Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GAJA - dziennik budowy


Recommended Posts

Fundamenty

Dzień 1

Chłopaki rozpoczynają kopać, trochę późno, ale przedłużyła nam się sprzedaż mieszkania, a nie chcieliśmy zaczynać bez pewności, że je sprzedamy

Dzień 2

Cały czas kopią i ... klną, twardo jak cholera, a kopią ręcznie

Rok temu kupiłam drzewa z lasu, szwagier się zajął, pociął i schło, teraz trzeba to od niego przywieść, trochę z tym było kłopotu, ale w końcu jest

Dzień 3

dalej kopią, i kopią ...

 

http://img159.imageshack.us/img159/9226/01wykopyog1.jpg

 

Dzień 4

przyjechała pierwsza grucha

i druga ...

Dzień 5

widać coraz więcej robią szalunek na fundament

Dzień 6

leją fundament

kolejna grucha

i jeszcze jedna ...

i znowu ...

w życiu bym nie pomyślała, że tyle betonu wejdzie w te moje fundamenty

Dzień 7

szalunek zdjęty, fundament ocieplony, jeszcze tylko zasypię piachem i czekamy do wiosny

 

http://img232.imageshack.us/img232/8895/02fundamentyul2.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła wiosna

myślałam że pod koniec marca już będę miała choć część murów, a tu zima nie chce odejść,

dobrze że moje chłopaki mrozu się nie boją i zaczynają

najapierw od wysypania piachu z fundamentu, bo ja laik w sztuce budowlanej wsypałam z czubem:)

jeszcze musiałam rozłożyć rury kanalizacyjne, muszę powiedzieć, że o rurach wiem już prawie wszystko :D, pod koniec budowy będę pewnie ekspertem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz juz postaram się na bieżąca

ilość i wielkość okien zmienia mi się z częstotliwością 5 razy dziennie

zbieram narazie oferty, ale mam problem, bo każda firma wycenia mi na inne wymiary, BO COŚ SiĘ CIĄGLE ZMIENA

na 99% decyduję się na PCV, tańsze przede wszystkim, drewniane ponoć aby były naprawdę dobre to muszą być te z górnej półki, a jak kupię sobie takie okna to napewno się w tym roku nie wprowadzę, choć mam jeszcze problem z dachem, mam w nim wole oko i dziś już nie chcę o nim myśleć :(

 

http://img428.imageshack.us/img428/9240/05wygladkwiecien1qy8.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

połowa domu podstemplowana, druga połowa w powijakach, na poddaszu jest różnica poziomów więc najpierw zaleją połowę stropu, jak będzie schło to ruszą z drugą częścią

majster dzisiaj narysował mi schody, fajne - szkoda tylko że ołówkiem po ścianie, rezygnujemy ze schodów zabiegowych na takie ze spocznikiem, kosztować mnie to będzie 20 cm. schodek, trep 26 cm, po lekturze kilku wątków na forum zastanawiam się czy jakoś ich nie zmiejszyć

 

http://img53.imageshack.us/img53/2449/08stroppolowabh1.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

u la la, ale zaległości :)

niestety albo stety schody po poprawienie, przyjechał kierownik budowy i powiedział, że będzie źle, i za kilka lat teściowa po nich nie wejdzie, już byłam skłonna je zostawić :) ale jak powiedział, że ja będę się przewracać to zmieniłam zdanie, teraz będą 16,5 cm

 

http://img70.imageshack.us/img70/9999/07schodyjr3.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopaki uwijają się jak w ukropie, przez święta i inne wolne i tak mamy zaległości, ale już choć widać pokoje, i na głowę nie pada

i oczywiście zabrakło fi6, kilka razy dziennie jeździłam po 20 zwoi, a tu ciągle brakuje, zbrojenie będę miała takie, że czołgiem nie ruszy :)

 

http://img212.imageshack.us/img212/7787/09wygladmaj0hh7.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roboty na górze poszły już migiem, nawet nie wiem kiedy zaczął się dach, a ja muszę malować kantowiznę i deski, zaoszczędziłam na deskach i miałam je malować na dachu, ale po paru sztukach zeszłam dosłownie i w przenośni na ziemię, na górze to spływa, ja jestem zielona i wogóle to jest do bani,

przestroga dla wszystkich - impregnować w tartaku, najlepiej ciśnieniowo ale ... wiadomo liczy się kasa :)

 

http://img212.imageshack.us/img212/6803/10wygladmaj1sk7.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

a ja ciągle maluję ... i maluję, już nawet nabawiłam się jakiegoś uczulenia od impregnatu, ale na sam koniec znalazłam firmę, która robi impregnaty do rozcieńczania takie, że jak prysnę na drzewo to robi się piana, która zostaje na drzewie a nie spływa, dziesięć razy lepszy od tych wcześniejszych i wydajniejszy też bardziej, a tak naprawdę niewiele droższy

(ja to robię opryskiwaczem, bo stwierdziłam że będzie mi wygodniej jak medodą zanurzeniową, nie żałuję, ale nie jestem przekonana czy tak było lepiej)

 

http://img64.imageshack.us/img64/9099/11wygladmaj2as2.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koniec maja, a dach już prawie nakryty, w międzyczasie okazało się, że nie mam stropu nad poddaszem:), nie było w projekcie więc nie zamówione

Tak naprawdę to strop był przewidziany w projekcie z rusztowania, a ja cały czas myślałam, że będzie na jętkach. Więc zamówiłam jętki, ale będą dopiero za tydzień, więc cieśle zamontują je jak przyjdą montować dach u sąsiada, czyli pewnie za jakieś 1,5 miesiąca

 

http://img112.imageshack.us/img112/7484/12wygladczerwiecan8.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyszedł czas na instalację wewnętrzne

Hydraulki - z polecenia murarza, narazie fajny gość, rozciąga te swoje kabelki, i naprawdę idzie to sprawnie. Na dole będę miała ogrzewanie podłogowe, ale dodatkowo (ponoć jak wiele osób) poprosiłam hydraulika o podłączenie rurek do grzejników, w razie czego:). Góry nie chciałam robić, ze względu na koszty, mój tok rozumowania był taki, żeby zrobić to co niezbędne do wprowadzenia się a resztę później, ten tok rozumowania się zmienił, ale o tym później

Elektryk - kuzyn męża, pomyśleliśmy będzie taniej, ma chłopak uprawnienia więc niech robi, i zrobił, punktów wyszło tyle, że w życiu bym nie pomyślała. Tylko z tą elektryka nie wyszło tak do końca jak chcieliśmy, okazały się problemy z tymi uprawnieniami, ale o tym też opiszę później

Alarm - tak szybko minął, że nawet nie wiem jak to się stało :), facet przyjechał, ponieważ musiałam wyjechać dałam mu kasę z góry (po raz pierwszy na mojej budowie dałam kasę z góry!!!) przyjechałam po trzech godzinach, faceta nie było a wszystko ... było zrobione :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapomniała o oknach

w miedzyczasie zamówiłam okna, miałam porblem jakie wybrać, w grę wchodził tylko plastik, ze względu na koszty, w efekcie wybrałam firmę polecana również przez mojego murarza, są dziwne bo nie trzy ani pięcio komorowe tylko cztero. Wyglądają normalnie i mam nadzieję, że będą się dobrze sprawować.

szukam też dachowców, ale biorąc pod uwagę cenę wykonania mojego dachu z dachówką betonowa, mocno zastanawiam sie nad przeczekaniem pod papą do przyszłego roku. Cieśle twierdzą, że nic się nie stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i zaczęły się tynki :evil: :evil: :evil:

tzn miały się zacząc, okazało się że tynkarze mnie źle zrozumieli, i myśleli że maja zrobić inny dom. Mieli być w czerwcu, później na początku lipca, w końcu termin przesunął się na koniec lipca, a najlepiej początek sierpnia, a na początku sierpnia dali mi telefon do kolegi który może mi zrobić szybciej tynki, a kolega telefonu nie odbiera

najgorsza rzecz jaka spotkała mnie na moje budowie to tynki !!!!

w końcu znalazłam jakąś ekipę, ale boje się żeby wszystko było w porządku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba by było podłączyć prąd

więc zbieram wszystkie dokumenty i jadę do zakładu, tam uprzejma pani informuję mnie, że załącznik do umowy musi być wypełniony przez wykonawcę, więc jade do kuzyna, kuzyn wypełnia, wracam do zakładu, niestety to nie może być kuzyn, poniewż nie jest zrzeszony w jakieś izbie, "choć uprawnienia ma". No to mam problem. Szukaj teraz elektryka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam ochotę przekląć cały świat tynkarzy, przez jedną z ekip mam opóźnienie 2 miesiące, zwodzili mnie cały czas, a ja głupia wierzyłam, że w końcu do mnie przyjdą. Wzięłam następną ekipę i ... w zeszłym tygodniu mieli skończyć góre, a nawet nie skończyli jednego pokoju, dzisiaj mieli być o 9, a jest juz chyba po ... a ich nie ma. Szlag mnie trafia. I weź tu i buduj!!!!!! Jeśli tych bym chciała pognać to na następnych będę czekać kilka kolejnych miesięcy, bo wszyscy mają zbyt dużo roboty. Mam dość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie podobaja mi się tynki, które z wolna u mnie powstają, więc co robię wzywam kierownika budowy, i oto jego słowa "wywal Pani tę ekipę, bo oni to u Pani uczą się tynków robić, to żadnej klasy nie trzyma", jutro przyjeżdża szef ekipy tynkarzy, zobaczymy co z nimi dalej będzie, jedno jest pewne tynkarzom, bez względu na to czy tym czy innym kolejnym, zapłacę po odebraniu tynków przez mojego kierownika budowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tynki się poprawiły, teraz już mi się podobają, chłopaki przestraszyli sie mojego kierownika budowy i z niecierpliwością oczekują, jak przyjedzie i powie, że może być, bo wtedy im zapłacę :) a tak się boją że pracują za free :)

niestety nie podoba mi się tempo prac, na dodatek popsuła im się betoniara, jak tak dalej pójdzie do końca miesiąca nie skończą, a miało być tak pięknie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...