Bordoś 24.02.2003 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2003 A ja i tak uważam, że mogą być i trzy ale w domu bo tzw. wybieg poza domem i tak kończy się tym , że aby pies pobiegał to trzeba z nim iść na spacer bo na własnym terenie to sobie leży a te z większym temperamentem ganiają wzdłuż płotu ciągle ujadając na wszystkich przechodzących obok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 24.02.2003 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2003 Myślę, że można to pogodzić jeśli właściciel poświęca codziennie trochę (to nie znaczy 5 min) czasu dla swoich psów, wychodzi na spacery (choćby dla zdrowia ) itp. Jeśli tego nie robi, u psów wyzwala się swego rodzaju efekt zamknięcia - jeśli tylko otworzysz bramę - pies ucieka popatrzeć na świat nie tylko zza płotu. Sama mam psa w domu (od dwóch dni... ), ale myślę, że i na dworze może się udać szczęśliwy pies. Ale musi być zadbany "psychicznie" przez właściciela - co w zimie jest dla tego ostatniego baaaaardzo trudne... A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.02.2003 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2003 Alicjanko, hovki kosztują tyle, co inne psy rodowodowe.2-2,5 tys.zł. Może nie są najtańsze,ale są psy sporo droższe.(Np. azjaty) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alicjanka 25.02.2003 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2003 Opal, 2,5 tysiaka wystarczy, żebym psa na dworze nie trzymała. Bo po prostu bym się bała o kradzież. A Pepe interesował się psem chowanym na dworze. Zresztą o Huskiego tym bardziej bym się bała, bo więcej ludzi je rozróżnia. Ściskam,A. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 25.02.2003 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2003 Największym właśnie problemem jest możliwość zaniedbania psychicznego psa czy to w domu czy na dworze.Wszak niektózy pracują całe dnie i w domu nikogo nie ma a pies osamotniony pozostawiony sam sobie może czynić wiele szkód mimo iż wyszkolony.Ja swojego owczarka najpierw trzymałam w domu ale problem był z nim ogromny /cały dzień pracujemy a po pracy nie mam siły na nic/ więc poszedł mieszkać na dwór. Miałam straszne dylematy i do tej pory mam -staram sie chodzić z nim na długie spacery ale nie zawsze to wychodzi ,także pies dla ludzi pracujacych czy na dworze czy w domu to niemałe wyzwanie.Na szczęście mamy zaprzyjaźnionego pana ,który codziennie przychodzi coś porobic na ogrodzie i obcuje z psem-przynajmniej tyle .Młody owczarek niemiecki/niewykastrowany pies to szkodnik okropny/Mój to napsuł parę paczek wełny mineralnej ) wiadomo na budowie się psa nie upilnuje tym bardziej młodego i zainteresowanego wszystkim .Do domu nadaje się miom zdaniem pies kanapowy pies pochodzi od wilka a wilk nigdy nie zamieszkiwał domostw tylko był zwierzęciem przydomowym ,co nie wyklucza iz o takiego psa trzeba dbać i wykazywać nim zainteresowanie no i szkolić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kakaw 02.03.2003 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2003 Moja siostrzyczka kupując kilka lat temu Golden Retrivera doszła do bardzo rozumnego rozwiązania - piec jest z nią zarówno w domu jak i w pracy (naszczęście mogła sobie na to pozwolić) a suczka zasłużyła sobie nawet na posadę dyrektora generalnego od kuchni pracowniczej Serdecznie polecam to rozwiązanie jeśli tylko jest taka możliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tczarek 04.03.2003 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2003 Wybór psa zależy od wielu czynników, między innymi wielkość dizałki. Nie powinno się na niewielkiej działce trzymać psów które w swojej naturze lubią dużo biegać. A więc proponuję poczytać trochę o rasach psów i na tej podstawie dokonać wyboru.Druga sprawa to małego szczeniaka powinno się przez pierwsze tygodnie tzrymać w domu, aby poznał domowników i przyzwyczaił się do nowych warunków. Najważniejsze jest ułożenie psa, no i szkół jest kilka ale tutaj proponuję o kontakt z treserem aby nie popełnić błędów.No i nigdy nie wolno zapominać, że pies jest żywym stworzeniem, ma swoją psychikę. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olinka 13.03.2003 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2003 nie mam co prawda jeszcze domu, ale mam już sunię owczarka niemieckiego. Po szkoleniu. Jeśli mogę coś doradzić to 1) pies wymaga dużo pracy, nie ważne czy 3many w domu czy na podwórku. Z psem trzeba wychodzić na spacery (a nie kupka pod chałupką) żeby się z rodziną przyjaźnił.2) faktycznie model DUZY-obrońca i MAŁY-dzwonek sprawdza się super. Jak już się wybudujemy to adoptujemy jakieś maleństwo. 3) do pilnowania najlepiej rasy owczarki i stróżujące (nie rasy północne, japońskie i kanapowce, bo choć piękne to mniej skuteczne)Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 14.03.2003 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2003 Olinka proszę napisz coś więcej1 Możesz na priva jak wolisz1 Bo ja bardzo poważnie przymierzam się do kupna suczki owczarka niemieckiego! napisz w jakim wieku kupić i co dalej please! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Osówka 14.03.2003 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2003 Agacka! Owczarki kupujemy w tym samym wieku co inne psy. Najlepiej młody szczeniak 2-3m-ce. Chyba, że pytasz o wiek kupującego... ale mnie rozbawiło...Sorry, hi, hi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 17.03.2003 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Wielkie dzięki! Jeszcze pamiętam swój wiek! Nie napisałaś natomiast co po kupnie szczeniaka - Twoje doświadczenia! Czy szkoliłaś, w jakim wieku(psim oczywiście), gdzie trzymałaś w domu czy budzie itp? Jak najwiecej informacji! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marian1 17.03.2003 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Pies wokół domu? Tylko jamnik podoła temu zadaniu. Owczarki i inne nie są wystarczająco długie:wink:Natomiast jako pies na działce owczarek niemiecki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 17.03.2003 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Ale się dzielicie swymi doświadczeniami! Strasznie dużo danych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 17.03.2003 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Na naszej budowie zamieszkał kundelek. Taki nieduży, szarobury.Mąż przyjeżdżając na działkę zawsze przywoził mu jedzeniehttp://www.ifb.pl/~qba/ikonki/wat4.gif i zostawiał w jednym miejscu. Piesek początkowo był bardzo nieufny w stokunku do ludzi, warczał i bronił "swojej" posesji. Z czasem Bodzio, bo tak go nazwaliśmy, zaczął się do nas przyzwyczajać a my do niego. Przez ostatni tydzień Bodzia nie było na działce. Smutno nam było http://www.ifb.pl/~qba/ikonki/weep.gif bo podejrzewaliśmy, że wydarzyło się coś złego.W sobotę, jak codzień, przyjechaliśmy na działkę - po Bodziu niestety ani śladu. Już wsiadałam do samochodu gdy nagle zobaczyłam szaroburą kulkę mnknącą ulicą. To był Bodzio! Tak bardzo się do nas spieszył. Bał się, że odjedziemy. Ależ radość była wielka. Pozwolił nam nawet na głaskanie i krótkie przytulachy!Czasami to pies wybiera nas, a nie odwrotnie ]http://forum.gracz.net/Public/Images/Default/E1.gif. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Osówka 17.03.2003 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2003 Sorry, Agacka, nie gniewaj się. Mój pies był wyczekany od dzieciństwa. Wziął się ze schroniska, pośrednio przez koleżankę. Miał około pół roku i był średnim mieszańcem (przystojnym. Przywiązał się bardzo, uczył dość łatwo. Układałam go sama, bo nie był przeznaczony do obrony, ani stróżowania. Mieszkałam i nadal jeszcze mieszkam w bloku. Jeśli nigdy nie miałaś psa, albo ktoś ze znajomych, w rodzinie nie jest doświadczonym psiarzem - zapisz się do psiej szkoły. Na forum od psów znajdziesz też wiele informacji. Ja (jak każdy psiarz)mogłabym o tym opowiadać godzinami, ale tu za mało czasu i miejsca. Pozdrawiam i życzę wiele radości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
J.A. 24.03.2003 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2003 Też myślałem o zakupie psa jak tylko się wybuduję. Potem okazało się, że nie miałbym wystarczająco dużo czasu dla niego, a jeszcze potem, że wystarczą mi... psy sąsiadów. Jakby tak zliczyć to z 10 ich jest! pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lewek 25.03.2003 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2003 Jednym z powodów dla których planuję zakup działki jest możliwość posiadania dużych psów. Znajomi maja dwa, pies do mieszkania na zewnątrz, no oczywiście nie dosłownie , powinien być raczej kudłaty, taki z gęstą sierścią. U wspomnianych znajomych psy wolą spać w śniegu niż w cieplutkiej budzie. Piękne, duże kudłate kundle a'la owczarki można znaleźć w każdym schronisku (niestety). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orum 08.04.2003 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2003 A czy mozna nauczyc psa szczekac? Przygarnalem kundla , szczeniaka , teraz ma rok , byl chyba bity a co najgorsze nie chce szczekac. Zima jest dobrze bo chciaz widac go na sniegu (jest czarny) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazi1719499170 03.05.2003 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2003 Owczarek niemiecki , bardzo piękny pies, posiadający bardzo duże grono wielbicieli. Doskonały do ułożenia. Posiada jedną, a właściwie dwie wady: bardzo późno dojrzewa psychicznie i potrzebuje ogromnej ilości ruchu (mały ogródek zadepcze). Osobiście, gdybym myślał poważnie o ochronie jakiejś posesji wybrałbym dobermany. Co najmniej trzy. Atakują sforą, a odpowiednio wytresowane są bardzo trudne do otrucia. Ostrzegam tylko przed kupowaniem psów obronnych, które bronią właścicieli, a nie posesji. Będzie doskonale bronił na spacerach, a jak będzie sam, to będzie uciekał przed obcymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazi1719499170 03.05.2003 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2003 [ Ta wiadomość była edytowana przez: dnia 2003-05-04 07:10 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.