, tylko nie wiem dlaczego?" Moje, haniebne, drastyczne zmiany miejsca roślin, udały się całkowicie Ot i przykład Variegaty.. http://www.mFoto.pl/uploads/1047/tn_catalpa-variegata_edbd3.jpg P.S. W niektórych szkółkach sprzedających drzewka nagokorzeniowe, kopane z gruntu, przed transportem do nowego właściciela, korzenie zraszają preparatem hormonalnym, by pobudzić wzrost korzeni w nowym miejscu sadzenia i tym samym, przyspieszyć przyjmowanie w nowym miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
willdseahorse. 20.04.2006 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 oh ! oh! tylko tu nam na serce nie zejdz z podniecenia catalpa pani "ekspertko" przygotowania jakbys normalnie dąb BARTEK przesadzała - jego to faktycznie trza by bylo rok wcześniej.... Nefer - lepiej pogadaj z firmą od przesadzania pozdrawiam ps. lubie twój dziennik (polubiłem a wiem ze swinia bylem na poczatku ale sie kajam - fajnie piszesz kobietka ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 20.04.2006 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Cóż, praktyka robi swoje Ekspertem nie jestem, ale 30 letnie doświadczenie mam. Na osiedlach mieszkaniowych, gdzie trwały planowe budowy, przesadzaliśmy 50-letnie drzewa liściaste i iglaste. Oczywiście nie samodzielnie, tylko przez firmy ogrodnicze z ciężkim sprzętem. Przyjęło się w nowym miejscu ok. 60%. Powyżej podałam dwa sposoby przesadzania. Fachowy i amatorski. Który z nich, ktoś zastosuje, to jego sprawa Koszt przesadzenia drzewa z firmą ogrodniczą, korzystającą z ciężkiego sprzętu wynosi ok. 2-5.tyś/ drzewo o średnicy pnia 20 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 20.04.2006 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 oh ! oh! tylko tu nam na serce nie zejdz z podniecenia catalpa pani "ekspertko" A widzę, żeś Ty pobudliwy chłopcze i łatwo się podniecasz Choć niekoniecznie na temat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
willdseahorse. 20.04.2006 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 ja sie tylko w dobroci swego serca ...martwię a metody faktycznie sprzed 30 lat u mnie przesadzali normalnie takie niewielkie drzewna - dwóch chłopów przyszło okopało przesadziło i rośnie pewnie bardzo wbrew regułom , naszczeście drzewka o tym się nie dowiedziały ze powinieniem rok wcześniej i rosną zdrowo a koronę i system korzeniowy to się przycina przy przesadzaniu raczej starym drzewom... tak słyszałem...po co kaleczyć młode i waskie - tego nie wiem ale ja tam nie jestem znawca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 20.04.2006 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Yhmmmm, faktycznie sprzed 30 -tu lat http://www.mFoto.pl/uploads/1047/przesadzanie1_7733e.jpg http://www.mFoto.pl/uploads/1047/przesadzanie2_0c430.jpg http://www.mFoto.pl/uploads/1047/przesadzanie3_48438.jpg http://www.mFoto.pl/uploads/1047/przesadzanie4_4c29c.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.04.2006 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 oh ! oh! tylko tu nam na serce nie zejdz z podniecenia catalpa pani "ekspertko" przygotowania jakbys normalnie dąb BARTEK przesadzała - jego to faktycznie trza by bylo rok wcześniej.... Nefer - lepiej pogadaj z firmą od przesadzania pozdrawiam ps. lubie twój dziennik (polubiłem a wiem ze swinia bylem na poczatku ale sie kajam - fajnie piszesz kobietka ) Dziki koniku - cieszę się, że zaglądasz do mnie czasem :) P.S koniki nie mogą być świnkami ..:) to sie nie udaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 20.04.2006 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 jak w temacie - piękna katalpa ( jakieś 2,5 - 3 metry - kawał drzewka) sobie stoi tam gdzie będzie garaż. 1. czy to diabelstwo - tych rozmiarów - da się przesadzić 2. czy ktoś próbował przesadzać takie drzewko 3. czy ona to przeżyje chyba powinnam zatrudnić fachowców : 4. czy możecie mi polecić firmę, która potrafi robić taki cuda ? Och! Ze zdjęcia wynika, że nasadzenia były robione dość dawno, a katalpa rosła nieformowana od małego i jak sądzę ma system korzeniowy na metr długi i rozległy jak korona. Zgodnie ze sztuką ogrodniczą, powinno się ją przygotować do przesadzenia rok wcześniej. Okrąg przy korzeniach o średnicy korony( lub promieniu 10X średnica pnia) okopać sztychówką, przecinając korzenie na głębokość ok.50cm w głąb. W " podciętym" sezonie należy dbać o roślinę - w końcu jest bagienną amerykanką - podlewać regularnie, kontrolować stan zdrowotny. Okopanie ma na celu; - zniszczenie długich korzeni wychodzących poza okrąg - wytworzenie przez rok, przez roślinę całej masy drobnych korzonków tylko w obrębie podcięcia Wiosną następnego roku takie drzewo wykopuje się od razu do balotu transportowego. Tzn. podkopuje do końca, przechyla w dołki, jednocześnie podkładając płachtę tak, by nie rozbić zwartej bryły korzeniowej. Płachtę zawiązaną jak balot, wiąże się przy pniu, przenosi drzewo do nowego dołka i po wsadzeniu, delikatnie wyciąga się płachtę od dołu. Drzewo stabilizuje się w gruncie na odciągach, skośnych palikach, etc., zakopuje, podlewa i modli się aby się przyjęło. A teraz praktyka rzezimieszka-ogrodnika - widłami okopuje się okrąg, delikatnie wyciaga to co można z masy korzeniowej na wierzch - potem sztychówką resztę korzeni rośliny brutalnie wykopuje się z gruntu - gdy już leży obok dołka- sekatorem skraca się wszystkie długie, uszkodzone korzenie, a rany zasmarowuje się węglem aktywnym z apteki ( pigułki na biegunkę rozdrobnione na pył w moździerzu) - potem sadzi się drzewko w nowym miejscu, stabilizuje podporą i...obcina częśc gałęzi, by nowy, zmniejszony system korzeniowy mógł je wyżywić Ja, osobiście dorzucam jeszcze hormonów do ukorzeniania, albo posypując duże korzenie tym proszkiem, albo mieszając jednorazowo z wodą do podlewania. I jak mawia mój guru - angielski ogrodnik - Stefan Buczacki - "ludzie generalnie boją się przesadzania starych roślin, tylko nie wiem dlaczego?" Moje, haniebne, drastyczne zmiany miejsca roślin, udały się całkowicie Ot i przykład Variegaty.. http://www.mFoto.pl/uploads/1047/tn_catalpa-variegata_edbd3.jpg P.S. W niektórych szkółkach sprzedających drzewka nagokorzeniowe, kopane z gruntu, przed transportem do nowego właściciela, korzenie zraszają preparatem hormonalnym, by pobudzić wzrost korzeni w nowym miejscu sadzenia i tym samym, przyspieszyć przyjmowanie w nowym miejscu. Hanka, bardzo dziękuję :) Węgiel do głowy by mi nie przyszedł . A jak się nazywa taki preparat hormonalny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 20.04.2006 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Przez lata stosowałam " Ukorzeniacz A"; "Ukorzeniacz A+B" A.N.N.O HIMAL sp.z o.o w Suwałkach. Opakowanie 20g, starczało na ukorzenienie ok. 2-3 tyś. sadzonek pędowych, czyli w normalnym ogrodzie na parę lat. Wilgotną końcówkę gałązki, korzenia, która ma wypuścić korzonki zanurza się tylko w proszku hormonalnym, otrzepuje z nadmiaru pyłu i sadzi w podłoże. Teraz testuję "KORZONEK" Art-Gardena i jeszcze nie wiem co " z niego wyrośnie" )) Na rynku dostępne są ukorzeniacze z grup: Rhizopon, Seradix, Ukorzeniacz prod. Alicant, Ukorzeniacz i Ukorzeniacz-aqva prod. Himal i Radakt I,II,II prod. Biolab. Do drzew zastosuj ukorzeniacz do roślin zdrewniałych - ma większe stężenie hormonów wzrostu. I koniecznie zobacz tu: http://ogrod.to.jest.to/ogrody/r_ukorzeniacze.htm Powodzenia, Słonko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 20.04.2006 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Węgiel służy do dezynfekcji uciętych/ uszkodzonych korzeni.Tak jak pisała Zielonooka, katalpa jest drzewem kruchym, a węgiel zapobiega procesom gnilnym uszkodzonych części podziemnych. Ukorzeniacz zaś stymuluje wzrost nowych korzonków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
willdseahorse. 20.04.2006 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 nie chce dalej sie przepychac tylko ... porownajmy te 2 zdjecia... http://images3.fotosik.pl/53/hgnkywwhfp5nf8vx.jpg i http://www.mFoto.pl/uploads/1047/przesadzanie2_0c430.jpg ja roznice w ...kalibrze widze...nie wiem jak inni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 20.04.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Broń, cherlawą piersią honoru "swej damy" Ja - odpowiadam merytorycznie, A w Twym poście, no co, tam mamy? Polecam gorąco czytanie ze zrozumieniem! Bo pośpiech czytania nie zawsze jest w cenie. A w tekście powyżej - porady dwustronne Amatorskie, fachowe i jak widzę... płonne. http://www.mFoto.pl/uploads/1047/ja_89fbf.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
willdseahorse. 21.04.2006 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 Broń, cherlawą piersią honoru "swej damy" Ja - odpowiadam merytorycznie, A w Twym poście, no co, tam mamy? Polecam gorąco czytanie ze zrozumieniem! Bo pośpiech czytania nie zawsze jest w cenie. A w tekście powyżej - porady dwustronne Amatorskie, fachowe i jak widzę... płonne. http://www.mFoto.pl/uploads/1047/ja_89fbf.jpg a... a pozatym w domku wszystcy zdrowi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.